Data dodania: 2017-01-11 (09:13)
Poranny, środowy handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie PLN. Wydaje się, iż podobnie jak na szerokim rynku inwestorzy czekają na konferencję prasową D. Trump’a, która może zmienić układ sił na USD do końca tygodnia.
Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,3650 PLN za euro, 4,1393 PLN wobec dolara amerykańskiego, 5,0367 PLN względem funta szterlinga oraz 4,0685 PLN w relacji do franka szwajcarskiego. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,587% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynkach finansowych nie przyniosło większych emocji wokół polskich aktywów. Złoty oscylował blisko punktu odniesienia, natomiast dług odreagował poniżej 3,60% na 10YT. Na szerokim rynku obserwowaliśmy lekkie umocnienie USD (m.in. wobec EUR). Wydaje się, iż inwestorzy pozycjonują się pod dzisiejsze wystąpienie D. Trump’a (zaplanowane na godz. 16:00 GMT), które będzie pierwszą oficjalna konferencją prasową od zwycięstwa. Istotność dzisiejszego wydarzenia podbija fakt, iż ostatnie ruchy na rynkach bazowały na założeniu, iż wydatki fiskalne administracji Trump’a podbiją wskaźniki inflacyjne – co z kolei sprzyjać będzie dalszemu zacieśnianiu polityki przez FED. Ewentualne wycofanie się lub „zmiękczenie” stanowiska D. Trump’a mogłoby zostać odebrane jako pretekst do korekty na wycenie USD z 14-letnich maksimów – zmieniając również układ i nastroje wokół EM. Lokalnie warto wspomnieć o zmianie prognoz dla Polski przez agencję S&P, która obniżyła swoje przewidywania do 2,8% r/r za 2016r. oraz 3,2% na 2017r. Podobnego zdania jest Bank Światowy, który założył, iż w 2017r. wzrost przyspieszy z 2,5% do 3,1%, z uwagi na silny popyt wewnętrzny. Wyżej wymienione prognozy dość dobrze wpisują się w obecne oczekiwania rynku. Lokalnie inwestorzy czekają również na piątkowe rewizje ocen inwestycyjnych ze strony Fitch oraz Moody’s. Teoretycznie nie powinniśmy spodziewać się zmian ani ratingów ani perspektyw, jednak wczoraj na rynku pojawiła się plotka o możliwych ruchu ze strony Moody’s, co potwierdza, iż rynek traktuje 13.01 jako czynnik ryzyka.
W trakcie dzisiejszej sesji RPP zakończy dwudniowe posiedzenie decyzyjne. Nikt nie spodziewa się, aby stopy zostały zmienione. Większą uwagę inwestorzy przykładać będą do retoryki Rady w zakresie ostatniego podbicia CPI i tego w jaki sposób mogłoby to wpłynąć na sieczkę monetarną. Na szerokim rynku liczyć się będzie głównie wystąpienie D. Trumpa.
Z rynkowego punktu widzenia na większości zestawień powiązanych z PLN obserwujemy próbę stabilizacji po ostatnim umocnieniu polskiej waluty. USD/PLN oscyluje powyżej wsparcia na 4,1050-4,11 PLN. GBP/PLN powrócił powyżej 5,00 PLN. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na sygnał do dalszego ruchu z rynku bazowego. Ewentualne zawiedzenie oczekiwań wokół USD mogłoby tu stanowić szansę na dalsze podbicie wycen walut EM.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynkach finansowych nie przyniosło większych emocji wokół polskich aktywów. Złoty oscylował blisko punktu odniesienia, natomiast dług odreagował poniżej 3,60% na 10YT. Na szerokim rynku obserwowaliśmy lekkie umocnienie USD (m.in. wobec EUR). Wydaje się, iż inwestorzy pozycjonują się pod dzisiejsze wystąpienie D. Trump’a (zaplanowane na godz. 16:00 GMT), które będzie pierwszą oficjalna konferencją prasową od zwycięstwa. Istotność dzisiejszego wydarzenia podbija fakt, iż ostatnie ruchy na rynkach bazowały na założeniu, iż wydatki fiskalne administracji Trump’a podbiją wskaźniki inflacyjne – co z kolei sprzyjać będzie dalszemu zacieśnianiu polityki przez FED. Ewentualne wycofanie się lub „zmiękczenie” stanowiska D. Trump’a mogłoby zostać odebrane jako pretekst do korekty na wycenie USD z 14-letnich maksimów – zmieniając również układ i nastroje wokół EM. Lokalnie warto wspomnieć o zmianie prognoz dla Polski przez agencję S&P, która obniżyła swoje przewidywania do 2,8% r/r za 2016r. oraz 3,2% na 2017r. Podobnego zdania jest Bank Światowy, który założył, iż w 2017r. wzrost przyspieszy z 2,5% do 3,1%, z uwagi na silny popyt wewnętrzny. Wyżej wymienione prognozy dość dobrze wpisują się w obecne oczekiwania rynku. Lokalnie inwestorzy czekają również na piątkowe rewizje ocen inwestycyjnych ze strony Fitch oraz Moody’s. Teoretycznie nie powinniśmy spodziewać się zmian ani ratingów ani perspektyw, jednak wczoraj na rynku pojawiła się plotka o możliwych ruchu ze strony Moody’s, co potwierdza, iż rynek traktuje 13.01 jako czynnik ryzyka.
W trakcie dzisiejszej sesji RPP zakończy dwudniowe posiedzenie decyzyjne. Nikt nie spodziewa się, aby stopy zostały zmienione. Większą uwagę inwestorzy przykładać będą do retoryki Rady w zakresie ostatniego podbicia CPI i tego w jaki sposób mogłoby to wpłynąć na sieczkę monetarną. Na szerokim rynku liczyć się będzie głównie wystąpienie D. Trumpa.
Z rynkowego punktu widzenia na większości zestawień powiązanych z PLN obserwujemy próbę stabilizacji po ostatnim umocnieniu polskiej waluty. USD/PLN oscyluje powyżej wsparcia na 4,1050-4,11 PLN. GBP/PLN powrócił powyżej 5,00 PLN. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na sygnał do dalszego ruchu z rynku bazowego. Ewentualne zawiedzenie oczekiwań wokół USD mogłoby tu stanowić szansę na dalsze podbicie wycen walut EM.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.