Data dodania: 2016-11-14 (09:02)
Początek nowego tygodnia handlu na rynku walutowym przynosi nam próbę stabilizacji wyceny złotego po tym jak w piątek spadła ona do najniższego poziomu od początku lipca br. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,4132 PLN za euro, 4,0907 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1237 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,1303 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 3,351% (wobec niedawnych 3%) w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilka sesji na rynku złotego przyniosło nam dynamiczny spadek wartości przy tzw. płytkich arkuszach. W czwartek ruch spadkowy można było tłumaczyć zamykaniem pozycji przed „długim weekendem” w Polsce. Piątkowa zniżka PLN wydaje się nieco przesadzona i najprawdopodobniej miała związek z ograniczoną płynnością na rynku. Nie zmienia to jednak faktu, iż wycena PLN jest obecnie najniższa od początku lipca br. (czyli ponad 4-miesięcy). Ruch ten w dużej mierze przypisywać można umocnieniu dolara w ciągu ostatnich dni, co oczywiście należy wiązać ze zwycięstwem kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich. Pośrednio rynek oczekuje, iż działania D. Trump’a podbiją odczyty inflacyjne w USA, stąd wyraźne wzrosty rentowności na dłużnych papierach bazowych. W konsekwencji również polski dług znalazł się pod presją notując 3,35% wobec okolic 2,9-3,0% w październiku. Jest to oczywiście jedynie część argumentacji skupiająca się raczej na wpływie mocniejszego dolara i perspektyw USA dla większości walut EM i CEE. Lokalnie Od czwartku PLN jest jednak wyraźnie słabszy również na tle koszyka CEE (patrz poniższa tabela). Podstawowym czynnikiem stojącym za spadkiem wydaje się być spadek płynności związany z piątkowym dniem wolnym od handlu. W szerszym ujęciu wydaje się jednak, iż inwestorzy mogą obawiać się wstępnego wskazania (15.11) dynamiki PKB za III kw., gdzie istnieje realne ryzyko odczytu poniżej 3% r/r. W połączeniu z globalną niepewnością (zwycięstwo D. Trump’a) tworzy nam się układ w, którym trudno oczekiwać wyraźnie mocniejszego PLN. Krótkoterminowo jednak możemy liczyć na próbę korekty osłabienia z piątku.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda finalne dane dot. inflacji CPI za październik. Wedle wstępnego wskazania rynek spodziewa się dynamiki na poziomie -0,2% r/r, która traktowana jest jako zbliżająca nas do dodatnich wskazań na przełomie grudzień/styczeń. Ponadto NBP opublikuje dziś odczyt w zakresie bilansu płatniczego za wrzesień – oczekiwany jest deficyt na poziomie -616 mln EUR (rach. Bieżący).
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż wyjście z okolic 4,33 EUR/PLN i test 4,45 PLN cechuje zbyt duża dynamika zmiany i prawdopodobnie możemy spodziewać się lekkiej korekty tego ruchu (do okolic wsparcia na 4,40 PLN). Podobnie sytuacja przedstawia się na pozostałych zestawieniach. Wyjątek stanowi para USD/PLN, gdzie lokalne wsparcia wypada już w rejonie 4,00 PLN z uwagi na relatywną silę dolara na światowych rynkach. W szerszym ujęciu globalne i lokalne czynniki ryzyka utrzymywać będą jednak presję na PLN.
Ostatnie kilka sesji na rynku złotego przyniosło nam dynamiczny spadek wartości przy tzw. płytkich arkuszach. W czwartek ruch spadkowy można było tłumaczyć zamykaniem pozycji przed „długim weekendem” w Polsce. Piątkowa zniżka PLN wydaje się nieco przesadzona i najprawdopodobniej miała związek z ograniczoną płynnością na rynku. Nie zmienia to jednak faktu, iż wycena PLN jest obecnie najniższa od początku lipca br. (czyli ponad 4-miesięcy). Ruch ten w dużej mierze przypisywać można umocnieniu dolara w ciągu ostatnich dni, co oczywiście należy wiązać ze zwycięstwem kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich. Pośrednio rynek oczekuje, iż działania D. Trump’a podbiją odczyty inflacyjne w USA, stąd wyraźne wzrosty rentowności na dłużnych papierach bazowych. W konsekwencji również polski dług znalazł się pod presją notując 3,35% wobec okolic 2,9-3,0% w październiku. Jest to oczywiście jedynie część argumentacji skupiająca się raczej na wpływie mocniejszego dolara i perspektyw USA dla większości walut EM i CEE. Lokalnie Od czwartku PLN jest jednak wyraźnie słabszy również na tle koszyka CEE (patrz poniższa tabela). Podstawowym czynnikiem stojącym za spadkiem wydaje się być spadek płynności związany z piątkowym dniem wolnym od handlu. W szerszym ujęciu wydaje się jednak, iż inwestorzy mogą obawiać się wstępnego wskazania (15.11) dynamiki PKB za III kw., gdzie istnieje realne ryzyko odczytu poniżej 3% r/r. W połączeniu z globalną niepewnością (zwycięstwo D. Trump’a) tworzy nam się układ w, którym trudno oczekiwać wyraźnie mocniejszego PLN. Krótkoterminowo jednak możemy liczyć na próbę korekty osłabienia z piątku.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda finalne dane dot. inflacji CPI za październik. Wedle wstępnego wskazania rynek spodziewa się dynamiki na poziomie -0,2% r/r, która traktowana jest jako zbliżająca nas do dodatnich wskazań na przełomie grudzień/styczeń. Ponadto NBP opublikuje dziś odczyt w zakresie bilansu płatniczego za wrzesień – oczekiwany jest deficyt na poziomie -616 mln EUR (rach. Bieżący).
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż wyjście z okolic 4,33 EUR/PLN i test 4,45 PLN cechuje zbyt duża dynamika zmiany i prawdopodobnie możemy spodziewać się lekkiej korekty tego ruchu (do okolic wsparcia na 4,40 PLN). Podobnie sytuacja przedstawia się na pozostałych zestawieniach. Wyjątek stanowi para USD/PLN, gdzie lokalne wsparcia wypada już w rejonie 4,00 PLN z uwagi na relatywną silę dolara na światowych rynkach. W szerszym ujęciu globalne i lokalne czynniki ryzyka utrzymywać będą jednak presję na PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.