
Data dodania: 2016-12-27 (09:53)
Po Świętach, przed Nowym Rokiem: Sylwester wypada w tym roku w sobotę, a pierwszym dniem nowego roku 2017 będzie niedziela. W takim razie przed nami dobre cztery dni dość konkretnego handlu, nawet jeśli duża część inwestorów wróci na rynek dopiero w przyszłym tygodniu.
Zresztą – zamiast nich handlować mogą przecież (i niewątpliwie to robią) automaty, generujące sporą część obrotu i nigdy się nie męczące.
Dziś zresztą w kilku krajach mamy jeszcze dzień wolny – to np. Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania czy Australia. Danych makro nie będzie zbyt wiele. W nocy pojawiły się wieści z Japonii (np. o wydatkach gospodarstw domowych, które w listopadzie spadły aż o 1,5 proc. r/r, zakładano wzrost o 0,2 proc.). O 15:00 poznamy indeks cen domów S&P/Case-Shiller dla 10 i 20 metropolii w USA. O 16:00 pojawi się wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board za grudzień, a równocześnie także indeks Richmond Fed. Prognozuje się odpowiednio wzrost ze 107,1 pkt do 108 pkt oraz z 4 pkt do 5 pkt.
A co na wykresach? Eurodolar kontynuuje bieg konsolidacyjny – bo też i tak naprawdę od 15 grudnia mamy trend boczny na niskich poziomach. Na razie świeca dzienna rodzi się jako czarna, spadkowa – i mamy 1,0440. USD/GBP sytuuje się przy 0,8150. To wysoko – w tym sensie, że w pierwszej połowie grudnia testowano rejon 0,7830 – 0,7960, a dopiero 15 grudnia przebito 0,80. Funt się w takim razie osłabia, acz wykres nadal jest poniżej 0,82. EUR/GBP lokuje się na 0,85. Te obszary badano ok. 6 – 7 grudnia, zresztą we wcześniejszych tygodniach wykres lokował się dużo wyżej, chwilami nawet sporo ponad 0,90. Inna rzecz, że grudniowe minima to 0,8305 – 0,8335.
Wykres ropy WTI zdaje się tracić pęd wzrostowy. 12 grudnia muśnięto poziom 54 dolarów, ale ostatecznie nie poszliśmy w tę stronę. Obecnie mamy 53,1 dolara za baryłkę i jest to na dobrą sprawę kontynuacja wahań znanych z ubiegłego tygodnia. Niektórzy sądzą (np. niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej, która omawiała ten temat na grudniowym posiedzeniu), że w kolejnych miesiącach ropa nie będzie już w ogóle, a przynajmniej istotnie, drożeć. Zresztą, przypomnijmy, że dołek z sierpnia to mniej niż 40 dolarów, a w lutym zanotowano mniej niż 27 USD.
W środę poznamy japońską produkcję przemysłową, w czwartek tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w USA, w piątek indeks Chicago PMI.
Co w Polsce?
W Polsce opozycyjni posłowie spędzili Święta Bożego Narodzenia w Sejmie, ale można odnieść wrażenie, że nie rozpala to aż tak bardzo opinii publicznej. Strona rządowa zapewne bierze opozycję na przeczekanie, pewna swojej siły. Złotemu w każdym razie ów kryzys polityczny jakoś dramatycznie na razie nie szkodzi.
Fakt faktem, że EUR/PLN nie przebił linii 4,40 – mamy obecnie kurs 4,4050-60. Jest to jednak raczej kwestia techniczna, ‘czterdziestka’ to charakterystyczne wsparcie, dobre jako obszar obrony. Ba, może się też okazać jako dobre do wykonania odbicia. Złoty przecież i tak sporo zyskał od pierwszych dni grudnia, kiedy notowano 4,5050.
USD/PLN jest przy 4,22. Można przypomnieć, że 22 grudnia testowano 4,1985. Jeżeli eurodolar pójdzie w stronę południową, ku 1,04 lub niżej, to złoty zapewne straci kilka groszy – oporem jest rejon 4,26 – 4,2770.
