Data dodania: 2017-02-27 (09:48)
Rynki są spokojne na początku tygodnia, wyczekując wystąpień Trumpa i Yellen, które mogą zadecydować o kierunku dla dolara w krótkim terminie. Niepewność polityczna zaciemnia obraz także dla euro przez wybory we Francji. Funt ma kłopoty w związku z dyskusją o (kolejnym) szkockim referendum. Dziś w kalendarzu zamówienia na dobra trwałe z USA.
Finał ubiegłego tygodnia pokazał nagły skok awersji do ryzyka, który ostatecznie został okiełznany, choć zostawił ślady w kilku miejscach. Rynek akcji w Europie był pod presją, ale Wall Street zdołało wyjść ponad kreskę. USD tracił wśród głównych walut, ale dominował wobec ryzykownych. EUR/USD zdołał wrócił pod 1,06, ale USD/JPY został na 112,00. Nie było bezpośredniego katalizatora dla skoku zmienności, ale nie będzie odkryciem stwierdzenie, że inwestorzy mają do dyspozycji szeroką paletę czynników do wykorzystania za pretekst. Najłatwiejszym są wybory we Francji, które tłumaczą trudność wzrostów eurodolara, choć ostatnie sondaże dalej wskazują Le Pen na porażkę w drugiej turze. Jednak pamiętając o zeszłorocznych zaskoczeniach w Wielkiej Brytanii i USA, ryzyko wygranej Le Pen nie może być całkowicie do zignorowania, z kolei wycena europejskich aktywów sugeruje, że nie ma się czego obawiać. Obie wartości muszą się gdzieś spotkać po drodze, co będzie kotwicą dla np. EUR i europejskich akcji.
Drugim powodem niepewności jest sytuacja polityczna w USA, czy to chodzi o reformę podatkową, czy szanse na kolejną podwyżkę stóp procentowych Fed już w marcu. Wydarzenia najbliższych dni mogą przynieść więcej klarowności w obu kwestiach. W nocy z wtorku na środę prezydent USA Donald Trump będzie przemawiał w Kongresie. W piątek z kolei ostatni raz przed marcowym posiedzeniem FOMC usłyszymy komentarz od prezes Fed Janet Yellen. Biorąc pod uwagę, że USD prezentuje niemoc pomimo solidnych danych makro i jastrzębich zapewnień z Fed, że trzy podwyżki w tym roku są możliwe, inwestorzy zdają się czekać z odnawianiem długich pozycji w USD na sygnał z Białego Domu. Jednak ryzyko jest symetryczne, zatem niespełnienie przez Trumpa nadziei inwestorów może być dewastujące dla dolara. A szanse na to nie są małe choćby z tego powodu, że ostatnie komentarze sekretarza skarbu Mnuchina, że kluczowe zmiany w podatkach (w tym podatek graniczny) mogą być wprowadzane dopiero w połowie roku. Podobnie pośpiech jest mało prawdopodobny w przypadku Yellen i dopiero raport z rynku pacy 10 marca może być istotny dla podwyżki w przyszłym miesiącu, choć i nawet najlepsze dane nie dadzą gwarancji. Jakkolwiek reforma podatkowa może okazać się pozytywna w dłuższym terminie, tak samo jako Fed pozostający na kursie 2-3 podwyżek do końca roku, tak krótkoterminowo USD jest narażony na rozczarowanie.
GBP/USD jest z powrotem przy 1,24 dzięki prasowym rewelacjom, według których szkocki parlament szykuje się do ponownego referendum o niepodległość, by ratować członkostwo Szkocji w UE. Nie jest to nowa informacja i dziwne, że nie była już ujęta w cenach funta. W normalnej sytuacji i przy założeniu problemów USD w najbliższych dniach zasadnym byłoby oczekiwać wygaszenia ruchu i podtrzymania konsolidacji aż do 1,2550. Problem leży jednak w sytuacji technicznej na EUR/GBP, gdzie w zeszłym tygodniu złamanie średniej 200-sesyjnej w dół zachęciło sporą grupę inwestorów. Teraz jesteśmy ponownie powyżej średniej, a rynek funta nie słynie z cierpliwych inwestorów. W skrócie – mamy mętny obraz, który dopiero mogą oczyścić odczyty PMI z Wielkiej Brytanii w drugiej części tygodnia.
