Data dodania: 2016-10-04 (09:40)
Dolar amerykanki pozostaje silny na początku tygodnia z pomocą pokrzepiających danych z przemysłu. Wyłamanie USD/JPY przyciąga uwagę na sesji azjatyckiej, ale poczekajmy z ogłoszeniem końca trendu spadkowego. Poza tym RBA utrzymał politykę bez zmian, utrzymując stabilnego AUD.
Jeden dzień bez wałkowania tematu Deutsche Banku pozwolił skupić się na danych makro ze świata, które dały optymistyczny obraz przemysłu. Wzrosty indeksów PMI/ISM we wrześniu sugerują, że marazm wywołany niepewnością o konsekwencje czerwcowego referendum w Wielkiej Brytanii już minął, a biznes wraca do normy. Co ważniejsze, powrót ISM dla przemysłu w USA powyżej bariery 50 pkt potwierdził, że sierpniowa słabość była tylko aberracją. Odbiły zarówno subindeksy produkcji, jak i nowych zamówień, wracając do lipcowych poziomów. Słabiej wypadł subindeks zatrudnienia, ale przemysł generuje tylko 8 proc. miejsc pracy w gospodarce, więc nic nie przesądza o piątkowym raporcie o zatrudnieniu.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wracają ponad 1,60 proc., a wyceną grudniowej podwyżki stopy procentowej Fed o 25 pb jest lekko powyżej 60 proc. i to daje podstawy do kupowania USD. Przynajmniej względem najważniejszych walut, gdyż osłabienie obaw o zgaszenie ożywienia w USA może poprawiać sentyment do ryzyka, co wesprze waluty o wyższych stopach procentowych. Jak na razie najwięcej uwagi skupia USD/JPY, który podejmuje próbę wyrwania się ze spadkowego trendu zapoczątkowanego jeszcze w styczniu. Na 102,20 kurs ma za sobą już linię trendu spadkowego, choć przed nim jeszcze kochana/nienawidzona przez traderów USD/JPY (w zależności od kierunku posiadanej pozycji) chmura Ichimoku, która nie przesądza wybicia aż do wyjścia ponad 103,50. Z drugiej strony inwestorzy spekulacyjni posiadają przewagę długich pozycji w jenie najwyższą od kwietnia i jeśli patrzą na dzisiejsze notowania, mogą czuć się niekomfortowo. Przyspieszona redukcja krótkich pozycji w USD/JPY jest teraz największym ryzykiem.
Wtorkowy kalendarz nie rozpieszcza. Wydarzenie dnia w postaci decyzji RBA już za nami, a i ono nie przyniosło fajerwerków. RBA zgodnie z oczekiwaniami utrzymał główną stopę procentową na 1,50 proc. Komunikat zawierał kilka modyfikacji względem ostatniego razu, co należy wpisać na karb zmiany prezesa. Głównie miały one nieco mniej optymistyczny wydźwięk ze zwróceniem uwagi na stłumiony wzrost zatrudnienia i spowalniającą konsumpcję prywatną. Mimo to trudno z tych fragmentów zbudować silniejszą argumentację za obniżką stopy kasowej w najbliższych miesiącach. AUD wciąż prezentuje się najlepiej na tle innych walut surowcowych. Szczególnie widzimy potencjał we wzrostach AUD/NZD. Dziś dodatkowym impulsem do słabości NZD może być aukcja mleka – od ostatniej aukcji cena kontraktów futures na mleko w proszku spadły o 6 proc. i aukcja może to dziś potwierdzić.
Poza tym w kalendarzu PMI dla sektora budowlanego z Wielkiej Brytanii, PPI z Eurolandu oraz przemówienia Praeta z ECB, Lackera z Fed i Saundersa z BoE. Dwa wydarzenia dla funta, ale wątpliwe, aby przyćmiły one fakt, że GBP/USD nurkuje dziś pod 1,28 do najniższego poziomu od 1985 r.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wracają ponad 1,60 proc., a wyceną grudniowej podwyżki stopy procentowej Fed o 25 pb jest lekko powyżej 60 proc. i to daje podstawy do kupowania USD. Przynajmniej względem najważniejszych walut, gdyż osłabienie obaw o zgaszenie ożywienia w USA może poprawiać sentyment do ryzyka, co wesprze waluty o wyższych stopach procentowych. Jak na razie najwięcej uwagi skupia USD/JPY, który podejmuje próbę wyrwania się ze spadkowego trendu zapoczątkowanego jeszcze w styczniu. Na 102,20 kurs ma za sobą już linię trendu spadkowego, choć przed nim jeszcze kochana/nienawidzona przez traderów USD/JPY (w zależności od kierunku posiadanej pozycji) chmura Ichimoku, która nie przesądza wybicia aż do wyjścia ponad 103,50. Z drugiej strony inwestorzy spekulacyjni posiadają przewagę długich pozycji w jenie najwyższą od kwietnia i jeśli patrzą na dzisiejsze notowania, mogą czuć się niekomfortowo. Przyspieszona redukcja krótkich pozycji w USD/JPY jest teraz największym ryzykiem.
Wtorkowy kalendarz nie rozpieszcza. Wydarzenie dnia w postaci decyzji RBA już za nami, a i ono nie przyniosło fajerwerków. RBA zgodnie z oczekiwaniami utrzymał główną stopę procentową na 1,50 proc. Komunikat zawierał kilka modyfikacji względem ostatniego razu, co należy wpisać na karb zmiany prezesa. Głównie miały one nieco mniej optymistyczny wydźwięk ze zwróceniem uwagi na stłumiony wzrost zatrudnienia i spowalniającą konsumpcję prywatną. Mimo to trudno z tych fragmentów zbudować silniejszą argumentację za obniżką stopy kasowej w najbliższych miesiącach. AUD wciąż prezentuje się najlepiej na tle innych walut surowcowych. Szczególnie widzimy potencjał we wzrostach AUD/NZD. Dziś dodatkowym impulsem do słabości NZD może być aukcja mleka – od ostatniej aukcji cena kontraktów futures na mleko w proszku spadły o 6 proc. i aukcja może to dziś potwierdzić.
Poza tym w kalendarzu PMI dla sektora budowlanego z Wielkiej Brytanii, PPI z Eurolandu oraz przemówienia Praeta z ECB, Lackera z Fed i Saundersa z BoE. Dwa wydarzenia dla funta, ale wątpliwe, aby przyćmiły one fakt, że GBP/USD nurkuje dziś pod 1,28 do najniższego poziomu od 1985 r.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.