Data dodania: 2017-02-06 (08:37)
Jaka sytuacja? Na głównej parze walutowej mamy ok. 1,0775. Z jednej strony oznacza to, że gracze obstawiający mocne euro nie chcą całkiem odpuścić, ale z drugiej – że brak im na razie siły, by ostro przebić 1,08 i ruszyć dalej na północ. Nawet jeśli takie próby były w minionym tygodniu podejmowane.
Cóż, retoryka Fed z ostatniego posiedzenia była dość niejasna. Brzmiało to tak, jakby Fed nie chciał jednoznacznie rezygnować z koncepcji trzech podwyżek stóp na ten rok, ale wolał jej nie podkreślać, być może obserwując poczynania Donalda Trumpa. U niego, jak wiadomo, wolny rynek 'wewnętrzny' miesza się z protekcjonizmem jako sposobem polityki 'zewnętrznej'. Nawiasem mówiąc, Trump znów skrytykował, jak donoszą media, państwa, które osłabiają swoje waluty wobec dolara. Mowa o Chinach, Japonii, ale także o Strefie Euro, boć przecież euro mimo wszystko wciąż jest słabe w relacji do dolara. Ostatecznie mamy ok. 1,07 – 1,08 – a przecież w maju minionego roku było przez moment 1,16, że nie będziemy wspominać o sytuacji sprzed lat kilku.
Czyżby zatem Trump życzył sobie wojny walutowej i chciał osłabiać dolara, aby pokazać, że 'i on potrafi'? Dodajmy też, że dane makro w ostatnim czasie były niejednoznaczne. Na przykład dynamika PKB za IV kwartał czy Chicago PMI wypadły słabo, zaś raport ADP nieźle. Payrollsy były powyżej prognoz, zresztą znacząco, ale np. płaca godzinowa zawiodła i wzrosło bezrobocie.
Na razie wstępnie obstawiamy scenariusz, w myśl którego proces aprecjacji euro wyhamuje, choć nie musi to oznaczać jawnego odwrotu do mocnego dolara, przynajmniej nie od razu. Można zresztą pójść po maksimach z 8 września, 26 września, 4 listopada (2016) i następnie 2 lutego 2017. Taka linia ma charakter spadkowy i wygląda na to, że właśnie się potwierdziła.
Dziś w programie m.in. niemieckie zamówienia przemysłowe (o 8:00), a także – o 10:30 – indeks Sentix dla Strefy Euro za luty. Prognozuje się spadek z 18,2 pkt do 17,4 pkt. O 15:00 wypowie się Mario Draghi, o 22:30 Patrick Harker z Fed. Jutro w programie produkcja przemysłowa Niemiec i handel zagraniczny USA. W środę decyzja RPP nt. polskich stóp procentowych (raczej nie będzie zmian), w czwartek niemiecki hande zagraniczny, w piątek brytyjska produkcja przemysłowa.
Co ze złotym?
EUR/PLN lokuje się przy 4,3030. Świeca piątkowa schodziła nisko, do 4,2870 – ale tylko dolnym, długim knotem. Korpus był ponad '30'-tką. My przypominamy o tym, że generalnie wykres jest nachylony ku górze, na północ, tzn. minima są coraz wyżej, por. 21 – 22 września 2015, 4 kwietnia 2016, połowa sierpnia 2016, 10 – 11 października. Teraz ta linia została przetestowana – i najwyraźniej broni się, a nawet potwierdza. A jest to linia generalnie osłabiająca PLN. Co więcej, złoty ostro zyskiwał od 6 – 7 grudnia, kiedy było ponad 4,50 – zatem możliwe, że pojawia się okazja do korekty.
Na USD/PLN mamy 3,9940. Linia 4 zł jest przebita, ale gracze nie garną się do ostrego parcia na południe, przy 3,98 (formalnie nieco niżej) aprecjacja PLN na razie ustała. Tu i tak wszystko lub prawie wszystko zależy od eurodolara.
Czyżby zatem Trump życzył sobie wojny walutowej i chciał osłabiać dolara, aby pokazać, że 'i on potrafi'? Dodajmy też, że dane makro w ostatnim czasie były niejednoznaczne. Na przykład dynamika PKB za IV kwartał czy Chicago PMI wypadły słabo, zaś raport ADP nieźle. Payrollsy były powyżej prognoz, zresztą znacząco, ale np. płaca godzinowa zawiodła i wzrosło bezrobocie.
Na razie wstępnie obstawiamy scenariusz, w myśl którego proces aprecjacji euro wyhamuje, choć nie musi to oznaczać jawnego odwrotu do mocnego dolara, przynajmniej nie od razu. Można zresztą pójść po maksimach z 8 września, 26 września, 4 listopada (2016) i następnie 2 lutego 2017. Taka linia ma charakter spadkowy i wygląda na to, że właśnie się potwierdziła.
Dziś w programie m.in. niemieckie zamówienia przemysłowe (o 8:00), a także – o 10:30 – indeks Sentix dla Strefy Euro za luty. Prognozuje się spadek z 18,2 pkt do 17,4 pkt. O 15:00 wypowie się Mario Draghi, o 22:30 Patrick Harker z Fed. Jutro w programie produkcja przemysłowa Niemiec i handel zagraniczny USA. W środę decyzja RPP nt. polskich stóp procentowych (raczej nie będzie zmian), w czwartek niemiecki hande zagraniczny, w piątek brytyjska produkcja przemysłowa.
Co ze złotym?
EUR/PLN lokuje się przy 4,3030. Świeca piątkowa schodziła nisko, do 4,2870 – ale tylko dolnym, długim knotem. Korpus był ponad '30'-tką. My przypominamy o tym, że generalnie wykres jest nachylony ku górze, na północ, tzn. minima są coraz wyżej, por. 21 – 22 września 2015, 4 kwietnia 2016, połowa sierpnia 2016, 10 – 11 października. Teraz ta linia została przetestowana – i najwyraźniej broni się, a nawet potwierdza. A jest to linia generalnie osłabiająca PLN. Co więcej, złoty ostro zyskiwał od 6 – 7 grudnia, kiedy było ponad 4,50 – zatem możliwe, że pojawia się okazja do korekty.
Na USD/PLN mamy 3,9940. Linia 4 zł jest przebita, ale gracze nie garną się do ostrego parcia na południe, przy 3,98 (formalnie nieco niżej) aprecjacja PLN na razie ustała. Tu i tak wszystko lub prawie wszystko zależy od eurodolara.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.