
Data dodania: 2017-02-20 (08:54)
Na rynku: Eurodolar pozycjonuje się dziś rano dość nisko, w okolicach poziomu 1,06. Pod koniec ubiegłego tygodnia sięgał okolic 1,0670-80, tak więc z tej perspektywy mamy niewątpliwie powrót waluty amerykańskiej do siły. Zgadzałoby się to z naszą długoterminową koncepcją, w myśl której dolar winien zyskiwać, bo Fed będzie realizować relatywnie jastrzębią politykę.
Bardziej zdecydowaną niż w roku 2016. Przynajmniej na razie na to wygląda.
Dziś zresztą nie ma handlu w USA, a to z powodu Dnia Prezydenta. Nie ma też handlu w Kanadzie (Dzień Rodziny). W Stanach nie cichnie afera związana z były doradcą Donalda Trumpa, mianowicie Michaelem Flynnem, oskarżanym przez opozycję o rosyjskie powiązania i prorosyjskie nastawienie. Trudno jednak orzec, czy ma to jakiś znaczący wpływ na kurs waluty. Istotniejsze są i będą dane makro, a także działania Trumpa w kwestii podatków – i w kwestii narzędzi protekcjonizmu gospodarczego.
W nocy pojawiły się japońskie dane o eksporcie i imporcie za styczeń. Eksport r/r wzrósł tylko o 1,3 proc., zakładano 4,7 proc. Import zwiększył się aż o 8,5 proc., choć i tu podejrzewano 4,7 proc.
O 8:00 poznamy niemiecką inflację PPI, o 9:00 dynamikę wynagrodzeń na Węgrzech, o 14:30 dane kanadyjskie o sprzedaży w obszarze hurtu. Ważniejsze będą dane jutrzejsze: indeksy PMI dla przemysłu Japonii tudzież dla przemysłu i usług Francji, Niemiec, Strefy Euro czy USA. W śodę mamy PKB Wielkiej Brytanii i protokó FOMC, w czwartek finalny PKB Niemiec, a w piątek indeks Uniwersytetu Michigan.
Kwestia PLN
Złoty pozostaje raczej w stanie osłabienia. Na EUR/PLN widzimy kurs 4,3280. Patrząc w dalszą przeszłość, wygląda to na kolejne (po ostrej walce) potwierdzenie linii wzrostowej, rozpoczętej 21 – 22 września 2015 i biegnącej np. przez minima z początku kwietnia 2016. Wzrostowej – czyli obniżającej wartość PLN.
Na dolar-złotym mamy 4,08. Także i tu nasza waluta nie ma się zbyt dobrze – o ile za punkt odniesienia brać dołki z początku lutego, sięgające 3,98. Z drugiej strony, nie brniemy na razie wyżej. Generalnie jednak zakładamy jak najbardziej możliwość osłabiania się PLN w przyszłości, o ile eurodolar faktycznie będzie szedł na południe (a powinien).
Rentowność polskich obligacji 10-letnich to 3,831 proc., na razie spada, ale generalnie trend jest wzrostowy, np. jeśli mierzyć go od 11 – 12 stycznia (zresztą w długim terminie tym bardziej). To raczej czynnik przemawiający za zmniejszaniem wartości naszej waluty.
Dziś zresztą nie ma handlu w USA, a to z powodu Dnia Prezydenta. Nie ma też handlu w Kanadzie (Dzień Rodziny). W Stanach nie cichnie afera związana z były doradcą Donalda Trumpa, mianowicie Michaelem Flynnem, oskarżanym przez opozycję o rosyjskie powiązania i prorosyjskie nastawienie. Trudno jednak orzec, czy ma to jakiś znaczący wpływ na kurs waluty. Istotniejsze są i będą dane makro, a także działania Trumpa w kwestii podatków – i w kwestii narzędzi protekcjonizmu gospodarczego.
W nocy pojawiły się japońskie dane o eksporcie i imporcie za styczeń. Eksport r/r wzrósł tylko o 1,3 proc., zakładano 4,7 proc. Import zwiększył się aż o 8,5 proc., choć i tu podejrzewano 4,7 proc.
O 8:00 poznamy niemiecką inflację PPI, o 9:00 dynamikę wynagrodzeń na Węgrzech, o 14:30 dane kanadyjskie o sprzedaży w obszarze hurtu. Ważniejsze będą dane jutrzejsze: indeksy PMI dla przemysłu Japonii tudzież dla przemysłu i usług Francji, Niemiec, Strefy Euro czy USA. W śodę mamy PKB Wielkiej Brytanii i protokó FOMC, w czwartek finalny PKB Niemiec, a w piątek indeks Uniwersytetu Michigan.
Kwestia PLN
Złoty pozostaje raczej w stanie osłabienia. Na EUR/PLN widzimy kurs 4,3280. Patrząc w dalszą przeszłość, wygląda to na kolejne (po ostrej walce) potwierdzenie linii wzrostowej, rozpoczętej 21 – 22 września 2015 i biegnącej np. przez minima z początku kwietnia 2016. Wzrostowej – czyli obniżającej wartość PLN.
Na dolar-złotym mamy 4,08. Także i tu nasza waluta nie ma się zbyt dobrze – o ile za punkt odniesienia brać dołki z początku lutego, sięgające 3,98. Z drugiej strony, nie brniemy na razie wyżej. Generalnie jednak zakładamy jak najbardziej możliwość osłabiania się PLN w przyszłości, o ile eurodolar faktycznie będzie szedł na południe (a powinien).
Rentowność polskich obligacji 10-letnich to 3,831 proc., na razie spada, ale generalnie trend jest wzrostowy, np. jeśli mierzyć go od 11 – 12 stycznia (zresztą w długim terminie tym bardziej). To raczej czynnik przemawiający za zmniejszaniem wartości naszej waluty.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.