Data dodania: 2017-03-07 (19:17)
Główna para, główny temat: Dziś zmienność na eurodolarze nie była zbyt duża. Pieniądz amerykański pozostaje relatywnie silny – w tym sensie, że mamy ok. 1,0580 i nie widać zdecydowanego ataku na wyższe poziomy. Technicznie rzecz biorąc, można wziąć pod uwagę następującą linię spadkową: po maksimach kolejno z 8 września, przełomu września i października, 3 listopada i 2 lutego.
Oczywiście poprowadzenie jej w ten sposób wymagałoby zaangażowania odrobiny wiary i pewnej arbitralności, ale wydaje się, że takie ujęcie ma sens.
Gdybyśmy zgodzili się na ów obraz, to moglibyśmy rzec, iż owa linia przebiega obecnie w okolicach 1,07 – 1,0710, gdzie zresztą można też wyróżnić opór. W takim układzie nawet ewentualna aprecjacja euro (lekka) nie powinna przerażać tych, którzy generalnie wierzą w przyszłą siłę dolara. Po drugiej stronie wsparciem jest mniej więcej 1,05.
Co z danymi makro? W Niemczech rozczarowały zamówienia w przemyśle za styczeń: -7,4 proc. m/m przy prognozie -2,5 proc. m/m. W skali rocznej (po uwzględnieniu sezonowości) spadły o 0,8 proc. r/r, przy założeniu, że nastąpi wzrost o 4,3 proc. Dynamika PKB Eurolandu za IV kw. 2016 wpisała się w prognozy; było to +0,4 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r. Bilans handlu zagranicznego USA zgodnie z przewidywaniami wyniósł 48,5 mld USD na minusie.
Można dodać, że OECD ogłosiła, iż dynamika PKB Stanów w tym roku powinna wynieść 2,4 proc., a za rok 2,8 proc. Tym samym wcześniejsza prognoza została podwyższona, podczas gdy w przypadku Eurolandu nie zmieniono przewidywań na rok 2017, ale obniżono o 0,1 pkt proc. na 2018. Cóż, to w jakimś sensie też jest akcent pro-dolarowy.
Jutro w programie mamy niemiecką produkcję przemysłową (na zdrowy rozum powinna wypaść słabo, w ślad za zamówieniami, choć zdarzają się paradoksy) oraz dość istotny raport ADP za luty, tzn. prywatne sprawozdanie z rynku pracy, traktowane czasem jako wstęp do rządowych payrollsów.
Co w Polsce?
USD/PLN pozostaje w konsolidacji, którą w przybliżeniu ulokować można pomiędzy 4,05 i 4,10. Stan ten trwa mniej więcej od połowy lutego, a nawet dłużej.
Co się tyczy euro-złotego, to tu również widzimy konsolidację, aczkolwiek jest ona nieco bardziej chaotyczna, a trwa od początku lutego. Obecnie jesteśmy przy 4,30. Jutro mamy decyzję RPP w sprawie wysokości stóp w Polsce, przy czym na razie nie spodziewamy się zmian.
Stan GBP/PLN też jest konsolidacyjny, ciągnie się to właściwie od pierwszej połowy stycznia. Obecnie mamy 4,96 – to dolne obszary tegoż trendu bocznego.
Gdybyśmy zgodzili się na ów obraz, to moglibyśmy rzec, iż owa linia przebiega obecnie w okolicach 1,07 – 1,0710, gdzie zresztą można też wyróżnić opór. W takim układzie nawet ewentualna aprecjacja euro (lekka) nie powinna przerażać tych, którzy generalnie wierzą w przyszłą siłę dolara. Po drugiej stronie wsparciem jest mniej więcej 1,05.
Co z danymi makro? W Niemczech rozczarowały zamówienia w przemyśle za styczeń: -7,4 proc. m/m przy prognozie -2,5 proc. m/m. W skali rocznej (po uwzględnieniu sezonowości) spadły o 0,8 proc. r/r, przy założeniu, że nastąpi wzrost o 4,3 proc. Dynamika PKB Eurolandu za IV kw. 2016 wpisała się w prognozy; było to +0,4 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r. Bilans handlu zagranicznego USA zgodnie z przewidywaniami wyniósł 48,5 mld USD na minusie.
