Data dodania: 2017-05-04 (08:36)
Co zrobili i co zrobią? Eurodolar pozycjonuje się dziś rano w okolicach 1,0895 – 1,09. To nie jest poziom bardzo niski czy jako szczególnie dobrze świadczący o sile dolara – ale jednak wyraźnie niższy niż np. wczorajsze szczyty, te bowiem ulokowane były powyżej 1,0935.
Otóż odbyło się posiedzenie FOMC (tj. Komitetu sterującego polityką pieniężną Rezerwy Federalnej). Stopy funduszy federalnych nie zmieniono i na razie pozostała w zakresie 0,75 – 1,00 proc., niemniej komunikat FOMC odebrano na rynku jako niedźwiedzi vel jastrzębi. To o tyle istotne, że np. w ubiegłym tygodniu (w piątek) ukazał się nader słaby odczyt dynamiki PKB za I kwartał 2017 – wynik to tylko 0,7 proc. w ujęciu annualizowanym, gdy oczekiwano 2,1 proc. FOMC uważa jednak ten słaby rezultat za zjawisko przejściowe, a większy nacisk kładzie np. na dobry stan i rozwój rynku pracy. Z tego powodu istnieje duża szansa, że na następnym posiedzeniu (13 – 14 czerwca) dokonana zostanie podwyżka stóp.
Osobną kwestią jest to, że rynek tak naprawdę cały czas ma wyceniony scenariusz, w którym FOMC realizuje w tym roku jeszcze dwa ruchy w górę, czyli razem trzy zacieśnienia, biorąc pod uwagę ruch marcowy.
Wczoraj ukazał się raport ADP z rynku pracy USA, nieco słabszy od prognoz: wynika z niego, że w kwietniu przybyło 177 tys. nowych miejsc pracy, a miało być 180 tys. Obniżono też odczyt marcowy – z 263 tys. do 255 tys. Z drugiej strony, indeksy ISM i PMI dla usług przebiły założenia.
Dziś w programie mamy m.in. PMI dla usług Francji (o 9:50), Niemiec (o 9:55) i Strefy Euro (o 10:00). O 10:30 analogiczny odczyt ukaże się w Wielkiej Brytanii, zaś o 11:00 mamy dynamikę sprzedaży detalicznej w Strefie Euro za marzec. Prognozy to +0,1 proc. m/m oraz +2,1 proc. r/r. W USA o 13:30 ukaże się raport Challengera o planowanych zwolnieniach, zaś o 14:30 poznamy bilans handlu zagranicznego Stanów (a także Kanady). Do tego 14:30 to także tygodniowa liczba wniosków o zasiłek w USA, zaś o 16:00 poznamy finalne, marcowe dane z USA o dynamice zamówień. O 17:30 wypowie się publicznie Mario Draghi.
Sytuacja na eurodolarze to od 24 kwietnia konsolidacja 1,0850 – 1,0950, jakkolwiek minima dzienne są coraz wyżej, więc w pewnym sensie można się tu doszukiwać nowej tendencji wzrostowej. Od północy jest ona jednak ograniczona. Ważnym momentem będą rzecz jasna francuskie wybory, tj. druga tura 7 maja. Wygrana Macrona jest dość mocno wyceniona, ale chyba nie na tyle, by nie wywołać przynajmniej krótkotrwałej euforii, tj. wzrostu wartości euro. Co do ujęcia długoterminowego, to od początku roku mamy trend wzrostowy (por. coraz wyższe dołki z początku stycznia i marca oraz I połowy kwietnia).
Nasz orzeł
Wczoraj mieliśmy wolne, a i dziś nie ma danych z Polski. Złoty tymczasem jest w niezłej formie i np. na euro-złotym złamano konsolidację. Mamy już 4,20 i jeszcze niższe poziomy. Okolica 4,2090 – 4,21 może teraz uchodzić za opór.
Na parze dolarowo-złotówkowej widzimy 3,8535. Wczoraj było nawet 3,8345. W rzeczy samej, od połowy grudnia mamy tendencję spadkową. Oczywiście jeśli z USA napłyną wyraźnie bardziej jastrzębie sygnały albo jeżeli Le Pen wygra drugą turę, to ta tendencja się zatrzyma, może odwróci, a niemal na pewno przyhamuje. Na razie jednak trwa i np. zakres 3,77 – 3,80 nie jest bynajmniej jakąś fantazją.
Osobną kwestią jest to, że rynek tak naprawdę cały czas ma wyceniony scenariusz, w którym FOMC realizuje w tym roku jeszcze dwa ruchy w górę, czyli razem trzy zacieśnienia, biorąc pod uwagę ruch marcowy.
Wczoraj ukazał się raport ADP z rynku pracy USA, nieco słabszy od prognoz: wynika z niego, że w kwietniu przybyło 177 tys. nowych miejsc pracy, a miało być 180 tys. Obniżono też odczyt marcowy – z 263 tys. do 255 tys. Z drugiej strony, indeksy ISM i PMI dla usług przebiły założenia.
Dziś w programie mamy m.in. PMI dla usług Francji (o 9:50), Niemiec (o 9:55) i Strefy Euro (o 10:00). O 10:30 analogiczny odczyt ukaże się w Wielkiej Brytanii, zaś o 11:00 mamy dynamikę sprzedaży detalicznej w Strefie Euro za marzec. Prognozy to +0,1 proc. m/m oraz +2,1 proc. r/r. W USA o 13:30 ukaże się raport Challengera o planowanych zwolnieniach, zaś o 14:30 poznamy bilans handlu zagranicznego Stanów (a także Kanady). Do tego 14:30 to także tygodniowa liczba wniosków o zasiłek w USA, zaś o 16:00 poznamy finalne, marcowe dane z USA o dynamice zamówień. O 17:30 wypowie się publicznie Mario Draghi.
Sytuacja na eurodolarze to od 24 kwietnia konsolidacja 1,0850 – 1,0950, jakkolwiek minima dzienne są coraz wyżej, więc w pewnym sensie można się tu doszukiwać nowej tendencji wzrostowej. Od północy jest ona jednak ograniczona. Ważnym momentem będą rzecz jasna francuskie wybory, tj. druga tura 7 maja. Wygrana Macrona jest dość mocno wyceniona, ale chyba nie na tyle, by nie wywołać przynajmniej krótkotrwałej euforii, tj. wzrostu wartości euro. Co do ujęcia długoterminowego, to od początku roku mamy trend wzrostowy (por. coraz wyższe dołki z początku stycznia i marca oraz I połowy kwietnia).
Nasz orzeł
Wczoraj mieliśmy wolne, a i dziś nie ma danych z Polski. Złoty tymczasem jest w niezłej formie i np. na euro-złotym złamano konsolidację. Mamy już 4,20 i jeszcze niższe poziomy. Okolica 4,2090 – 4,21 może teraz uchodzić za opór.
Na parze dolarowo-złotówkowej widzimy 3,8535. Wczoraj było nawet 3,8345. W rzeczy samej, od połowy grudnia mamy tendencję spadkową. Oczywiście jeśli z USA napłyną wyraźnie bardziej jastrzębie sygnały albo jeżeli Le Pen wygra drugą turę, to ta tendencja się zatrzyma, może odwróci, a niemal na pewno przyhamuje. Na razie jednak trwa i np. zakres 3,77 – 3,80 nie jest bynajmniej jakąś fantazją.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.