Data dodania: 2017-01-17 (10:14)
Przebudzony strach o twardy Brexit oraz obawy o politykę protekcjonizmu prezydenta-elekta Trumpa wybijają się na czołowe tematy dla rynku, wzniecając awersję do ryzyka. Bezpieczne przystanie czują się mocne, rynek akcji czuję presję, a nagromadzone długie pozycje w USD czynią go podatnym na ucieczkę inwestorów.
Uruchomienie rynków w USA przynosi spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych o 5 pb do 2,345 proc. (handel na rynku długu trwa całą dobę) i stanowi sznur u szyi dolara. Wzrost popytu na bezpieczne aktywa bierze się ze wzrostu niepewności, które podsycają dwie osoby: Donald Trump i Theresa May. W pierwszej kwestii uwagę rano skupia artykuł Wall Street Journal, według którego Trump krytycznie odnosi się do republikańskiego projektu podatku korporacyjnego. Projekt ten ma być alternatywą dla proponowanych przez Trumpa ceł importowych, jednak prezydent-elekt uznaje go za zbyt skomplikowany, ale co ważniejsze, zwraca uwagę na USD jako „już zbyt silnego”, podczas gdy gwałtowna deprecjacja chińskiego juana ma miejsce tylko dlatego, że „oni nie chcą byśmy się zdenerwowali”. Pierwsze odniesienia prezydenta-elekta do dolara powodują nerwowość wśród inwestorów, którzy liczyli na wspierające bodźce ze strony Białego Domu. Teraz sprawa nie wygląda już tak jednoznacznie, co czyni długie pozycje w USD zagrożone kolejną falą kapitulacji.
Wydarzeniem dnia jest przemówienie premier Wielkiej Brytanii Theresy May, które ma rozpocząć się o 12:45. May ma poruszyć 12 punktów dotyczących Brexitu, choć główna uwaga skupi się na stanowisku dotyczącym kontroli imigracji, podlegania pod prawo unijne oraz dostępu do jednolitego rynku europejskiego. Nacisk na to pierwsze z poświeceniem ostatniego jest równoznaczne z „twardym Brexitem”, co jest odbierane jako najbardziej szkodliwy scenariusz dla brytyjskiej gospodarki. Dla funta jest to cios w krótkim terminie, zanim nastąpi odreagowanie, gdy rynek uzyska więcej dowodów, że przejściowy okres negocjacji jest sumiennie wykorzystywany do nawiązania nowych umów handlowych z resztą świata. W krótkim terminie przemówienie May dalej może zaszkodzić funtowi, choć poranne wzrosty GBP sugerują, że rynek rozważa, na ile wczorajszym tąpnięciem zdyskontował cały „strach”. Dodatkowo zaburzenie może przynieść odczyt inflacji z Wielkiej Brytanii. Konsensus zakłada przyspieszenie CPI do 1,4 proc. r/r z 1,2 proc. i stabilny odczyt inflacji bazowej na 1,4 proc. Silniejsze przyspieszenie inflacji może wzmocnić spekulacje o zacieśnianiu polityki BoE, co przejściowo może wzmacniać funta.
Z pozostałych wydarzeń, indeks ZEW z Niemiec raczej przejdzie bez echa, choć oczekiwane są pozytywne wyniki. Z USA otrzymamy indeks NY Empire State, gdzie oczekiwana jest stabilizacja po ostatnich wzrostach. USD będzie bardziej wrażliwy na rozczarowanie w odczycie. W kalendarzu widnieje też przemówienie Williama Dudleya z Fed w Nowym Jorku. Jest on członkiem FOMC ze stałym prawem głosu i będzie mówił o zachowaniu konsumentów, choć wzmianki o kształcie polityki monetarnej nie są wykluczone. W nocy wystąpi John Williams z Fed w San Francisco, które prawo głosu uzyska w 2018 r. Jego poglądy są neutralne.
Ponadto dziś startuje konferencja w Davos z główną uwagą na prezydenta Chin Xi Jingpinga. Jest to pierwsza wizyta przedstawiciela chińskich władz na konferencji, co ma silne znaczenie symboliczne i ma osłabić pozycje USA jako supermocarstwa. Wśród tematów rozmów zapewne będzie się wybijać promocja wolnego handlu – kolejny przytyk w ostatnie komentarze ze strony Donalda Trumpa.
Wydarzeniem dnia jest przemówienie premier Wielkiej Brytanii Theresy May, które ma rozpocząć się o 12:45. May ma poruszyć 12 punktów dotyczących Brexitu, choć główna uwaga skupi się na stanowisku dotyczącym kontroli imigracji, podlegania pod prawo unijne oraz dostępu do jednolitego rynku europejskiego. Nacisk na to pierwsze z poświeceniem ostatniego jest równoznaczne z „twardym Brexitem”, co jest odbierane jako najbardziej szkodliwy scenariusz dla brytyjskiej gospodarki. Dla funta jest to cios w krótkim terminie, zanim nastąpi odreagowanie, gdy rynek uzyska więcej dowodów, że przejściowy okres negocjacji jest sumiennie wykorzystywany do nawiązania nowych umów handlowych z resztą świata. W krótkim terminie przemówienie May dalej może zaszkodzić funtowi, choć poranne wzrosty GBP sugerują, że rynek rozważa, na ile wczorajszym tąpnięciem zdyskontował cały „strach”. Dodatkowo zaburzenie może przynieść odczyt inflacji z Wielkiej Brytanii. Konsensus zakłada przyspieszenie CPI do 1,4 proc. r/r z 1,2 proc. i stabilny odczyt inflacji bazowej na 1,4 proc. Silniejsze przyspieszenie inflacji może wzmocnić spekulacje o zacieśnianiu polityki BoE, co przejściowo może wzmacniać funta.
Z pozostałych wydarzeń, indeks ZEW z Niemiec raczej przejdzie bez echa, choć oczekiwane są pozytywne wyniki. Z USA otrzymamy indeks NY Empire State, gdzie oczekiwana jest stabilizacja po ostatnich wzrostach. USD będzie bardziej wrażliwy na rozczarowanie w odczycie. W kalendarzu widnieje też przemówienie Williama Dudleya z Fed w Nowym Jorku. Jest on członkiem FOMC ze stałym prawem głosu i będzie mówił o zachowaniu konsumentów, choć wzmianki o kształcie polityki monetarnej nie są wykluczone. W nocy wystąpi John Williams z Fed w San Francisco, które prawo głosu uzyska w 2018 r. Jego poglądy są neutralne.
Ponadto dziś startuje konferencja w Davos z główną uwagą na prezydenta Chin Xi Jingpinga. Jest to pierwsza wizyta przedstawiciela chińskich władz na konferencji, co ma silne znaczenie symboliczne i ma osłabić pozycje USA jako supermocarstwa. Wśród tematów rozmów zapewne będzie się wybijać promocja wolnego handlu – kolejny przytyk w ostatnie komentarze ze strony Donalda Trumpa.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.