Data dodania: 2016-10-20 (16:40)
Mario Draghi kluczył dziś podczas konferencji po posiedzeniu EBC. W pierwszej kolejności trzeba sobie powiedzieć, że skali QE nie zmieniono, a poza tym nie ruszono obecnego oprocentowania. Stopa refinansowa to nadal 0 procent, a depozytowa lokuje się pzy -0,4 proc. Miesięczny 'dodruk pieniądza', tj. skup obligacji – to 80 mld euro miesięcznie.
Draghi stwierdził, że nie rozmawiano ani o nagłym ucięciu QE, ani o stopniowym wycofywaniu się z tej operacji, ani też o jej przedłużeniu czy powiększeniu. Odesłał inwestorów do grudnia, gdy pojawią się nowe, długoterminowe projekcje makroekonomiczne.
Eurodolar z początku ruszył w górę, było nawet 1,1040. Dobry ruch korekcyjny dla tych, którzy zdążyli szybko zrealizować zyski. Z drugiej strony, ruch ten od razu się zakończył, a notowania zbito do 1,0935 – przebijając nawet minima z ostatnich dni i te z końcówki lipca. Dolar jest mocny, tak jak to dotychczas obstawialiśmy.
Co z danymi makro z dzisiejszego kalendarium? Indeks Fed z Filadelfii pozytywnie zaskoczył – oczekiwano spadku z 12,8 pkt do 5,8 pkt, faktyczny wynik to 9,7 pkt. Wniosków o zasiłek w tygodniu było 260 tys., oczekiwano 251 tys. W Wielkiej Brytanii słaba była sprzedaż detaliczna: 0,0 proc. m/m (prognoza 0,3 proc.) i 4,1 proc. r/r (prognoza 4,8 proc.). GBP/USD poszedł w dół – na ranem było niemal 1,23, a przed około godziną nawet 1,2210. GBP/EUR też zanotował osunięcie (do 1,1080), acz później powrócił w rejony bliskie 1,12.
Polskie sprawy
Polskie sprawy wyglądają tak, jeśli mowa o walutach, że złoty generalnie traci dziś na obu parach, które zwykle omawiamy. EUR/PLN ruszył z 4,3085 do 4,3335 (choć teraz jest ok. grosz niżej), zaś USD/PLN notuje wręcz 3,9515. To ostatnie nie dziwi – zamiast korekty na głównej parze (no dobrze, była, ale tylko chwilowa) mamy tam dalsze spadki.
Z innych informacji: minister Morawiecki powiedział, że planuje nowy podatek od sprzedaży detalicznej, licząc na jego akceptację przez Komisję Europejską, a jeśli to się nie uda, to wówczas Polska powtórzy rozwiązania Francji czy Hiszpanii, które w UE są legalne.
Co się tyczy opisu dyskusji toczonej w czasie ostatniego posiedzenia RPP (protokół podano do wiaodmości właśnie dziś), to nie było tam, jak zwykle zresztą, nic piorunującego ciekawego. Rozmawiano o wzroście gospodarczym na świecie ("umiarkowany", ale z "niepewnością co do jego perspektywy"). Wzrost gospodarczy w Eurolandzie jest stabilny, trwa ożywienie w przemyśle niemieckim. To może być korzystne dla polskiej produkcji eksportowej. W odniesieniu do EBC wspomniano, że Bank kontynuuje operację QE, ale też, że pojawiły się sygnały sugerujące zmniejszenie skali tego skupu w przyszłości (jak jednak wiemy, sygnały te EBC szybko zdementował). W Polsce rośnie popyt konsumpcyjny, wzrosła też w II kw. dynamika eksportu. Spada w dalszym ciągu produkcja budowlano-montażowa, co ma też pewien związek z "przejściowym zmniejszeniem wykorzystania środków unijnych" (po zakończeniu perspektywy finansowej). RPP spodziewa się stopniowego wygaszania deflacji (na rzecz inflacji). Stopy, jak wiadomo, pozostawiono bez zmian, pozytywnie wartościując ich stabilizację jako rzecz korzystną dla gospodarki. Poza tym jednak pojawiły się głosy, że jeśli wzrost PKB i inflacja przyspieszą, to będzie trzeba pomyśleć o podwyżce stóp. Z drugiej strony, są i tacy, którzy optują za obniżką w razie potrzeby. Miałoby to pobudzić aktywność inwestycyjną, szczególnie że realny poziom stóp w Polsce i tak jest wysoki na tle regionu.
