Dolar przed kluczową przeszkodą

Dolar przed kluczową przeszkodą
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2016-11-17 (11:37)

Dolar pozostaje mocny. Pomimo całego wysypu danych makro, dziś w centrum uwagi będzie Janet Yellen, która przed Kongresem naświetli swój pogląd na perspektywach amerykańskiej gospodarki. Rynek przyjął za pewnik prowzrostową politykę fiskalną prezydenta elekta Trumpa.

Należy jednak pamiętać, że Fed wielokrotnie udowadniał, że woli reagować na twarde dowody zmian w gospodarce, niż działać wyprzedzająco na samych przypuszczeniach. Od strony sytuacji makro w USA Fed może nie wycofać się z podwyżki w grudniu, ale jest mało realne, by deklarował zaostrzenie przyszłej ścieżki.

Pomijając skutki wyborów prezydenckich, sytuacja makro w USA w dalszym ciągu przemawia za podwyżką stopy Fed w grudniu. Dane z rynku pracy wskazują na kontynuowany przyrost zatrudnienia, inflacja odbija, a wtorkowe dane o sprzedaży detalicznej sugerują ożywienie konsumpcji w czwartym kwartale. Wygrana Donalda Trumpa jest realną postawą do pobudzenia niepewności, która mogłaby skłaniać Fed do odroczenia podwyżki, ale jak na razie rynki finansowe z przedwyborczych wypowiedzi wyciągają jedynie pozytywny dla perspektywy gospodarczych USA, napędzając wzrosty na giełdzie i umocnienie USD. W naszej opinii prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu jest mniejsze niż było przed wyborami, ale póki rynki finansowy zachowują się we względnie uporządkowany sposób, szanse na ruch Fed dalej są powyżej 50 proc.

Rynkowa wycena prawdopodobieństwa grudniowej podwyżki jest bliska 100 proc. i nie może być wyższa, zakładając że ruch o 50 pb jest wykluczony. Jednakże dla perspektywy USD dużo większe znaczenie ma przyszłość polityki monetarnej Fed w 2017 r. i dalej. Generalne założenie, na którym bazują rynki finansowe, to ekspansja fiskalna podnosząca w górę inflację, co zmusi Fed do szybszego zacieśniania polityki pieniężnej. W ciągu tygodnia rynek przeszedł z oczekiwania mniej niż jednej podwyżki w 2017 r. do ponad dwóch. Wystromienie ścieżki podwyżek stopy Fed prowadzi do wyprzedaży obligacji skarbowych USA i pchnęło rentowności 10-latek z 1,80 proc. do 2,25 proc. Pogłębienie różnicy między rynkowymi stopami procentowymi wspiera USD na takich parach, jak USD/JPY, EUR/USD, czy USD/CAD.

Kluczową kwestią jest, na ile Fed jest zainteresowany podsycaniem rynkowych oczekiwań? Wypowiedzi przedstawicieli Fed w tym tygodniu jak na razie prezentują wyważone stanowisko, choć wyróżniły się dwa o gołębim akcencie. Dziś rano James Bullard z Fed w St. Louis podtrzymał swoje gołębie nastawienie i stwierdził, że „jedna podwyżka, prawdopodobnie w grudniu, powinna wystarczyć, by sprowadzić politykę monetarną do poziomu równowagi”, a wynik wyborów nie wpłynął na jego prognozy gospodarcze. Członek zarządu Fed Daniel Tarullo przestrzegł, że Fed nie będzie reagował na programy Trumpa dopóki nie zostaną zatwierdzone. Optujący za podwyżką Eric Rosengren to gołąb przestraszony groźbą destabilizacji systemu finansowego, nie będzie dążył do zdecydowanej kontynuacji cyklu. Kolejne przykłady można mnożyć, ale patrząc na postawę USD w ostatnich dniach nie widać, aby rynek przejął się tymi wypowiedziami i być może czeka na komentarze głównych rozgrywających w Fed – przede wszystkim wystąpienie prezes Fed Janet Yellen o 14:00, ale także szefa oddziału Fed w Nowym Jorku Billa Dudleya i członkini zarządu Lael Brainard. Uważamy, że polityce Fed nie jest po drodze z podsycaniem wygórowanych oczekiwań rynkowych i realne jest ostudzenie jastrzębiego zapału.

Podsumowując, Fed może być skłonny, by nie podsycać oczekiwań rynkowych oczekiwań. Interpretując ceny rynkowych aktywów (USD, obligacje skarbowe), sytuacja wygląda tak, jakby Fed już dokonał podwyżki o 50 pb! Takie zaostrzenie warunków finansowych stanowi zagrożenie przyduszenia ożywienia gospodarczego i w rezultacie może prowadzić do odwlekania faktycznej normalizacji polityki monetarnej. Jest to jedno z podstawowych ryzyk, które jest obecne w rozważaniach Fed, stąd realna jest zachowawczość w komentarzach oraz odżegnywanie się od wyciągania pochopnych wniosków z ostatnich wydarzeń i chłodzenie oczekiwań na szybkie podwyżki. W rezultacie dzisiejsze wystąpienie może stać się katalizatorem korekty na rynku obligacji, która pociągnie w dół również amerykańskiego dolara.

Źródło: Bartosz Sawicki, DM TMS Brokres
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.