Funt od paru dni traci, jest przy 5,1740. Dość wspomnieć, że w połowie grudnia wybijał się w stronę 5,34, a 5 grudnia badano nawet 5,40.
W Polsce w piątek poznamy inflację CPI za grudzień (wstępną, prognoza to +0,5 proc. m/m) oraz saldo rachunku bieżącego za III kw.
Dziś zresztą w kilku krajach mamy jeszcze dzień wolny – to np. Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania czy Australia. Danych makro nie będzie zbyt wiele. W nocy pojawiły się wieści z Japonii (np. o wydatkach gospodarstw domowych, które w listopadzie spadły aż o 1,5 proc. r/r, zakładano wzrost o 0,2 proc.). O 15:00 poznamy indeks cen domów S&P/Case-Shiller dla 10 i 20 metropolii w USA. O 16:00 pojawi się wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board za grudzień, a równocześnie także indeks Richmond Fed. Prognozuje się odpowiednio wzrost ze 107,1 pkt do 108 pkt oraz z 4 pkt do 5 pkt.
A co na wykresach? Eurodolar kontynuuje bieg konsolidacyjny – bo też i tak naprawdę od 15 grudnia mamy trend boczny na niskich poziomach. Na razie świeca dzienna rodzi się jako czarna, spadkowa – i mamy 1,0440. USD/GBP sytuuje się przy 0,8150. To wysoko – w tym sensie, że w pierwszej połowie grudnia testowano rejon 0,7830 – 0,7960, a dopiero 15 grudnia przebito 0,80. Funt się w takim razie osłabia, acz wykres nadal jest poniżej 0,82. EUR/GBP lokuje się na 0,85. Te obszary badano ok. 6 – 7 grudnia, zresztą we wcześniejszych tygodniach wykres lokował się dużo wyżej, chwilami nawet sporo ponad 0,90. Inna rzecz, że grudniowe minima to 0,8305 – 0,8335.
Wykres ropy WTI zdaje się tracić pęd wzrostowy. 12 grudnia muśnięto poziom 54 dolarów, ale ostatecznie nie poszliśmy w tę stronę. Obecnie mamy 53,1 dolara za baryłkę i jest to na dobrą sprawę kontynuacja wahań znanych z ubiegłego tygodnia. Niektórzy sądzą (np. niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej, która omawiała ten temat na grudniowym posiedzeniu), że w kolejnych miesiącach ropa nie będzie już w ogóle, a przynajmniej istotnie, drożeć. Zresztą, przypomnijmy, że dołek z sierpnia to mniej niż 40 dolarów, a w lutym zanotowano mniej niż 27 USD.
W środę poznamy japońską produkcję przemysłową, w czwartek tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w USA, w piątek indeks Chicago PMI.
Co w Polsce?
W Polsce opozycyjni posłowie spędzili Święta Bożego Narodzenia w Sejmie, ale można odnieść wrażenie, że nie rozpala to aż tak bardzo opinii publicznej. Strona rządowa zapewne bierze opozycję na przeczekanie, pewna swojej siły. Złotemu w każdym razie ów kryzys polityczny jakoś dramatycznie na razie nie szkodzi.
Fakt faktem, że EUR/PLN nie przebił linii 4,40 – mamy obecnie kurs 4,4050-60. Jest to jednak raczej kwestia techniczna, ‘czterdziestka’ to charakterystyczne wsparcie, dobre jako obszar obrony. Ba, może się też okazać jako dobre do wykonania odbicia. Złoty przecież i tak sporo zyskał od pierwszych dni grudnia, kiedy notowano 4,5050.
USD/PLN jest przy 4,22. Można przypomnieć, że 22 grudnia testowano 4,1985. Jeżeli eurodolar pójdzie w stronę południową, ku 1,04 lub niżej, to złoty zapewne straci kilka groszy – oporem jest rejon 4,26 – 4,2770.
Funt od paru dni traci, jest przy 5,1740. Dość wspomnieć, że w połowie grudnia wybijał się w stronę 5,34, a 5 grudnia badano nawet 5,40.
W Polsce w piątek poznamy inflację CPI za grudzień (wstępną, prognoza to +0,5 proc. m/m) oraz saldo rachunku bieżącego za III kw.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.