Data dodania: 2017-03-23 (11:21)
W Izbie Reprezentantów zaczną rozstrzygać się losy programu Obamacare. Jego demontaż zgodnie z zapowiedziami administracji Trumpa jest warunkiem koniecznym, by w drugim kwartale przedstawić projekt obniżenia podatków, a w trzecim zaprezentować szczegóły programu inwestycji infrastrukturalnych.
Jest to zatem pierwszy krok na drodze do spełnienia przedwyborczych obietnic i pierwszy istotny test poparcia Partii Republikańskiej dla zamierzeń Trumpa. Fiasko już na wstępnym etapie może okazać się nie tylko kolejnym ciosem w dolara, ale również zagrożeniem dla trwającego od listopada rajdu na Wall Street i odbicia cen surowców przemysłowych.
By głosowanie (odbywające się wczesnym wieczorem polskiego czasu) zakończyło się sukcesem administracji Trumpa projekt musi poprzeć 216 spośród 435 reprezentantów. W Izbie zasiada jednak 193 Demokratów i naiwnością byłoby liczenie, że któryś z przedstawicieli tej frakcji poprze inicjatywę Trumpa. Oznacza to, że tylko 23 przedstawicieli Partii Republikańskiej może nie poprzeć zmian by trafiły one do Senatu.
New York Times na podstawie swoich źródeł estymuje, że tylko 140 kongresmenów popiera te regulacje, natomiast aż 41 reprezentantów jest przeciwko lub ma poważne zastrzeżenia. To mocny dowód na silne podziały w Partii Republikańskiej. Języczkiem uwagi będzie poparcie House Freedom Caucus (NYT wskazuje na aż 23 oponentów). Od kilkunastu godzin trwają prace nad zmodyfikowaniem ustawy by zyskać poparcie tej skrajnie prawicowej frakcji.
Trump po nocnych negocjacjach zapewne osiągnie pierwszy sukces w Izbie Rerprezentantów. Powinno to wywołać korekcyjne umocnienie dolara, wzrost rentowności długu i pomóc w wymazywaniu wtorkowej przeceny na Wall Street. Impuls powinien być jednak krótkotrwały a obowiązujące przedziały wahań utrzymane. W przypadku EUR/USD spadki powinny zostać wygaszone przed 1,0715. Rentowność 10 – letnich obligacji USA nie powinna natomiast trwale przekroczyć 2,50 proc. W końcu, w razie powodzenia, w przyszłym tygodniu projekt trafi pod obrady Senatu. A tam opór jest jeszcze większy i szanse na zebranie poparcia dla demontażu Obamacare wręcz iluzoryczne.
Dziś odbywa się też ostatni przetarg TLTRO (niskooprocentowane długoterminowe pożyczki dla banków). Ostatnie głosy z ECB sugerują, że popyt będzie zdecydowanie większy niż w grudnia (62 mld euro). W końcu wszystko wygląda na to, że to ostatnia szansa na pozyskanie tak taniego kapitału z ECB na okres aż 4 lat. Gigantyczne zapotrzebowanie może przyczynić się do umiarkowanej presji na euro poprzez kanał spadku stawek na rynku pieniężnym i obniżenia się krzywej EONIA.
EUR/PLN wzrósł do 4,28. Spodziewamy się, że ten wzrostowy będzie kontynuowany, ale możliwa jest intradayowa korekta w kierunku wsparcia 4,26. Dane o bezrobociu jak zawsze będą neutralne dla złotego (prognoza TMS 8,6 proc, zgodna z konsensusem), ale potwierdzają pozytywne tendencje na rynku pracy. Protokół z posiedzenia RPP może pokazać, że część decydentów chciałaby w tym roku podnosić (vide wczorajszy wywiad z E.Gatnarem). Zakładamy podwyżkę w czwartym kwartale, ale zanim rynek zacznie się pod nią pozycjonować minie jeszcze kilka miesięcy.
By głosowanie (odbywające się wczesnym wieczorem polskiego czasu) zakończyło się sukcesem administracji Trumpa projekt musi poprzeć 216 spośród 435 reprezentantów. W Izbie zasiada jednak 193 Demokratów i naiwnością byłoby liczenie, że któryś z przedstawicieli tej frakcji poprze inicjatywę Trumpa. Oznacza to, że tylko 23 przedstawicieli Partii Republikańskiej może nie poprzeć zmian by trafiły one do Senatu.
New York Times na podstawie swoich źródeł estymuje, że tylko 140 kongresmenów popiera te regulacje, natomiast aż 41 reprezentantów jest przeciwko lub ma poważne zastrzeżenia. To mocny dowód na silne podziały w Partii Republikańskiej. Języczkiem uwagi będzie poparcie House Freedom Caucus (NYT wskazuje na aż 23 oponentów). Od kilkunastu godzin trwają prace nad zmodyfikowaniem ustawy by zyskać poparcie tej skrajnie prawicowej frakcji.
Trump po nocnych negocjacjach zapewne osiągnie pierwszy sukces w Izbie Rerprezentantów. Powinno to wywołać korekcyjne umocnienie dolara, wzrost rentowności długu i pomóc w wymazywaniu wtorkowej przeceny na Wall Street. Impuls powinien być jednak krótkotrwały a obowiązujące przedziały wahań utrzymane. W przypadku EUR/USD spadki powinny zostać wygaszone przed 1,0715. Rentowność 10 – letnich obligacji USA nie powinna natomiast trwale przekroczyć 2,50 proc. W końcu, w razie powodzenia, w przyszłym tygodniu projekt trafi pod obrady Senatu. A tam opór jest jeszcze większy i szanse na zebranie poparcia dla demontażu Obamacare wręcz iluzoryczne.
Dziś odbywa się też ostatni przetarg TLTRO (niskooprocentowane długoterminowe pożyczki dla banków). Ostatnie głosy z ECB sugerują, że popyt będzie zdecydowanie większy niż w grudnia (62 mld euro). W końcu wszystko wygląda na to, że to ostatnia szansa na pozyskanie tak taniego kapitału z ECB na okres aż 4 lat. Gigantyczne zapotrzebowanie może przyczynić się do umiarkowanej presji na euro poprzez kanał spadku stawek na rynku pieniężnym i obniżenia się krzywej EONIA.
EUR/PLN wzrósł do 4,28. Spodziewamy się, że ten wzrostowy będzie kontynuowany, ale możliwa jest intradayowa korekta w kierunku wsparcia 4,26. Dane o bezrobociu jak zawsze będą neutralne dla złotego (prognoza TMS 8,6 proc, zgodna z konsensusem), ale potwierdzają pozytywne tendencje na rynku pracy. Protokół z posiedzenia RPP może pokazać, że część decydentów chciałaby w tym roku podnosić (vide wczorajszy wywiad z E.Gatnarem). Zakładamy podwyżkę w czwartym kwartale, ale zanim rynek zacznie się pod nią pozycjonować minie jeszcze kilka miesięcy.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.