Data dodania: 2016-12-06 (08:59)
Wieści z Zachodu: Trochę się dzieje w ostatnich dniach, a eurodolar zachowuje się cokolwiek dziwnie – po nagłym spadku w rejon 1,05 odbił w stronę 1,08, by dziś rano pozycjonować się przy 1,0750. Euro jest więc mocne, poniekąd w sposób nienaturalny.
A przecież np. indeks PMI dla Strefy Euro, dla sektora usług, choć wzrósł w porównaniu z poprzednim odczytem (z 52,8 pkt do 53,8 pkt), to jednak był gorszy od prognozy.
Wynik włoskiego referendum trudno uznać za pomyślny dla Strefy Euro jako takiej i dla jej politycznego mainstreamu, ale w jakiejś mierze był on podejrzewany – a poza tym okazuje się, że prawdopodobnie premier Renzi poczeka z dymisją (na prośbę prezydenta kraju). We Francji ustępuje premier Manuel Valls, niemniej tego się spodziewano – chce on bowiem w maju przyszłego roku kandydować w wyborach prezydenckich.
W kwestii Grecji ministrowie Strefy Euro uzgodnili, że spłata przez nią zadłużenia może zostać wydłużona, ale nie dojdzie do umorzenia jakichkolwiek zobowiązań. W ogólności dotyczy to krajów potrzebujących pomocy w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Średni okres spłaty zobowiązań wobec EMS ma być zwiększony z 28 do 32,5 lat. Ci sami ministrowie odrzucili też propozycję Komisji Europejskiej, by Niemcy i Holandia mogłby zwiększyć swe wydatki budżetowe, aby pobudzić wzrost gospodarczy w Strefie. Nawiasem mówiąc, minister finansów Niemiec, Wolfgang Schaeuble, bynajmniej nie optuje za takim pomysłem – przeciwnie, jest raczej rzecznikiem oszczędności.
Dziś o 8:00 poznamy dynamikę zamówień w niemieckim przemyśle za październik, natomiast o 11:00 pojawi się zrewidowany odczyt PKB Strefy Euro za III kwartał. Prognozy to +0,3 proc. k/k oraz +1,6 proc. r/r. O 14:30 mamy bilans handlowy USA, o 16:00 rewizję dynamiki zamówień w Stanach dla trzech sektorów.
Co się tyczy kursu eurodolara, to być może okolica 1,0680-90 może uchodzić za wsparcie (a niższe pozycjonować można de facto przy 1,05). Po drugiej stronie mamy tak naprawdę 1,08, a następnie 1,0850-60. Rynek czeka na posiedzenie EBC, które odbędzie się pojutrze. Wysoki eurodolar wygląda tak, jakby spodziewano się, że Draghi ogłosi wygaszanie operacji QE, ale przecież są też argumenty za tym, że wcale tego nie zrobi. Bank centralny lubi pompować tani pieniądz w gospodarkę – i choć niektóre wskaźniki są dobre, a i inflacja może wzrosnąć (np. przy droższej ropie), to jednak zawsze można przywołać choćby przykład Włoch albo to, że dane potrzebują potwierdzenia itd.
Na złotym
USD/PLN wrócił na razie do kilkunastodniowej konsolidacji, z której krótkotrwale wyłamał się pod koniec ubiegłego tygodnia i w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wybicie do 4,2675 było spektakularne (przy eurodolarze schodzącym do 1,05), ale krótkotrwałe. Teraz mamy 4,1820. Wsparciem jest rejon 4,1360 – 4,1420.
Na EUR/PLN jak zwykle odzywa się ten paradoks, że wysoki eurodolar może tu złotemu pomagać, a może i szkodzić. Wysoki eurodolar to w końcu mocne euro – no i jest ono mocne także u nas, mamy prawie 4,50. Owszem, chwilami było już wyżej, ale jakoś wykres nie kwapi się do zejścia w 4,4575 – 4,46. Ba, nawet o 4,48 nie jest łatwo. Z kolei na funcie mamy 5,3280. Wczorajsza świeca przekraczała 5,40 – ale koniec końców okazała się spadkowa i to, co widzimy teraz, zakrawa na małą korektę.
Wynik włoskiego referendum trudno uznać za pomyślny dla Strefy Euro jako takiej i dla jej politycznego mainstreamu, ale w jakiejś mierze był on podejrzewany – a poza tym okazuje się, że prawdopodobnie premier Renzi poczeka z dymisją (na prośbę prezydenta kraju). We Francji ustępuje premier Manuel Valls, niemniej tego się spodziewano – chce on bowiem w maju przyszłego roku kandydować w wyborach prezydenckich.
W kwestii Grecji ministrowie Strefy Euro uzgodnili, że spłata przez nią zadłużenia może zostać wydłużona, ale nie dojdzie do umorzenia jakichkolwiek zobowiązań. W ogólności dotyczy to krajów potrzebujących pomocy w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Średni okres spłaty zobowiązań wobec EMS ma być zwiększony z 28 do 32,5 lat. Ci sami ministrowie odrzucili też propozycję Komisji Europejskiej, by Niemcy i Holandia mogłby zwiększyć swe wydatki budżetowe, aby pobudzić wzrost gospodarczy w Strefie. Nawiasem mówiąc, minister finansów Niemiec, Wolfgang Schaeuble, bynajmniej nie optuje za takim pomysłem – przeciwnie, jest raczej rzecznikiem oszczędności.
Dziś o 8:00 poznamy dynamikę zamówień w niemieckim przemyśle za październik, natomiast o 11:00 pojawi się zrewidowany odczyt PKB Strefy Euro za III kwartał. Prognozy to +0,3 proc. k/k oraz +1,6 proc. r/r. O 14:30 mamy bilans handlowy USA, o 16:00 rewizję dynamiki zamówień w Stanach dla trzech sektorów.
Co się tyczy kursu eurodolara, to być może okolica 1,0680-90 może uchodzić za wsparcie (a niższe pozycjonować można de facto przy 1,05). Po drugiej stronie mamy tak naprawdę 1,08, a następnie 1,0850-60. Rynek czeka na posiedzenie EBC, które odbędzie się pojutrze. Wysoki eurodolar wygląda tak, jakby spodziewano się, że Draghi ogłosi wygaszanie operacji QE, ale przecież są też argumenty za tym, że wcale tego nie zrobi. Bank centralny lubi pompować tani pieniądz w gospodarkę – i choć niektóre wskaźniki są dobre, a i inflacja może wzrosnąć (np. przy droższej ropie), to jednak zawsze można przywołać choćby przykład Włoch albo to, że dane potrzebują potwierdzenia itd.
Na złotym
USD/PLN wrócił na razie do kilkunastodniowej konsolidacji, z której krótkotrwale wyłamał się pod koniec ubiegłego tygodnia i w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wybicie do 4,2675 było spektakularne (przy eurodolarze schodzącym do 1,05), ale krótkotrwałe. Teraz mamy 4,1820. Wsparciem jest rejon 4,1360 – 4,1420.
Na EUR/PLN jak zwykle odzywa się ten paradoks, że wysoki eurodolar może tu złotemu pomagać, a może i szkodzić. Wysoki eurodolar to w końcu mocne euro – no i jest ono mocne także u nas, mamy prawie 4,50. Owszem, chwilami było już wyżej, ale jakoś wykres nie kwapi się do zejścia w 4,4575 – 4,46. Ba, nawet o 4,48 nie jest łatwo. Z kolei na funcie mamy 5,3280. Wczorajsza świeca przekraczała 5,40 – ale koniec końców okazała się spadkowa i to, co widzimy teraz, zakrawa na małą korektę.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.