
Data dodania: 2017-03-15 (10:00)
Przechodzimy do głównych wydarzeń tego tygodnia – wieczorem poznamy decyzję FOMC oraz wstępne wyniki wyborów parlamentarnych w Holandii. W międzyczasie trwa karuzela na rynku funta, gdzie do informacji o Brexicie i szkockim referendum dochodzą spekulacje na temat polityki Banku Anglii.
Podwyżka stóp procentowych Fed o 25 pb dziś wieczorem jest pewna i w pełni zdyskontowana przez rynek. Główna uwaga będzie skupiona na sygnałach dalszego kierunku polityki monetarnej, w szczególności czy Fed zasugeruje gotowość do więcej niż trzech podwyżek w tym roku. Sądzimy, że Fed pozostanie przy prognozie trzech podwyżek w 2017 r. Na konferencji prasowej prezes Yellen będzie starała się podkreślić, że marcowa podwyżka jest realizacją założeń zarysowanych jeszcze w grudniu i nie powinna być odbierana jako sygnał przyspieszenia zacieśniania. Fed nie ma w interesie prowokować rynku do przedwczesnego wyceniania szybszego tempa normalizacji, gdyż zacieśnienie warunków finansowych w USA i silniejszy USD mogą finalnie zdusić ożywienie gospodarcze. Dla utrzymania wiarygodności, Fed ma więcej do zyskania z pozycji mniejszej liczby podwyżek z opcją ich dodania w reakcji na ekspansję fiskalną niż wycofywania się z jastrzębiego stanowiska w obliczu wystąpienia nieprzewidzianych zagrożeń. Taki wydźwięk komunikatu i konferencji będzie zbieżny z rynkowymi oczekiwaniami, stąd nie oferuje świeżego impulsu do rozwinięcia rajdu USD, jednak ryzyka wokół przekazu przeważają po jastrzębiej stronie. Podwyższenie mediany prognoz podwyżek do czterech w tym roku będzie sygnałem do kupna dolara. Pozytywną dla USD niespodzianką byłaby też zmiana w komunikacie dotyczącą oceny ryzyk wokół prognozy ze „zrównoważonych” na „z przewagą pozytywnych” w obliczu spodziewanej ekspansji fiskalnej. Rynek może też reagować na informacje dotyczące redukcji bilansu Fed, jeśli prezes Yellen przybliży potencjalny termin lub ilościowe kryteria dla rozpoczęcia procesu.
W Europie Holendrzy idą do wyborów, gdzie główna walka rozgrywa się pomiędzy partią obecnego premiera Marka Rutte (VVD) oraz PVV kierowanej przez anty-islamistę i eurosceptyka Geerta Wildersa. Nawet jeśli PVV wygra, ma nikłe szanse na przejęcie władzy, gdyż żadna inna partia nie chce wejść z nimi w koalicję. Mimo to liczyć się będzie wielkość poparcia. Ostatnie sondaże wskazują na spadające poparcie dające PVV zaledwie 16 miejsc w 150-osobowej izbie niższej parlamencie. Jeśli jednak wynik byłby wyższy (ponad 35 miejsc), oznaczałoby to z jednej strony podkopanie zaufania dla agencji sondażowych, ale przede wszystkim wzbudziło obawy, że szanse na wygraną Marine Le Pen w wyborach we Francji mogą być wyższe. Byłaby to zła widomość dla EUR. Lokale wyborcze są zamykane o 21:00 i wtedy pojawi się pierwszy exit poll. Oficjalne wyniki są spodziewane we wczesnych godzinach w czwartek.
Początek tygodnia to roller-coaster w wykonaniu funta. Po wzrostach w poniedziałek i spadkach we wtorek, dziś przyszedł czas na ponowne umocnienie. Temat Brexitu daje mieszane sygnały. Z jednej strony Bloomberg donosi, że formalne rozpoczęcie procedury Brexitu przez stronę unijną może zostać odroczone do czerwca. To zła informacja dla Wielkiej Brytanii, gdyż wydłuża okres niepewności, co będzie hamowało inwestycje. Z drugiej strony nowy sondaż YouGov wskazał, że 57 proc. Szkotów nie chce odłączenia od Wielkiej Brytanii i szkocka premier Nicola Sturgeon porzuci pomysł referendum. Ale prawdziwą bombą dziś rano był artykuł The Times, gdzie monetarny gabinet cieni gazety zasugerował, że Bank Anglii powinien podnieść stopy procentowe o 25 pb na jutrzejszym lub kolejnym posiedzeniu, „by zdławić rosnącą inflację przy solidnym ożywieniu gospodarczym”. Nie jest to oficjalny przekaz z banku centralnego, jednak słabe warunki płynnościowe z samego rana pozwoliły na wyraźny skok funta. Wątpimy, aby BoE miał zdecydować się na podwyżkę w ogóle w tym roku (w związku z licznymi zagrożeniami związanymi z Brexitem), więc w pełni zrozumiałe jest postępujące teraz cofnięcie funta. Mimo to szkody zostały wyrządzone i nasza pozycja w EUR/GBP zaliczyła stop loss.
