Data dodania: 2016-10-12 (09:47)
Funt silnie zyskuje pośród nadziei, że brytyjski parlament może zablokować zapędy premier Theresy May do przeprowadzenia “twardego Brexitu”. Na szerszym rynku USD pozostaje mocny na rosnącym przekonaniu, że Fed w grudniu podniesie stopy procentowe, a wcześniej Clinton wygra wybory.
W kręgu zainteresowania jest także ropa naftowa i rozmowy producentów w Stambule.
Spory rollercoaster zadział się w ostatnich kilkunastu godzinach na rynku funta. GBP/USD wpierw ściekał do 1,2090, by w nocy wyraźnie odbić ponad 1,23. Katalizatorem dla odbicia funta stały się doniesienia Bloomberga, że premier Wielkiej Brytanii Theresa May przystała na wniosek Partii Pracy, by parlament przedyskutował jej strategię negocjacyjną wyjścia z UE. Choć głosowanie nie będzie wiążące, rynek przyjął to za dobrą monetę, że „twardy Brexit” jest mniej prawdopodobny. Zwróciłbym jednak uwagę na skalę reakcji – prawie 200 pipsów ruchu GBP/USD podparte mglistą nadzieją na złagodzenie stanowiska May pokazuje, jak bardzo „zepsuty” jest obecnie rynek funta. Niezależnie, co przyniesie dzisiejsza debata brytyjskich parlamentarzystów, funt przestaje być łatwym chłopcem i handel zaczyna być dwustronny, choć zmienność pozostanie wysoka. Posiadacze krótkich pozycji zaczną być mniej spokojni o swoje pozycje (co widać po nocnym masowym pokrywaniu „shortów”) i w kolejnych godzinach możemy widzieć kontynuację odbicia. Ale nie można też się oprzeć wrażeniu, że rejon 1,2450-1,2500 będzie wzmacniał kontrę sprzedaży.
Zmartwychwstanie funta zaburzyło prodolarowy sentyment na rynku, ale argumenty za posiadaniem długich pozycji pozostają na miejscu. Rentowności obligacji skarbowych USA są wyżej z każdym dniem, podobnie jak prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki Fed. Ryzyko wstrząśnięcia rynkami przez wzrost szans wygranej Trumpa w wyborach (jak na razie) nie materializuje się, zatem inwestorzy trzymają się tego, co wiedzą. Dane makro z USA, choć nie wybitnie pomyślne, w większości potwierdzają pozytywny pogląd na gospodarkę. Przedstawiciele Fed w większości wyrażają poparcie dla ruchu w grudniu. Nawet członkowie FOMC z gołębiego skrzydła są skłonni zaaprobować kolejny krok przed końcem roku. Silniejsze różnice w opinii dotyczą tego, co dalej, ale przy rynku zakładającym ledwo jedną podwyżkę w 2017 r., trudno tutaj wysłać negatywny dla dolara sygnał. W tym kontekście także dzisiejszy protokół FOMC powinien być neutralny. Troje członków Komitetu chciało podwyżki już we wrześniu, ale troje było przeciwne jakimkolwiek podwyżkom w tym roku. Interesującym będzie, jak mocno spolaryzowane są obozy zwolenników i przeciwników podwyżek.
Dziś uwaga będzie też skupiona na ropie naftowej w obliczu spotkania producentów z OPEC i spoza OPEC w Stambule. Rozmowy są nieformalne, więc żadne deklaracje nie będą wiążące. Mimo to rynek ropy pozostaje na fali pozytywnego pędu opartego o to, że dojdzie do jakiejś formy kooperacji dla redukcji nadpodaży surowca. Co jest prawdopodobne po dzisiejszych rozmowach, to potwierdzenie gotowości Rosji do uczestnictwa w porozumieniu. Nie rozwiązuje to jednak nadal kwestii eksportu ropy z USA, który jeśli nie zostanie ograniczony, będzie wypełniać lukę na rynku. Ale to chyba problem na późniejszy czas – przynajmniej tak można wnioskować po ostatnim zachowaniu rynku ropy.
Spory rollercoaster zadział się w ostatnich kilkunastu godzinach na rynku funta. GBP/USD wpierw ściekał do 1,2090, by w nocy wyraźnie odbić ponad 1,23. Katalizatorem dla odbicia funta stały się doniesienia Bloomberga, że premier Wielkiej Brytanii Theresa May przystała na wniosek Partii Pracy, by parlament przedyskutował jej strategię negocjacyjną wyjścia z UE. Choć głosowanie nie będzie wiążące, rynek przyjął to za dobrą monetę, że „twardy Brexit” jest mniej prawdopodobny. Zwróciłbym jednak uwagę na skalę reakcji – prawie 200 pipsów ruchu GBP/USD podparte mglistą nadzieją na złagodzenie stanowiska May pokazuje, jak bardzo „zepsuty” jest obecnie rynek funta. Niezależnie, co przyniesie dzisiejsza debata brytyjskich parlamentarzystów, funt przestaje być łatwym chłopcem i handel zaczyna być dwustronny, choć zmienność pozostanie wysoka. Posiadacze krótkich pozycji zaczną być mniej spokojni o swoje pozycje (co widać po nocnym masowym pokrywaniu „shortów”) i w kolejnych godzinach możemy widzieć kontynuację odbicia. Ale nie można też się oprzeć wrażeniu, że rejon 1,2450-1,2500 będzie wzmacniał kontrę sprzedaży.
Zmartwychwstanie funta zaburzyło prodolarowy sentyment na rynku, ale argumenty za posiadaniem długich pozycji pozostają na miejscu. Rentowności obligacji skarbowych USA są wyżej z każdym dniem, podobnie jak prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki Fed. Ryzyko wstrząśnięcia rynkami przez wzrost szans wygranej Trumpa w wyborach (jak na razie) nie materializuje się, zatem inwestorzy trzymają się tego, co wiedzą. Dane makro z USA, choć nie wybitnie pomyślne, w większości potwierdzają pozytywny pogląd na gospodarkę. Przedstawiciele Fed w większości wyrażają poparcie dla ruchu w grudniu. Nawet członkowie FOMC z gołębiego skrzydła są skłonni zaaprobować kolejny krok przed końcem roku. Silniejsze różnice w opinii dotyczą tego, co dalej, ale przy rynku zakładającym ledwo jedną podwyżkę w 2017 r., trudno tutaj wysłać negatywny dla dolara sygnał. W tym kontekście także dzisiejszy protokół FOMC powinien być neutralny. Troje członków Komitetu chciało podwyżki już we wrześniu, ale troje było przeciwne jakimkolwiek podwyżkom w tym roku. Interesującym będzie, jak mocno spolaryzowane są obozy zwolenników i przeciwników podwyżek.
Dziś uwaga będzie też skupiona na ropie naftowej w obliczu spotkania producentów z OPEC i spoza OPEC w Stambule. Rozmowy są nieformalne, więc żadne deklaracje nie będą wiążące. Mimo to rynek ropy pozostaje na fali pozytywnego pędu opartego o to, że dojdzie do jakiejś formy kooperacji dla redukcji nadpodaży surowca. Co jest prawdopodobne po dzisiejszych rozmowach, to potwierdzenie gotowości Rosji do uczestnictwa w porozumieniu. Nie rozwiązuje to jednak nadal kwestii eksportu ropy z USA, który jeśli nie zostanie ograniczony, będzie wypełniać lukę na rynku. Ale to chyba problem na późniejszy czas – przynajmniej tak można wnioskować po ostatnim zachowaniu rynku ropy.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.