Data dodania: 2016-11-04 (10:00)
Wyrok nakazujący aprobatę parlamentu zanim dojdzie do uruchomienia procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii nie wstrzyma Brexitu, ale jeszcze bardziej komplikuje sytuację kraju. Funt wiele już jednak nie straci. W centrum uwagi dziś publikacja amerykańskiego Departamentu Pracy.
Raport o rynku pracy w USA za październik nie niesie ze sobą takiego ładunku potencjalnego wpływu na notowania cen aktywów i walut, jak wcześniejsze, ponieważ w kwestii zmian w polityce pieniężnej Fed wszystko jest już jasne. Nawet względnie słaby raport – spodziewamy się odczytu wykreowanych miejsc pracy poniżej mediany ustanowionej na 173 tys. – nie powstrzyma decydentów banku centralnego przed podniesieniem stóp o 25 pkt 14 grudnia. Dadzą one natomiast obraz tego, czy aktywność w USA dalej przyspieszała w połowie IV kw. oraz, przede wszystkim, jak dobra sytuacja na rynku pracy przekłada się na wynagrodzenia. Ta składowa, obok informacji o odsetku zatrudnionych (participation rate) to najważniejsze elementy dzisiejszego raportu.
W kłopotliwym dla rządu T. May wyroku, brytyjski Sąd Najwyższy orzekł, że uruchomienie procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (Art. 50 Traktatu Unii) – premier zapowiedziała uczynienie tego do końca I kw. – musi zostać zaaprobowane przez Parlament. Rząd zapowiedział, że będzie odwoływać się od tej decyzji argumentując, że samo rozpisanie referendum ws. przyszłości we Wspólnocie zostało przezeń zaakceptowane. Choć nie zakładamy, by nawet w sytuacji podtrzymania wyroku, większość deputowanych opowiedziała się przeciwko „głosowi ludu”, werdykt zwiększa i tak ogromną już niepewność dla funta i gospodarki związaną z decyzją z 23 czerwca.
W tej sytuacji nie może dziwić decyzja Banku Anglii (BoE), który pozostawił w czwartek stopy procentowe na dotychczasowym poziomie usuwając, obecne jeszcze w komunikacie z października, stwierdzenie o gotowości ich dalszego obniżania przed końcem roku. Wydźwięk „Raportu o inflacji” był dużo bardziej „jastrzębi”, niż poprzedni. Podniesiono prognozę wzrostu gospodarczego na lata 2016-2017, nieznacznie obniżono na 2018 r. W przekazie widać rosnące obawy o inflację w średnim terminie. Prognozy wskaźnika CPI na nadchodzące dwa lata zostały ustawione na najwyższym poziomie (2,7 proc.) odkąd Bank w 2004 r. przyjął oficjalnie cel inflacyjny na poziomie 2 proc. Pomimo większej niż oczekiwano odporności gospodarki bezpośrednio po Brexicie, BoE spodziewa się ujawnienia negatywnych skutków tej decyzji w horyzoncie najbliższych 2-3 lat. Zaznacza jednocześnie, że silna deprecjacja waluty niekoniecznie musi oznaczać poprawę wyników eksportu, ponieważ w długim terminie firmy będą mniej skłonne do rozwijania działalności na terenie Wielkiej Brytanii, w sytuacji gdy dostęp do unijnego rynku zostanie ograniczony. BoE szacuje, że ok. ¼ brytyjskiego eksportu jest częścią łańcucha dostaw innych krajów Unii Europejskiej. W następstwie decyzji Sądu Najwyższego i oddalenia perspektyw obniżki stóp procentowych funt zyskał na wartości. W naszej ocenie wyprzedaż brytyjskiej waluty dobiegła już końca i w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy funt będzie mozolnie odrabiał straty, także w relacji do złotego.
W kłopotliwym dla rządu T. May wyroku, brytyjski Sąd Najwyższy orzekł, że uruchomienie procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (Art. 50 Traktatu Unii) – premier zapowiedziała uczynienie tego do końca I kw. – musi zostać zaaprobowane przez Parlament. Rząd zapowiedział, że będzie odwoływać się od tej decyzji argumentując, że samo rozpisanie referendum ws. przyszłości we Wspólnocie zostało przezeń zaakceptowane. Choć nie zakładamy, by nawet w sytuacji podtrzymania wyroku, większość deputowanych opowiedziała się przeciwko „głosowi ludu”, werdykt zwiększa i tak ogromną już niepewność dla funta i gospodarki związaną z decyzją z 23 czerwca.
W tej sytuacji nie może dziwić decyzja Banku Anglii (BoE), który pozostawił w czwartek stopy procentowe na dotychczasowym poziomie usuwając, obecne jeszcze w komunikacie z października, stwierdzenie o gotowości ich dalszego obniżania przed końcem roku. Wydźwięk „Raportu o inflacji” był dużo bardziej „jastrzębi”, niż poprzedni. Podniesiono prognozę wzrostu gospodarczego na lata 2016-2017, nieznacznie obniżono na 2018 r. W przekazie widać rosnące obawy o inflację w średnim terminie. Prognozy wskaźnika CPI na nadchodzące dwa lata zostały ustawione na najwyższym poziomie (2,7 proc.) odkąd Bank w 2004 r. przyjął oficjalnie cel inflacyjny na poziomie 2 proc. Pomimo większej niż oczekiwano odporności gospodarki bezpośrednio po Brexicie, BoE spodziewa się ujawnienia negatywnych skutków tej decyzji w horyzoncie najbliższych 2-3 lat. Zaznacza jednocześnie, że silna deprecjacja waluty niekoniecznie musi oznaczać poprawę wyników eksportu, ponieważ w długim terminie firmy będą mniej skłonne do rozwijania działalności na terenie Wielkiej Brytanii, w sytuacji gdy dostęp do unijnego rynku zostanie ograniczony. BoE szacuje, że ok. ¼ brytyjskiego eksportu jest częścią łańcucha dostaw innych krajów Unii Europejskiej. W następstwie decyzji Sądu Najwyższego i oddalenia perspektyw obniżki stóp procentowych funt zyskał na wartości. W naszej ocenie wyprzedaż brytyjskiej waluty dobiegła już końca i w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy funt będzie mozolnie odrabiał straty, także w relacji do złotego.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.