Data dodania: 2017-01-18 (09:35)
Emocje znaczą teraz więcej niż fundamenty, co pomaga funtowi, ale szkodzi dolarowi. W dłuższym terminie jednak czyny, a nie słowa liderów politycznych będą generować skutki ekonomiczne. Inwestorzy na razie pozostają w oparach niepewności, co nie zachęca do obrony fundamentalnych przekonań, a przynosi gwałtowne reakcje na każda nową informację.
Funt, największy wygrany wtorkowego handlu, dziś traci najwięcej, co nie wydaje się niespodzianką, biorąc pod uwagę, jak bardzo rynek pozostaje niepewny przyszłości i niechętny do utrzymywania pozycji na dłużej. Wczorajsze przemówienie premier Wielkiej Brytanii Theresy May w większości było zgodne z prasowymi przeciekami, a zatem nie stanowiło dodatkowego paliwa do presji na funcie, a za to stało się impulsem do „sprzedaży faktów”. May chciała wybrzmieć optymistycznie i dla Brytyjczyków zapewne tak została odebrana. Wielka Brytania chce porozumienia bez członkostwa w jednolitym rynku europejskim, ale z jak najszerszym dostępem do niego poprzez nowe umowy wolnocłowe. Innymi słowy dla handlu dóbr i usług chce tego, co ma, ale przy okazji oczekuje kontroli nad przepływem ludzi. Taki pakiet na pewno nie znajdzie akceptacji w UE i w najbliższym czasie należy się liczyć z tym, że strona europejska pogrąży oczekiwania polubownego porozumienia i przynajmniej na wstępnym etapie zasygnalizuje szorstkość stanowiska w negocjacjach. Największym ciosem będzie sprzeciw UE dla porozumienia przejściowego, na które liczy rząd May. Jest to element, który może przywrócić wyprzedaż funta. Na razie jednak GBP zdaje się zdyskontować cały strach przed „twardym Brexitem” przy danych makro z Wielkiej Brytanii jeszcze nie pokazujących kosztów Brexitu. Silniejszy odczyt CPI wczoraj oddala Bank Anglii od luzowania polityki. Dziś dane z rynku pracy mają mniejszą istotność, jednak jeśli wzrost płac nie zrówna przyspieszenia inflacji, będzie to oznaczać drenaż realnych dochodów.
USD doświadcza dziś osłabienia negatywnej presji, choć wczorajsze komentarze Trumpa o tym, że dolar może już być „zbyt silny” podkopują zaufanie posiadaczy długich pozycji. Rynki prawdopodobnie pozostaną nerwowe aż do piątku, kiedy odbędzie się inauguracja prezydentury Trumpa. Dziś ryzyka leżą w danych o inflacji i przemówieniu Yellen. Globalne sygnały przyspieszenia inflacji także powinny być zaobserwowane w USA przy wzrostach cen paliw w okresie, kiedy ceny tradycyjnie maleją. Inflacja bazowa ma utrzymać się na 2,1 proc. r/r, ale ogólny CPI z 1,7 proc. do 2,1 proc. Ruch w górę inflacji bazowej może mieć istotny wpływ na USD, gdyż wzmocni presję na szybszą reakcję Fed. W trakcie wystąpienia prezes Fed wieczorem rynek będzie bardziej wrażliwy na wszelkie tonowanie dotychczas jastrzębich komentarzy, choć generalny wydźwięk wypowiedzi przedstawicieli Fed w ostatnich dniach pozostaje optymistyczny, nawet ze strony gołębich członków.
Z pozostałych wydarzeń rewizja CPI z Eurolandu powinna potwierdzić silne wartości, ale nie będzie to istotny impuls dla EUR. Po południu dostaniemy grudniowe dane z polskiego rynku pracy, gdzie spodziewana jest stabilizacja tempa wynagrodzeń i zatrudnienia. Złoty powinien neutralnie przyjąć dane, a EUR/PLN utrzymać ściekanie w żółwim tempie w kierunku 4,35. Po posiedzeniu Banku Kanady oczekujemy utrzymania głównej stopy procentowej na 0,50 proc. Ostatnie sygnały z gospodarki nie dają podstaw, aby odejść od wyrażanego przed miesiącem stwierdzenia, że „ryzyka dla inflacji są mniej więcej zrównoważone”. Z drugiej strony rośnie niepewność o wpływ polityki USA na perspektywy gospodarcze Kanady. Ogólnie jednak nie traktujemy decyzji Banku Kanady jako źródła poważnych impulsów dla CAD w tym tygodniu.
USD doświadcza dziś osłabienia negatywnej presji, choć wczorajsze komentarze Trumpa o tym, że dolar może już być „zbyt silny” podkopują zaufanie posiadaczy długich pozycji. Rynki prawdopodobnie pozostaną nerwowe aż do piątku, kiedy odbędzie się inauguracja prezydentury Trumpa. Dziś ryzyka leżą w danych o inflacji i przemówieniu Yellen. Globalne sygnały przyspieszenia inflacji także powinny być zaobserwowane w USA przy wzrostach cen paliw w okresie, kiedy ceny tradycyjnie maleją. Inflacja bazowa ma utrzymać się na 2,1 proc. r/r, ale ogólny CPI z 1,7 proc. do 2,1 proc. Ruch w górę inflacji bazowej może mieć istotny wpływ na USD, gdyż wzmocni presję na szybszą reakcję Fed. W trakcie wystąpienia prezes Fed wieczorem rynek będzie bardziej wrażliwy na wszelkie tonowanie dotychczas jastrzębich komentarzy, choć generalny wydźwięk wypowiedzi przedstawicieli Fed w ostatnich dniach pozostaje optymistyczny, nawet ze strony gołębich członków.
Z pozostałych wydarzeń rewizja CPI z Eurolandu powinna potwierdzić silne wartości, ale nie będzie to istotny impuls dla EUR. Po południu dostaniemy grudniowe dane z polskiego rynku pracy, gdzie spodziewana jest stabilizacja tempa wynagrodzeń i zatrudnienia. Złoty powinien neutralnie przyjąć dane, a EUR/PLN utrzymać ściekanie w żółwim tempie w kierunku 4,35. Po posiedzeniu Banku Kanady oczekujemy utrzymania głównej stopy procentowej na 0,50 proc. Ostatnie sygnały z gospodarki nie dają podstaw, aby odejść od wyrażanego przed miesiącem stwierdzenia, że „ryzyka dla inflacji są mniej więcej zrównoważone”. Z drugiej strony rośnie niepewność o wpływ polityki USA na perspektywy gospodarcze Kanady. Ogólnie jednak nie traktujemy decyzji Banku Kanady jako źródła poważnych impulsów dla CAD w tym tygodniu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.