Data dodania: 2017-04-20 (09:13)
Rynek głównej pary: Eurodolar pozycjonuje się dziś rano przy 1,0720. Sytuacja pozostaje mniej więcej taka sama jak wczoraj, podtrzymujemy też nasz opis techniczny. A zatem z jednej strony mamy trend wzrostowy (od początku stycznia, przez początek marca i kwietnia) – a z drugiej spadkowy (od początku maja 2016, poprzez szczyt z 18 sierpnia 2016 i z końcówki marca 2017).
Obie linie powinny się za kilka czy kilkanaście dni spotkać w pobliżu 1,08. Wtedy mogłoby dojść do większego przesilenia – przy czym nie jest jeszcze jasne, w którą stronę.
W największej ogólności (tudzież z wszelkimi uwagami typu "mimo wszystko") wciąż aktualny jest obraz taki, że Fed dokona jeszcze dwóch podwyżek stóp w tym roku i być może zacznie ograniczać swój bilans. To perspektywa dość jastrzębia, choć te "jeszcze dwie podwyżki" to już temat wyceniony. Po drugiej stronie Oceanu mamy EBC, który nadal trzyma politykę gołębią (nawet jeśli wokół Banku i nawet w nim samym pojawiają się odrębne głosy w tym temacie). Teoretycznie więc osłabienie dolara powinno być ograniczone, może nawet powinien zacząć on znów zyskiwać, a spotkanie obu opisanych linii winno poskutkować potwierdzeniem trendu pro-dolarowego.
Z drugiej strony, niektóre rzeczy w USA rozczarowują (tych, którzy liczą na mocnego dolara): przede wszystkim postawa Trumpa, jego otwarte stwierdzenie, że USD jest zbyt mocny, jego ociąganie się z prezentacją planu reform podatkowych, jego słabość w Kongresie w czasie dyskusji o Trumpcare.
Dziś, jeżeli chodzi o Amerykę, poznamy o 14:30 indeks Fed z Filadelfii, a także tygodniową liczbę wniosków o zasiłek. O 16:00 mamy indeks Conference Board (wskaźników wyprzedzających). O 17:30 i 18:30 wystąpi publicznie Mark Carney, szef Banku Anglii, co może być ciekawe w kontekście wczorajszego wystąpienia premier May, które poskutkowało wzmocnieniem funta. Pani May, jak wiadomo, liczy na to, że w czerwcu wygra przedterminowe wybory.
Polskie wieści makro
O godzinie 14:00 poznamy ważne dane makroekonomiczne z naszego kraju. Po piewsze: produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa. Po drugie: sprzedaż detaliczna. Po trzecie: ceny produkcji sprzedanej w przemyśle i budowlance. To wszystko będą dane marcowe. Do tego będzie i pozycja za kwiecień, a więc "po czwarte". Po czwarte, wskaźniki koniunktury konsumenckiej, bieżący i wyprzedzający.
Zasadniczo dane makro są w ostatnich miesiącach i kwartałach całkiem niezłe, co oczywiście lubią podkreślać przedstawiciele polskiego rządu. Na waluty generalny wpływ mają jednak czynniki międzynarodowe: widać było to np. na GBP/PLN po wystąpieniu pani May, na czym złoty stracił w ciągu godzin czy wręcz minut ok. 8 – 9 groszy. Obecnie mamy tam 5,0770. Na EUR/PLN widzimy 4,2530, to górne rejony konsolidacji, jeśli za opór uznać 4,2615 (albo wręcz przekroczenie tejże konsolidacji, jeżeli brać pod uwagę 4,25). Na parze dolarowej notuejmy 3,9650.
W największej ogólności (tudzież z wszelkimi uwagami typu "mimo wszystko") wciąż aktualny jest obraz taki, że Fed dokona jeszcze dwóch podwyżek stóp w tym roku i być może zacznie ograniczać swój bilans. To perspektywa dość jastrzębia, choć te "jeszcze dwie podwyżki" to już temat wyceniony. Po drugiej stronie Oceanu mamy EBC, który nadal trzyma politykę gołębią (nawet jeśli wokół Banku i nawet w nim samym pojawiają się odrębne głosy w tym temacie). Teoretycznie więc osłabienie dolara powinno być ograniczone, może nawet powinien zacząć on znów zyskiwać, a spotkanie obu opisanych linii winno poskutkować potwierdzeniem trendu pro-dolarowego.
Z drugiej strony, niektóre rzeczy w USA rozczarowują (tych, którzy liczą na mocnego dolara): przede wszystkim postawa Trumpa, jego otwarte stwierdzenie, że USD jest zbyt mocny, jego ociąganie się z prezentacją planu reform podatkowych, jego słabość w Kongresie w czasie dyskusji o Trumpcare.
Dziś, jeżeli chodzi o Amerykę, poznamy o 14:30 indeks Fed z Filadelfii, a także tygodniową liczbę wniosków o zasiłek. O 16:00 mamy indeks Conference Board (wskaźników wyprzedzających). O 17:30 i 18:30 wystąpi publicznie Mark Carney, szef Banku Anglii, co może być ciekawe w kontekście wczorajszego wystąpienia premier May, które poskutkowało wzmocnieniem funta. Pani May, jak wiadomo, liczy na to, że w czerwcu wygra przedterminowe wybory.
Polskie wieści makro
O godzinie 14:00 poznamy ważne dane makroekonomiczne z naszego kraju. Po piewsze: produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa. Po drugie: sprzedaż detaliczna. Po trzecie: ceny produkcji sprzedanej w przemyśle i budowlance. To wszystko będą dane marcowe. Do tego będzie i pozycja za kwiecień, a więc "po czwarte". Po czwarte, wskaźniki koniunktury konsumenckiej, bieżący i wyprzedzający.
Zasadniczo dane makro są w ostatnich miesiącach i kwartałach całkiem niezłe, co oczywiście lubią podkreślać przedstawiciele polskiego rządu. Na waluty generalny wpływ mają jednak czynniki międzynarodowe: widać było to np. na GBP/PLN po wystąpieniu pani May, na czym złoty stracił w ciągu godzin czy wręcz minut ok. 8 – 9 groszy. Obecnie mamy tam 5,0770. Na EUR/PLN widzimy 4,2530, to górne rejony konsolidacji, jeśli za opór uznać 4,2615 (albo wręcz przekroczenie tejże konsolidacji, jeżeli brać pod uwagę 4,25). Na parze dolarowej notuejmy 3,9650.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.