
Data dodania: 2017-01-12 (18:08)
Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej wynika, że są oni skłonni podtrzymać scenariusz 3 podwyżek stóp procentowych w tym roku. Warto jednak zaznaczyć, że akurat z ich strony nie należy zbytnio oczekiwać, ...
... aby je rewidowali (w sytuacji, kiedy rośnie prawdopodobieństwo osiągnięcia celu inflacyjnego jeszcze w tym roku, to bardziej prawdopodobne jest, że FED po prostu będzie utrzymywał nieco bardziej „jastrzębią” politykę komunikacyjną względem rynku, niż to mogłoby wydawać się konieczne z punktu widzenia danych makro i innych ryzyk).
W kalendarzu uwagę zwraca zaplanowane na godz. 1:00 w nocy z czwartku na piątek wystąpienie szefowej FED. Teoretycznie może nie być poświęcone sytuacji rynkowej – Yellen będzie je kierować do przedstawicieli instytucji edukacyjnych, ale zaplanowane zostały też pytania przez Internet, stąd też nie można zupełnie wykluczyć, że otrą się one o kwestie polityki pieniężnej. Później, bo o godz. 14:30 poznamy odczyty grudniowej sprzedaży detalicznej, oraz inflacji PPI. W pierwszym przypadku rynek może mieć spore oczekiwania, gdyż był to okres świąteczny. Teoretycznie może to podbijać przecenionego dolara. Mediana zakłada wzrost o 0,7 proc. m/m i 0,5 proc. m/m bez samochodów, ale czy odczyty sprostają większym oczekiwaniom?
W przedpołudniowym wpisie zwracaliśmy uwagę, że ewentualne odbicie koszyka BOSSA USD może być ograniczone przez mocny opór przy 85,04 pkt., który został ostatnio złamany. W średnim terminie układ wygląda spadkowo.
Ciekawe informacje napłynęły dzisiaj dla EUR/USD. Teoretycznie nie powinno być to dużym zaskoczeniem, ale opublikowane dzisiaj zapiski z grudniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego niejako przypomniały inwestorom, że w najbliższych miesiącach podziały w łonie tej instytucji mogą narastać. Będzie to bardziej widoczne wtedy, im lepsze będą odczyty makroekonomiczne i wyższe wskazania inflacji. Już teraz kilku członków ECB nie chciało wydłużenia programu QE. Im bliżej końca roku, kiedy będzie on wygasał, tym więcej będzie głosów nt. koniecznego taperingu, czy procesu wyjścia z ultra-luźnej polityki. To co zrobił w grudniu Mario Draghi to „majstersztyk”. Przypomnijmy, że szefowi ECB udało się przekonać rynki, że ograniczenie skali QE do 60 mld EUR z 80 mld EUR miesięcznie i wydłużenie programu o 9 miesięcy nie jest „taperingiem”. Teraz taką retorykę będzie znacznie trudniej „sprzedać rynkom”. Te oczywiście jeszcze kupują temat słabego euro za sprawą potencjalnych ryzyk politycznych. Te jednak wydają się być źle kierowane – to nie Francja może być problemem w tym roku, a Włochy.
Na wykresie EUR/USD widać, że informacje nt. minutek ECB zdołały podbić notowania na nowe maksima w ostatnim lokalnym impulsie (szczyt wypadł przy 1,0684). Niemniej wysokich poziomów nie udało się utrzymać długo i powróciliśmy poniżej 1,0657-65. W kontekście potencjalnych informacji z USA rośnie, zatem prawdopodobieństwo pojawienia się korekcyjnego ruchu z próbą zejścia poniżej 1,0615-25. Mocne wsparcia to okolice 1,0568 i 1,0525.
W kalendarzu uwagę zwraca zaplanowane na godz. 1:00 w nocy z czwartku na piątek wystąpienie szefowej FED. Teoretycznie może nie być poświęcone sytuacji rynkowej – Yellen będzie je kierować do przedstawicieli instytucji edukacyjnych, ale zaplanowane zostały też pytania przez Internet, stąd też nie można zupełnie wykluczyć, że otrą się one o kwestie polityki pieniężnej. Później, bo o godz. 14:30 poznamy odczyty grudniowej sprzedaży detalicznej, oraz inflacji PPI. W pierwszym przypadku rynek może mieć spore oczekiwania, gdyż był to okres świąteczny. Teoretycznie może to podbijać przecenionego dolara. Mediana zakłada wzrost o 0,7 proc. m/m i 0,5 proc. m/m bez samochodów, ale czy odczyty sprostają większym oczekiwaniom?
W przedpołudniowym wpisie zwracaliśmy uwagę, że ewentualne odbicie koszyka BOSSA USD może być ograniczone przez mocny opór przy 85,04 pkt., który został ostatnio złamany. W średnim terminie układ wygląda spadkowo.
Ciekawe informacje napłynęły dzisiaj dla EUR/USD. Teoretycznie nie powinno być to dużym zaskoczeniem, ale opublikowane dzisiaj zapiski z grudniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego niejako przypomniały inwestorom, że w najbliższych miesiącach podziały w łonie tej instytucji mogą narastać. Będzie to bardziej widoczne wtedy, im lepsze będą odczyty makroekonomiczne i wyższe wskazania inflacji. Już teraz kilku członków ECB nie chciało wydłużenia programu QE. Im bliżej końca roku, kiedy będzie on wygasał, tym więcej będzie głosów nt. koniecznego taperingu, czy procesu wyjścia z ultra-luźnej polityki. To co zrobił w grudniu Mario Draghi to „majstersztyk”. Przypomnijmy, że szefowi ECB udało się przekonać rynki, że ograniczenie skali QE do 60 mld EUR z 80 mld EUR miesięcznie i wydłużenie programu o 9 miesięcy nie jest „taperingiem”. Teraz taką retorykę będzie znacznie trudniej „sprzedać rynkom”. Te oczywiście jeszcze kupują temat słabego euro za sprawą potencjalnych ryzyk politycznych. Te jednak wydają się być źle kierowane – to nie Francja może być problemem w tym roku, a Włochy.
Na wykresie EUR/USD widać, że informacje nt. minutek ECB zdołały podbić notowania na nowe maksima w ostatnim lokalnym impulsie (szczyt wypadł przy 1,0684). Niemniej wysokich poziomów nie udało się utrzymać długo i powróciliśmy poniżej 1,0657-65. W kontekście potencjalnych informacji z USA rośnie, zatem prawdopodobieństwo pojawienia się korekcyjnego ruchu z próbą zejścia poniżej 1,0615-25. Mocne wsparcia to okolice 1,0568 i 1,0525.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.