Nim dobrniemy do decyzji FOMC (19:00) w kalendarzu mamy kilka interesujących publikacji. W danych z rynku pracy z Wielkiej Brytanii główna uwaga będzie na wynagrodzeniach i brak wewnętrznej presji płacowej będzie wzmacniał oczekiwania na brak podwyżki stóp procentowych do końca roku. W USA CPI ma przyspieszyć do 2,7 proc., ale inflacja bazowa ma osłabnąć do 2,2 proc. Po sprzedaży detalicznej oczekuje się słabego wyniku (0,1 proc. m/m) w związku z wysoką bazą poprzedniego miesiąca. Inflacja bazowa z Polski nie przyciągnie uwagi. Późnym wieczorem z Nowej Zelandii otrzymamy dane o PKB za IV kw. (śr), gdzie są szanse na pozytywne zaskoczenia po silnym odczycie z sąsiadującej Australii. Lepsze dane potwierdzą dobrą postawę gospodarki i staną w sprzeczności z gołębią postawą RBNZ, który walczy o zahamowanie aprecjacji NZD. Wreszcie jutro nad ranem poznamy decyzję Banku Japonii, gdzie nie spodziewamy się zaskoczeń. USD/JPY będzie przede wszystkim pod wpływem decyzji Fed.
W Europie Holendrzy idą do wyborów, gdzie główna walka rozgrywa się pomiędzy partią obecnego premiera Marka Rutte (VVD) oraz PVV kierowanej przez anty-islamistę i eurosceptyka Geerta Wildersa. Nawet jeśli PVV wygra, ma nikłe szanse na przejęcie władzy, gdyż żadna inna partia nie chce wejść z nimi w koalicję. Mimo to liczyć się będzie wielkość poparcia. Ostatnie sondaże wskazują na spadające poparcie dające PVV zaledwie 16 miejsc w 150-osobowej izbie niższej parlamencie. Jeśli jednak wynik byłby wyższy (ponad 35 miejsc), oznaczałoby to z jednej strony podkopanie zaufania dla agencji sondażowych, ale przede wszystkim wzbudziło obawy, że szanse na wygraną Marine Le Pen w wyborach we Francji mogą być wyższe. Byłaby to zła widomość dla EUR. Lokale wyborcze są zamykane o 21:00 i wtedy pojawi się pierwszy exit poll. Oficjalne wyniki są spodziewane we wczesnych godzinach w czwartek.
Początek tygodnia to roller-coaster w wykonaniu funta. Po wzrostach w poniedziałek i spadkach we wtorek, dziś przyszedł czas na ponowne umocnienie. Temat Brexitu daje mieszane sygnały. Z jednej strony Bloomberg donosi, że formalne rozpoczęcie procedury Brexitu przez stronę unijną może zostać odroczone do czerwca. To zła informacja dla Wielkiej Brytanii, gdyż wydłuża okres niepewności, co będzie hamowało inwestycje. Z drugiej strony nowy sondaż YouGov wskazał, że 57 proc. Szkotów nie chce odłączenia od Wielkiej Brytanii i szkocka premier Nicola Sturgeon porzuci pomysł referendum. Ale prawdziwą bombą dziś rano był artykuł The Times, gdzie monetarny gabinet cieni gazety zasugerował, że Bank Anglii powinien podnieść stopy procentowe o 25 pb na jutrzejszym lub kolejnym posiedzeniu, „by zdławić rosnącą inflację przy solidnym ożywieniu gospodarczym”. Nie jest to oficjalny przekaz z banku centralnego, jednak słabe warunki płynnościowe z samego rana pozwoliły na wyraźny skok funta. Wątpimy, aby BoE miał zdecydować się na podwyżkę w ogóle w tym roku (w związku z licznymi zagrożeniami związanymi z Brexitem), więc w pełni zrozumiałe jest postępujące teraz cofnięcie funta. Mimo to szkody zostały wyrządzone i nasza pozycja w EUR/GBP zaliczyła stop loss.
Nim dobrniemy do decyzji FOMC (19:00) w kalendarzu mamy kilka interesujących publikacji. W danych z rynku pracy z Wielkiej Brytanii główna uwaga będzie na wynagrodzeniach i brak wewnętrznej presji płacowej będzie wzmacniał oczekiwania na brak podwyżki stóp procentowych do końca roku. W USA CPI ma przyspieszyć do 2,7 proc., ale inflacja bazowa ma osłabnąć do 2,2 proc. Po sprzedaży detalicznej oczekuje się słabego wyniku (0,1 proc. m/m) w związku z wysoką bazą poprzedniego miesiąca. Inflacja bazowa z Polski nie przyciągnie uwagi. Późnym wieczorem z Nowej Zelandii otrzymamy dane o PKB za IV kw. (śr), gdzie są szanse na pozytywne zaskoczenia po silnym odczycie z sąsiadującej Australii. Lepsze dane potwierdzą dobrą postawę gospodarki i staną w sprzeczności z gołębią postawą RBNZ, który walczy o zahamowanie aprecjacji NZD. Wreszcie jutro nad ranem poznamy decyzję Banku Japonii, gdzie nie spodziewamy się zaskoczeń. USD/JPY będzie przede wszystkim pod wpływem decyzji Fed.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.