
Data dodania: 2017-01-09 (09:06)
Mało dynamicznym wzrostem na historyczne maksima, w reakcji na publikację danych z rynku pracy w USA, amerykańskie giełdy wysłały raczej sygnał słabości, a nie siły rynku. Będą korygować. Dolar straci na wartości, a złoty pozostanie stabilny. Zmniejszą się oczekiwania na podwyżki stóp w USA.
Amerykańskie rynki akcji pozytywnie zareagowały w piątek na doniesienia z rynku pracy notując, w przypadku S&P500 i Nasdaq, najwyższą wartość w historii. Dow Jones nie zdołał pokonać bariery 20 000 pkt i zamknął się ponownie tuż poniżej. Wysoki udział osób spodziewających się dalszych wzrostów cen w stosunku do tych, oczekujących przeceny, a także silne wykupienie rynku czy historycznie niski udział gotówki w portfelach funduszy sugeruje ostrożność w zakupach amerykańskich akcji w krótkim terminie (2-3 tygodnie). Spodziewamy się korekty zwyżek począwszy od rozpoczynającego się tygodnia. W średnim terminie (2-3 miesiące) potencjał wzrostów nadal nie został wyczerpany.
Dolar odrobił w piątek część strat z pierwszych sesji po Nowym Roku. Kurs EUR/USD utrzymuje się jednak powyżej 1,05, a indeks USD pod 102,5 pkt. Złoty zachowuje się stabilnie, lekko zyskał pod nieobecność rodzimych graczy. W relacji do euro otarł się o poziom 4,35, w stosunku do dolara przetestował 4,11. Ogółem pozostaje mocniejszy, niż na początku roku.
W grudniu zatrudnienie poza rolnictwem w USA zwiększyło się o kolejne 156 tys., co dało wynik o blisko 50 tys. niższy, niż miesiąc wcześniej i ok. 20 tys. niższy, niż się spodziewano. Stopa bezrobocia nie uległa zmianie. Szybciej od oczekiwań zwiększały się wynagrodzenia, co podtrzymuje presję na dalszy wzrost inflacji oraz oczekiwania na podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej. W reakcji na publikację rynek nie zmienił wyceny, co do terminu następnego ruchu stóp w górę (70 proc. na podwyżkę w czerwcu). Rentowności obligacji wzrosły wzdłuż całej krzywej dochodowości. Pozostają na wysokim poziomie. Na przestrzeni ostatnich 2-3 tygodni doszło jednak do odczuwalnego, choć póki co niegroźnego, wypłaszczenia krzywej, które w przypadku kontynuowania w tym tempie wygeneruje potencjalnie niebezpieczny sygnał, co do dalszych losów gospodarki. Proces ekspansji w Stanach Zjednoczonych jest już w bardzo zaawansowanej fazie.
Dolar odrobił w piątek część strat z pierwszych sesji po Nowym Roku. Kurs EUR/USD utrzymuje się jednak powyżej 1,05, a indeks USD pod 102,5 pkt. Złoty zachowuje się stabilnie, lekko zyskał pod nieobecność rodzimych graczy. W relacji do euro otarł się o poziom 4,35, w stosunku do dolara przetestował 4,11. Ogółem pozostaje mocniejszy, niż na początku roku.
W grudniu zatrudnienie poza rolnictwem w USA zwiększyło się o kolejne 156 tys., co dało wynik o blisko 50 tys. niższy, niż miesiąc wcześniej i ok. 20 tys. niższy, niż się spodziewano. Stopa bezrobocia nie uległa zmianie. Szybciej od oczekiwań zwiększały się wynagrodzenia, co podtrzymuje presję na dalszy wzrost inflacji oraz oczekiwania na podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej. W reakcji na publikację rynek nie zmienił wyceny, co do terminu następnego ruchu stóp w górę (70 proc. na podwyżkę w czerwcu). Rentowności obligacji wzrosły wzdłuż całej krzywej dochodowości. Pozostają na wysokim poziomie. Na przestrzeni ostatnich 2-3 tygodni doszło jednak do odczuwalnego, choć póki co niegroźnego, wypłaszczenia krzywej, które w przypadku kontynuowania w tym tempie wygeneruje potencjalnie niebezpieczny sygnał, co do dalszych losów gospodarki. Proces ekspansji w Stanach Zjednoczonych jest już w bardzo zaawansowanej fazie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.