Data dodania: 2017-05-18 (22:53)
Czwartkowy handel upływa pod znakiem prób skorygowania silnej przeceny USD z ostatnich dni. Kolejne ważne polityczne wydarzenie mamy w środę – przesłuchanie byłego szefa FBI – stąd też rynki mogą mieć chwilę oddechu.
To jak dalej polityka będzie wpływać na rynki i generalnie postrzeganie tzw. Trumptrade, który w ostatnich miesiącach pozytywnie wpływał na rynki, będzie zależeć od postawy Kongresu (na ile zajmie się politykowaniem, a na ile ustawami gospodarczymi, a w Partii Republikańskiej nie dojdzie do podziałów), a także amerykańskich mediów (które poprzez serwowanie „sensacyjnych plotek” z Waszyngtonu) mogą wpływać na sentyment rynku. Problem w tym, że bardzo trudno jest teraz te czynniki wycenić. Szerzej na ten temat pisałem w rannym raporcie próbując zakreślić potencjalne strategie dla Partii Republikańskiej, która musi już myśleć o wyborach do Kongresu, jakie odbędą się w listopadzie 2018 r. (w polityce jest to niewiele czasu).
Dobrze wypadły dzisiaj dane makro z USA, choć mają niewielkie znaczenie dla szerszego obrazu rynku. Cotygodniowe bezrobocie zeszło do 232 tys., a indeks Philly FED wzrósł w maju do 38,8 pkt. z 22 pkt. w kwietniu.
Z kolei z innych rynków uwagę zwracają dwie informacje. Pierwsza to zapiski z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, jakie miało miejsce na początku maja – tu uwagę zwraca fragment, który mówi o tym, że nie można wykluczyć scenariusza rewizji prognoz inflacyjnych w czerwcu, ale w … dół. To nieco temperuje spekulacje rynku związane z przygotowywaniem się pod „przełomowe” zapowiedzi wychodzenia z ultra-luźnej polityki, jakie „mają” paść na jesieni. Niemniej nie doprowadziło to do zejścia notowań EUR/USD poniżej 1,11. Wskazane rano wsparcie przy 1,1095-1,1100 ma tym samym znaczenie.
Druga to wspominany już rano polityczny manifest premier Theresy May, który brzmi nieco konfrontacyjnie względem Unii Europejskiej i nie odrzuca tzw. hard Brexitu. Pytanie tylko, czy taki scenariusz jest wyceniony, czy też za kilka miesięcy okaże się być zaskoczeniem dla rynków. Dzisiaj jednak funt bardziej żyje świetnymi danymi nt. sprzedaży detalicznej, co pozwala utrzymywać się GBP/USD powyżej poziomu 1,30.
Jutro w kalendarzu mamy dane z Kanady – sprzedaż detaliczna w marcu, oraz inflacja CPI w kwietniu – wszystkie o godz. 14:30. Tymczasem USD/CAD jest w ciekawym technicznie miejscu – gorsze zachowanie się ropy sprawiło, że wsparcie przy 1,3580 nie zostało znacząco naruszone. Potencjalne odbicie zostało jednak zgaszone w rejonie górnego ograniczenia krótkoterminowego kanału spadkowego. Wskaźniki dają jednak większe prawdopodobieństwo jego kontynuacji, niż złamania.
Dobrze wypadły dzisiaj dane makro z USA, choć mają niewielkie znaczenie dla szerszego obrazu rynku. Cotygodniowe bezrobocie zeszło do 232 tys., a indeks Philly FED wzrósł w maju do 38,8 pkt. z 22 pkt. w kwietniu.
Z kolei z innych rynków uwagę zwracają dwie informacje. Pierwsza to zapiski z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, jakie miało miejsce na początku maja – tu uwagę zwraca fragment, który mówi o tym, że nie można wykluczyć scenariusza rewizji prognoz inflacyjnych w czerwcu, ale w … dół. To nieco temperuje spekulacje rynku związane z przygotowywaniem się pod „przełomowe” zapowiedzi wychodzenia z ultra-luźnej polityki, jakie „mają” paść na jesieni. Niemniej nie doprowadziło to do zejścia notowań EUR/USD poniżej 1,11. Wskazane rano wsparcie przy 1,1095-1,1100 ma tym samym znaczenie.
Druga to wspominany już rano polityczny manifest premier Theresy May, który brzmi nieco konfrontacyjnie względem Unii Europejskiej i nie odrzuca tzw. hard Brexitu. Pytanie tylko, czy taki scenariusz jest wyceniony, czy też za kilka miesięcy okaże się być zaskoczeniem dla rynków. Dzisiaj jednak funt bardziej żyje świetnymi danymi nt. sprzedaży detalicznej, co pozwala utrzymywać się GBP/USD powyżej poziomu 1,30.
Jutro w kalendarzu mamy dane z Kanady – sprzedaż detaliczna w marcu, oraz inflacja CPI w kwietniu – wszystkie o godz. 14:30. Tymczasem USD/CAD jest w ciekawym technicznie miejscu – gorsze zachowanie się ropy sprawiło, że wsparcie przy 1,3580 nie zostało znacząco naruszone. Potencjalne odbicie zostało jednak zgaszone w rejonie górnego ograniczenia krótkoterminowego kanału spadkowego. Wskaźniki dają jednak większe prawdopodobieństwo jego kontynuacji, niż złamania.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.