Data dodania: 2016-11-16 (09:25)
Wybór Trumpa na prezydenta wywołał silne przetasowania na rynku walutowym, stopy procentowej czy surowców. Jednym bankierom centralnym pomagają one w realizacji mandatu, innym - wręcz przeciwnie. Do pierwszej grupy można zaliczyć m.in. Bank Japonii, którego władze z zadowoleniem obserwować muszą wystrzał USD/JPY w kierunku 110.
Podobnie ma się rzecz z RBNZ - nowozelandzkim władzom monetarnym trudno było walczyć z przewartościowaniem waluty. Z kolei w RBA z zadowoleniem przyjmuje się na pewno nie tylko osłabienie AUD, ale również silne zwyżki cen surowców przemysłowych, które wyraźnie poprawią terms of trade (relacja cen towarów eksportowanych i importowanych).
Na drugim biegunie znajduje się przede wszystkim rezerwa Federalna. Nie chodzi tylko o powtarzane przez całą kampanię zarzuty Trumpa że polityka prowadzona przez Janet Yellen (tzn. utrzymywanie jego zdaniem bezzasadnie niskich stóp procentowych) ma na celu zwiększenie szans elekcję Clinton.
Wygrana Trumpa tworzy także cały szereg niewiadomych, co utrudnia władzom monetarnym ocenę perspektywy gospodarki. Dodatkowo rynki finansowe zdyskontowały już zapowiedzi ekspansji fiskalnej podniosły. Oznacza to m.in., że wyraźnie podniosły się stawki rynku pieniężnego i drastycznie umocnił się dolara (do koszyka ważonymi obrotami handlowymi o ponad 2,5 proc.) Innymi słowy w ostatnim tygodniu doszło do wyraźnego zacieśnienia się warunków monetarnych. Dlatego też rajd dolara, którego impet przygasł już wczoraj (na chwilę nasiliła go wysoka dynamika sprzedaży detalicznej) może być korygowany w oczekiwaniu na jutrzejsze wystąpienie Yellen przed Kongresem, które powinno przede wszystkim ostudzić oczekiwania względem liczby podwyżek stóp w 2017 roku. Podwyżka w grudniu, naszym zdaniem (wbrew wycenie rynkowej) również wcale nie jest bardziej prawdopodobna niż przed tygodniem.
Globalna wyprzedaż obligacji ułatwia też nieco zadanie ECB. Obawy o wyczerpujący się zasób obligacji dostępnych do skupu stają się w rezultacie mniej zasadne. Słabnąca dynamika kredytu do sfery realnej, chimeryczny wzrost i nieodzowne obniżenie prognoz dynamiki PKB na 2017 rok popchną naszym zdaniem Radę Prezesów do wydłużenia programu skupu aktywów, co będzie podtrzymywać słabość euro. Drugim kanałem wywierającym presję na wspólną walutę będzie w najbliższym czasie zbliżające się referendum konstytucyjne we Włoszech, które – w najgorszym scenariuszu – może prowadzić do rezygnacji premiera Renziego i zdobycia władzy przez eurosceptyczny Ruch Pięciu Gwiazd. To z kolei, zwiększałoby szanse na wygraną Le Pen w wiosennych wyborach prezydenckich we Francji i groziłoby kryzysem politycznym na Starym Kontynencie. Niepewność na tym polu może stać się kolejnym argumentem za kontynuacją łagodzenia.
W sporych tarapatach po wyborach w USA znalazły się również władze monetarne Szwajcarii. W ostatnich dniach EUR/CHF wyraźnie złamał poziom 1,08, który dla Narodowego Banku Szwajcarii (SNB) był nieoficjalną granicą tolerancji dla siły franka. Prezes Jordan wielokrotnie wskazywał, że CHF jest „znacząco przewartościowany” i nie wykluczał ruchu na stopach procentowych. Jeśli wydarzenia najbliższych tygodni (referendum we Włoszech, decyzja ECB) rozwiną się w kierunku istotnie negatywnym dla EUR, SNB może szukać impulsu do zniechęcenia zagranicznego kapitału do kupna franka poprzez obniżkę głównej stopy procentowej co najmniej o 25 pb.
Na drugim biegunie znajduje się przede wszystkim rezerwa Federalna. Nie chodzi tylko o powtarzane przez całą kampanię zarzuty Trumpa że polityka prowadzona przez Janet Yellen (tzn. utrzymywanie jego zdaniem bezzasadnie niskich stóp procentowych) ma na celu zwiększenie szans elekcję Clinton.
Wygrana Trumpa tworzy także cały szereg niewiadomych, co utrudnia władzom monetarnym ocenę perspektywy gospodarki. Dodatkowo rynki finansowe zdyskontowały już zapowiedzi ekspansji fiskalnej podniosły. Oznacza to m.in., że wyraźnie podniosły się stawki rynku pieniężnego i drastycznie umocnił się dolara (do koszyka ważonymi obrotami handlowymi o ponad 2,5 proc.) Innymi słowy w ostatnim tygodniu doszło do wyraźnego zacieśnienia się warunków monetarnych. Dlatego też rajd dolara, którego impet przygasł już wczoraj (na chwilę nasiliła go wysoka dynamika sprzedaży detalicznej) może być korygowany w oczekiwaniu na jutrzejsze wystąpienie Yellen przed Kongresem, które powinno przede wszystkim ostudzić oczekiwania względem liczby podwyżek stóp w 2017 roku. Podwyżka w grudniu, naszym zdaniem (wbrew wycenie rynkowej) również wcale nie jest bardziej prawdopodobna niż przed tygodniem.
Globalna wyprzedaż obligacji ułatwia też nieco zadanie ECB. Obawy o wyczerpujący się zasób obligacji dostępnych do skupu stają się w rezultacie mniej zasadne. Słabnąca dynamika kredytu do sfery realnej, chimeryczny wzrost i nieodzowne obniżenie prognoz dynamiki PKB na 2017 rok popchną naszym zdaniem Radę Prezesów do wydłużenia programu skupu aktywów, co będzie podtrzymywać słabość euro. Drugim kanałem wywierającym presję na wspólną walutę będzie w najbliższym czasie zbliżające się referendum konstytucyjne we Włoszech, które – w najgorszym scenariuszu – może prowadzić do rezygnacji premiera Renziego i zdobycia władzy przez eurosceptyczny Ruch Pięciu Gwiazd. To z kolei, zwiększałoby szanse na wygraną Le Pen w wiosennych wyborach prezydenckich we Francji i groziłoby kryzysem politycznym na Starym Kontynencie. Niepewność na tym polu może stać się kolejnym argumentem za kontynuacją łagodzenia.
W sporych tarapatach po wyborach w USA znalazły się również władze monetarne Szwajcarii. W ostatnich dniach EUR/CHF wyraźnie złamał poziom 1,08, który dla Narodowego Banku Szwajcarii (SNB) był nieoficjalną granicą tolerancji dla siły franka. Prezes Jordan wielokrotnie wskazywał, że CHF jest „znacząco przewartościowany” i nie wykluczał ruchu na stopach procentowych. Jeśli wydarzenia najbliższych tygodni (referendum we Włoszech, decyzja ECB) rozwiną się w kierunku istotnie negatywnym dla EUR, SNB może szukać impulsu do zniechęcenia zagranicznego kapitału do kupna franka poprzez obniżkę głównej stopy procentowej co najmniej o 25 pb.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.