Data dodania: 2016-09-26 (08:38)
Banki, ludzie, pieniądze: W programie mamy dziś m.in. debatę pomiędzy Hillary Clinton i Donaldem Trumpem w Stanach Zjednoczonych. Poza tym publicznie wypowie się wielu bankierów centralnych. Kto to będzie? Na przykład o 11:30 mamy wystąpienie publiczne Thomasa Jordana ze Szwajcarskiego Banku Narodowego.
O 15:15 wypowie się Benoit Coeure z EBC (zresztą wcześniej, o 10:15, mamy też innego członka szefostwa EBC, mianowicie Yvesa Merscha). O 15:30 przemówi Neel Kashkari, młody stażem członek Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), zaś o 15:45 mamy Vitora Constancio z EBC. Do tego po 16:00 przemówi Mario Draghi, zaś o 19:30 w USA Robert Kaplan.
Sporo tych głosów, a do tego mamy jeszcze dwa odczyty makroekonomiczne, które mogą mieć pewne znaczenie dla eurodolara. Chodzi o niemiecki indeks Ifo (o 10:00) oraz o sprzedaż nowych domów w USA (o 16:00).
Obecnie eurodolar rezyduje w okolicach 1,1225-30. O tym, jak sytuacja wyglądała w ostatnich miesiącach i co może się stać, pisaliśmy dość szczegółowo w raportach z końcówki minionego tygodnia. W największym skrócie: na EUR/USD z jednej strony mamy tendencję zwyżkową, której początków upatrywać można albo 24 czerwca, albo nawet u progu grudnia 2015, a z drugiej – tendencję spadkową od 3 maja. Patrząc na wykres od stycznia 2015, porusza się on w szerokiej konsolidacji od 1,05 do 1,17. Ostatnie posiedzenie FOMC zaprezentowało nam obraz mniej więcej taki, że perspektywa wysokości stóp uległa obniżce w dłuższym terminie, tym niemniej wzrosła szansa na to, że jakaś (jedna) podwyżka zostanie dokonana w listopadzie lub grudniu (raczej w grudniu, patrząc na to, że na razie tylko 3 osoby w Komitecie były za zacieśnieniem).
Co w Polsce?
Pisaliśmy też o tym, że EUR/PLN i USD/PLN w długim terminie, patrząc od roku 2015, mimo wszystko idą w górę, tzn. minima łagodnie rosną. I oto rzeczywiście na EUR/PLN taka linia (21 – 22 września 2015, 1 – 4 kwietnia 2016, połowa sierpnia 2016) zaczyna się potwierdzać. Wykres, który schodził już grubo poniżej 4,28, odbił, uformowała się w piątek świeca wzrostowa i na razie jesteśmy powyżej 4,30.
Faktem jest jednak, że ów trend ma ograniczoną siłę, o czym świadczy fakt, że maksima wcale nie kwapią się do tego, by przyrastać. Na razie, jeszcze przez parę miesięcy, w powietrzu wisieć będzie temat wyższych stóp w USA – i to może ograniczać ewentualną aprecjację złotego. Kiedy jednak ewentualna podwyżka nastąpi, to rynek będzie świadom, że na kolejną znów będzie trzeba długo czekać, znów będzie odwlekana pod byle pozorem itd. - i wówczas do gry będą mogły wejść inne czynniki.
Na USD/PLN mamy nieco ponad 3,83, a był już testowany poziom 3,80. Także i tu można – jak zwykle z pewnym marginesem niepewności i z jakimś przybliżeniem – postawić hipotezę o potwierdzaniu się generalnego trendu zwyżkowego przy równoczesnym obniżaniu się minimów lokalnych (spójrzmy na szczyty ze stycznia, czerwca oraz przełomu sierpnia i września).
Na GBP/PLN notujemy poziom 4,9750. Tendencja od początku września jest spadkowa, było trochę kłopotów z poziomem 5 zł, ale teoretycznie można sobie nawet wyobrazić, że gracze uderzą w minima z sierpnia, które wypadły poniżej 4,90.
Sporo tych głosów, a do tego mamy jeszcze dwa odczyty makroekonomiczne, które mogą mieć pewne znaczenie dla eurodolara. Chodzi o niemiecki indeks Ifo (o 10:00) oraz o sprzedaż nowych domów w USA (o 16:00).
Obecnie eurodolar rezyduje w okolicach 1,1225-30. O tym, jak sytuacja wyglądała w ostatnich miesiącach i co może się stać, pisaliśmy dość szczegółowo w raportach z końcówki minionego tygodnia. W największym skrócie: na EUR/USD z jednej strony mamy tendencję zwyżkową, której początków upatrywać można albo 24 czerwca, albo nawet u progu grudnia 2015, a z drugiej – tendencję spadkową od 3 maja. Patrząc na wykres od stycznia 2015, porusza się on w szerokiej konsolidacji od 1,05 do 1,17. Ostatnie posiedzenie FOMC zaprezentowało nam obraz mniej więcej taki, że perspektywa wysokości stóp uległa obniżce w dłuższym terminie, tym niemniej wzrosła szansa na to, że jakaś (jedna) podwyżka zostanie dokonana w listopadzie lub grudniu (raczej w grudniu, patrząc na to, że na razie tylko 3 osoby w Komitecie były za zacieśnieniem).
Co w Polsce?
Pisaliśmy też o tym, że EUR/PLN i USD/PLN w długim terminie, patrząc od roku 2015, mimo wszystko idą w górę, tzn. minima łagodnie rosną. I oto rzeczywiście na EUR/PLN taka linia (21 – 22 września 2015, 1 – 4 kwietnia 2016, połowa sierpnia 2016) zaczyna się potwierdzać. Wykres, który schodził już grubo poniżej 4,28, odbił, uformowała się w piątek świeca wzrostowa i na razie jesteśmy powyżej 4,30.
Faktem jest jednak, że ów trend ma ograniczoną siłę, o czym świadczy fakt, że maksima wcale nie kwapią się do tego, by przyrastać. Na razie, jeszcze przez parę miesięcy, w powietrzu wisieć będzie temat wyższych stóp w USA – i to może ograniczać ewentualną aprecjację złotego. Kiedy jednak ewentualna podwyżka nastąpi, to rynek będzie świadom, że na kolejną znów będzie trzeba długo czekać, znów będzie odwlekana pod byle pozorem itd. - i wówczas do gry będą mogły wejść inne czynniki.
Na USD/PLN mamy nieco ponad 3,83, a był już testowany poziom 3,80. Także i tu można – jak zwykle z pewnym marginesem niepewności i z jakimś przybliżeniem – postawić hipotezę o potwierdzaniu się generalnego trendu zwyżkowego przy równoczesnym obniżaniu się minimów lokalnych (spójrzmy na szczyty ze stycznia, czerwca oraz przełomu sierpnia i września).
Na GBP/PLN notujemy poziom 4,9750. Tendencja od początku września jest spadkowa, było trochę kłopotów z poziomem 5 zł, ale teoretycznie można sobie nawet wyobrazić, że gracze uderzą w minima z sierpnia, które wypadły poniżej 4,90.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.