Można dodać, że OECD ogłosiła, iż dynamika PKB Stanów w tym roku powinna wynieść 2,4 proc., a za rok 2,8 proc. Tym samym wcześniejsza prognoza została podwyższona, podczas gdy w przypadku Eurolandu nie zmieniono przewidywań na rok 2017, ale obniżono o 0,1 pkt proc. na 2018. Cóż, to w jakimś sensie też jest akcent pro-dolarowy.
Jutro w programie mamy niemiecką produkcję przemysłową (na zdrowy rozum powinna wypaść słabo, w ślad za zamówieniami, choć zdarzają się paradoksy) oraz dość istotny raport ADP za luty, tzn. prywatne sprawozdanie z rynku pracy, traktowane czasem jako wstęp do rządowych payrollsów.
Co w Polsce?
USD/PLN pozostaje w konsolidacji, którą w przybliżeniu ulokować można pomiędzy 4,05 i 4,10. Stan ten trwa mniej więcej od połowy lutego, a nawet dłużej.
Co się tyczy euro-złotego, to tu również widzimy konsolidację, aczkolwiek jest ona nieco bardziej chaotyczna, a trwa od początku lutego. Obecnie jesteśmy przy 4,30. Jutro mamy decyzję RPP w sprawie wysokości stóp w Polsce, przy czym na razie nie spodziewamy się zmian.
Stan GBP/PLN też jest konsolidacyjny, ciągnie się to właściwie od pierwszej połowy stycznia. Obecnie mamy 4,96 – to dolne obszary tegoż trendu bocznego.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.
Najważniejszy dzień w roku
2024-09-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek z dnia na dzień jest coraz bardziej niepewny co do decyzji Fed-u. Ankieta Bloomberga przedstawia ruch o 25 punktów bazowych w dół. Wycena kontraktów Fed Funds Futures wskazuje, że implikowane prawdopodobieństwo cięcia na poziomie 50 pb wynosi blisko 70 proc. To mocne nastawienie rynkowe na agresywniejszy ruch, które dokonało się w ostatnich kilku dniach, nie wynikało ani z nowych publikacji makro ani z wypowiedzi przedstawicieli Fed (tu mamy okres blackout-u). To jedynie czyste spekulacje, które mogły po prostu „pójść” za daleko. Dziś wszystko zostanie zweryfikowane.
Fed obniży stopy. Pytanie o ile?
2024-09-18 Poranny komentarz walutowy XTBRezerwa Federalna dzisiaj o godzinie 20:00 czasu polskiego opublikuje swoją decyzję na temat wysokości stóp procentowych. Na 100% dzisiejsza decyzja przyniesie nam obniżkę stóp procentowych, ale wciąż pojawia się pytanie, czy będzie to standardowa obniżka o 25 punktów bazowych, czy mocniejsza obniżka o 50 punktów bazowych ze względu na dużą słabość rynku pracy. Okazuje się, że nie ważne jest tak bardzo to, jak duża będzie ta obniżka, a właśnie ocena tego, co dzieje się z gospodarką i jakie prognozy zaprezentuje Fed. Jednocześnie scenariuszem bazowym wydaje się obniżka o 25 i utrzymanie zdania o silnej amerykańskiej gospodarce. Czy Fed jednak nie spóźni się po raz kolejny?
Blisko 70 procent...
2024-09-17 Raport DM BOŚ z rynku walutNa tyle rynek szacuje prawdopodobieństwo mocniejszej obniżki stóp przez FED (o 50 punktów baz.) na kończącym się jutro dwudniowym posiedzeniu - są to wyliczenia LSEG na bazie kontraktów terminowych. Oczekiwania są duże, być może nie całkiem uzasadnione (zdecydowana większość ankietowanych przez Bloomberga ekonomistów widzi ruch o 25 punktów baz.). Te rozdźwięki powodują, że trudno będzie przewidzieć reakcję rynków po jutrzejszym posiedzeniu - zwłaszcza, że to nie tylko komunikat, ale i też projekcje makro i konferencja Jerome Powella.