
Data dodania: 2016-10-25 (09:17)
USD/CAD przebił kluczową barierę w okolicach 1,33. Za ruchem stoi zmiana stanowiska przez Bank Kanady na bardziej gołębie i załamanie się impetu wzrostów cen ropy. W rezultacie inwestorzy zostają zmuszeni do zmiany oceny perspektyw kanadyjskiej waluty i ze strategii wygaszania odbić przechodzą do kupowania korekcyjnych spadków.
Takie przebiegunowanie, równoznaczne często ze zmianą średnioterminowej tendencji ma szansę dokonać się także w przypadku szeregu innych walut i ważnych instrumentów.
W przypadku dolara kanadyjskiego katalizatorem wyprzedaży może być załamanie się cen ropy WTI. Rekordowa długa pozycja w notowaniach surowca jest wystawiona na ciężką próbę. Uważamy, że przed spotkaniem OPEC 30 listopada będzie ona znacząco redukowana. Jak duża nerwowość panuje na rynku widzieliśmy chociażby wczoraj, gdy ceny runęły w kilka minut o pół dolara bez żadnej przesłanki fundamentalnej. Prawdziwą lawinę redukcji długich pozycji wywołałoby sforsowanie wczorajszego minimum usytuowanego przy dołkach z połowy miesiąca (49,50 USD).
Dalej w kolejce jest dolar australijski. Po słabych danych z rynku pracy kurs zawrócił z impetem z okolic 0,77 a w części inwestorów zaczęło odżywać przekonanie, że w przyszłym tygodniu RBA zetnie stopy. Taki krok jest obecnie wyceniony w niespełna 20 proc., zatem istnieje pole do dalszej przeceny AUD. Sytuację rozstrzygnie dzisiejszy, nocny odczyt inflacji za III kwartał. Trajektoria cen w Australii jest zbliżona do ścieżki inflacji w Nowej Zelandii. Publikacja z tego kraju pozytywnie zaskoczyła, co może nieco uśpić czujność inwestorów. Miesięczne szacunki CPI Melbourne Institute są natomiast złą wróżbą. Podobnie należy postrzegać fakt, że rynek ma tendencję do niedoszacowywania prawdopodobieństwa wystąpienia bardzo wysokiego lub bardzo niskiego odczytu.
Układ sił powinien ulec zmianie także w przypadku EUR/SEK po czwartkowym posiedzeniu Riksbanku. Rynek przystępuje z gołębim nastawieniem do czwartkowej decyzji, co oznacza, że do tego czasu korona pozostanie pod presją. Jednak sądzimy, że brak luzowania, lub skromne wydłużenie QE nie spełnią wygórowanych oczekiwań uczestników rynku. W końcu część z nich oczekuje nawet cięcia stóp. Choć negatywna rewizja prognoz inflacji i komunikat pozostawiający otwartą furtkę dla luzowania w grudniu zapewnią gołębi wydźwięk posiedzenia, redukcja nagromadzonych krótkich pozycji w koronie otwiera drogę do spadków EUR/SEK w dalszym horyzoncie.
W przypadku dolara kanadyjskiego katalizatorem wyprzedaży może być załamanie się cen ropy WTI. Rekordowa długa pozycja w notowaniach surowca jest wystawiona na ciężką próbę. Uważamy, że przed spotkaniem OPEC 30 listopada będzie ona znacząco redukowana. Jak duża nerwowość panuje na rynku widzieliśmy chociażby wczoraj, gdy ceny runęły w kilka minut o pół dolara bez żadnej przesłanki fundamentalnej. Prawdziwą lawinę redukcji długich pozycji wywołałoby sforsowanie wczorajszego minimum usytuowanego przy dołkach z połowy miesiąca (49,50 USD).
Dalej w kolejce jest dolar australijski. Po słabych danych z rynku pracy kurs zawrócił z impetem z okolic 0,77 a w części inwestorów zaczęło odżywać przekonanie, że w przyszłym tygodniu RBA zetnie stopy. Taki krok jest obecnie wyceniony w niespełna 20 proc., zatem istnieje pole do dalszej przeceny AUD. Sytuację rozstrzygnie dzisiejszy, nocny odczyt inflacji za III kwartał. Trajektoria cen w Australii jest zbliżona do ścieżki inflacji w Nowej Zelandii. Publikacja z tego kraju pozytywnie zaskoczyła, co może nieco uśpić czujność inwestorów. Miesięczne szacunki CPI Melbourne Institute są natomiast złą wróżbą. Podobnie należy postrzegać fakt, że rynek ma tendencję do niedoszacowywania prawdopodobieństwa wystąpienia bardzo wysokiego lub bardzo niskiego odczytu.
Układ sił powinien ulec zmianie także w przypadku EUR/SEK po czwartkowym posiedzeniu Riksbanku. Rynek przystępuje z gołębim nastawieniem do czwartkowej decyzji, co oznacza, że do tego czasu korona pozostanie pod presją. Jednak sądzimy, że brak luzowania, lub skromne wydłużenie QE nie spełnią wygórowanych oczekiwań uczestników rynku. W końcu część z nich oczekuje nawet cięcia stóp. Choć negatywna rewizja prognoz inflacji i komunikat pozostawiający otwartą furtkę dla luzowania w grudniu zapewnią gołębi wydźwięk posiedzenia, redukcja nagromadzonych krótkich pozycji w koronie otwiera drogę do spadków EUR/SEK w dalszym horyzoncie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.