W kalendarzu w poniedziałek podaż pieniądza M3 i indeksy nastrojów z Eurolandu powinny przejść bez echa. Po zamówieniach na dobra trwałe z USA oczekuje się solidnego odbicia o 1,7 proc. m/m wobec spadku w grudniu o 0,5 proc., ale mniej zmienne dane bez środków transportu mają pokazać zdrowy wzrost o 0,5 proc. Jednak ostatnio dobre dane są nieskuteczne w ożywieniu USD.
Drugim powodem niepewności jest sytuacja polityczna w USA, czy to chodzi o reformę podatkową, czy szanse na kolejną podwyżkę stóp procentowych Fed już w marcu. Wydarzenia najbliższych dni mogą przynieść więcej klarowności w obu kwestiach. W nocy z wtorku na środę prezydent USA Donald Trump będzie przemawiał w Kongresie. W piątek z kolei ostatni raz przed marcowym posiedzeniem FOMC usłyszymy komentarz od prezes Fed Janet Yellen. Biorąc pod uwagę, że USD prezentuje niemoc pomimo solidnych danych makro i jastrzębich zapewnień z Fed, że trzy podwyżki w tym roku są możliwe, inwestorzy zdają się czekać z odnawianiem długich pozycji w USD na sygnał z Białego Domu. Jednak ryzyko jest symetryczne, zatem niespełnienie przez Trumpa nadziei inwestorów może być dewastujące dla dolara. A szanse na to nie są małe choćby z tego powodu, że ostatnie komentarze sekretarza skarbu Mnuchina, że kluczowe zmiany w podatkach (w tym podatek graniczny) mogą być wprowadzane dopiero w połowie roku. Podobnie pośpiech jest mało prawdopodobny w przypadku Yellen i dopiero raport z rynku pacy 10 marca może być istotny dla podwyżki w przyszłym miesiącu, choć i nawet najlepsze dane nie dadzą gwarancji. Jakkolwiek reforma podatkowa może okazać się pozytywna w dłuższym terminie, tak samo jako Fed pozostający na kursie 2-3 podwyżek do końca roku, tak krótkoterminowo USD jest narażony na rozczarowanie.
GBP/USD jest z powrotem przy 1,24 dzięki prasowym rewelacjom, według których szkocki parlament szykuje się do ponownego referendum o niepodległość, by ratować członkostwo Szkocji w UE. Nie jest to nowa informacja i dziwne, że nie była już ujęta w cenach funta. W normalnej sytuacji i przy założeniu problemów USD w najbliższych dniach zasadnym byłoby oczekiwać wygaszenia ruchu i podtrzymania konsolidacji aż do 1,2550. Problem leży jednak w sytuacji technicznej na EUR/GBP, gdzie w zeszłym tygodniu złamanie średniej 200-sesyjnej w dół zachęciło sporą grupę inwestorów. Teraz jesteśmy ponownie powyżej średniej, a rynek funta nie słynie z cierpliwych inwestorów. W skrócie – mamy mętny obraz, który dopiero mogą oczyścić odczyty PMI z Wielkiej Brytanii w drugiej części tygodnia.
W kalendarzu w poniedziałek podaż pieniądza M3 i indeksy nastrojów z Eurolandu powinny przejść bez echa. Po zamówieniach na dobra trwałe z USA oczekuje się solidnego odbicia o 1,7 proc. m/m wobec spadku w grudniu o 0,5 proc., ale mniej zmienne dane bez środków transportu mają pokazać zdrowy wzrost o 0,5 proc. Jednak ostatnio dobre dane są nieskuteczne w ożywieniu USD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.