Eurodolar z początku ruszył w górę, było nawet 1,1040. Dobry ruch korekcyjny dla tych, którzy zdążyli szybko zrealizować zyski. Z drugiej strony, ruch ten od razu się zakończył, a notowania zbito do 1,0935 – przebijając nawet minima z ostatnich dni i te z końcówki lipca. Dolar jest mocny, tak jak to dotychczas obstawialiśmy.
Co z danymi makro z dzisiejszego kalendarium? Indeks Fed z Filadelfii pozytywnie zaskoczył – oczekiwano spadku z 12,8 pkt do 5,8 pkt, faktyczny wynik to 9,7 pkt. Wniosków o zasiłek w tygodniu było 260 tys., oczekiwano 251 tys. W Wielkiej Brytanii słaba była sprzedaż detaliczna: 0,0 proc. m/m (prognoza 0,3 proc.) i 4,1 proc. r/r (prognoza 4,8 proc.). GBP/USD poszedł w dół – na ranem było niemal 1,23, a przed około godziną nawet 1,2210. GBP/EUR też zanotował osunięcie (do 1,1080), acz później powrócił w rejony bliskie 1,12.
Polskie sprawy
Polskie sprawy wyglądają tak, jeśli mowa o walutach, że złoty generalnie traci dziś na obu parach, które zwykle omawiamy. EUR/PLN ruszył z 4,3085 do 4,3335 (choć teraz jest ok. grosz niżej), zaś USD/PLN notuje wręcz 3,9515. To ostatnie nie dziwi – zamiast korekty na głównej parze (no dobrze, była, ale tylko chwilowa) mamy tam dalsze spadki.
Z innych informacji: minister Morawiecki powiedział, że planuje nowy podatek od sprzedaży detalicznej, licząc na jego akceptację przez Komisję Europejską, a jeśli to się nie uda, to wówczas Polska powtórzy rozwiązania Francji czy Hiszpanii, które w UE są legalne.
Co się tyczy opisu dyskusji toczonej w czasie ostatniego posiedzenia RPP (protokół podano do wiaodmości właśnie dziś), to nie było tam, jak zwykle zresztą, nic piorunującego ciekawego. Rozmawiano o wzroście gospodarczym na świecie ("umiarkowany", ale z "niepewnością co do jego perspektywy"). Wzrost gospodarczy w Eurolandzie jest stabilny, trwa ożywienie w przemyśle niemieckim. To może być korzystne dla polskiej produkcji eksportowej. W odniesieniu do EBC wspomniano, że Bank kontynuuje operację QE, ale też, że pojawiły się sygnały sugerujące zmniejszenie skali tego skupu w przyszłości (jak jednak wiemy, sygnały te EBC szybko zdementował). W Polsce rośnie popyt konsumpcyjny, wzrosła też w II kw. dynamika eksportu. Spada w dalszym ciągu produkcja budowlano-montażowa, co ma też pewien związek z "przejściowym zmniejszeniem wykorzystania środków unijnych" (po zakończeniu perspektywy finansowej). RPP spodziewa się stopniowego wygaszania deflacji (na rzecz inflacji). Stopy, jak wiadomo, pozostawiono bez zmian, pozytywnie wartościując ich stabilizację jako rzecz korzystną dla gospodarki. Poza tym jednak pojawiły się głosy, że jeśli wzrost PKB i inflacja przyspieszą, to będzie trzeba pomyśleć o podwyżce stóp. Z drugiej strony, są i tacy, którzy optują za obniżką w razie potrzeby. Miałoby to pobudzić aktywność inwestycyjną, szczególnie że realny poziom stóp w Polsce i tak jest wysoki na tle regionu.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.