Data dodania: 2016-09-23 (11:12)
Europejskie giełdy podczas czwartkowych notowań rosły, podobnie jak rynki azjatyckie i w Stanach Zjednoczonych. Źródłem dobrych nastrojów jest gołębi wydźwięk komunikatu po posiedzeniu Fed. Rezerwa Federalna USA delikatnie obniżyła prognozy wzrostu gospodarczego i inflacji, ale podkreśliła, że sytuacja już jest bardzo dobra i stopy procentowe można wkrótce podnieść, ...
... jednak warto jeszcze poczekać na potwierdzenie w danych makro. Janet Yellen na konferencji prasowej powiedziała, że jeśli dane gospodarcze nie rozczarują, w listopadzie Fed zasygnalizuje zbliżającą się podwyżkę w grudniu. Najwyraźniej takie „przesłanie” sprzyja rynkom akcyjnym, ponieważ spoglądając na pierwsze reakcje w Europie, sytuacja wygląda bardzo optymistycznie. Niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 2,28%, brytyjski FTSE100 zyskał 1,12, natomiast francuski CAC40 2,27%.
Sytuacja na warszawskim parkiecie może nie była już tak imponująca, jak na zachodnich giełdach, tym niemniej na indeksie dwudziestu największych polskich spółek stronie popytowej udało się wypracować wzrost o 1,01%. Co również zasługuje na uwagę, to obroty, które jak na ostatni okres, były bardzo budujące i na całym rynku osiągnęły poziom 1,12 mld zł. Dla rodzimych inwestorów główną bolączką przez całą wczorajszą sesję były spółki energetyczne, które traciły blisko 7%. Taka przecena wynikała z zapowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, dotycząca podwyższania kapitałów spółek skarbu państwa i konieczności zapłaty z tego tytułu 10 mld zł. podatków w najbliższych latach.
Wczorajszy kalendarz makroekonomiczny był bardzo skromny w publikacje. Dowiedzieliśmy się między innymi, że Turecki Bank Centralny obniżył stopy procentowe dla kredytów overnight o 0,25 pb. Jest to siódmy miesiąc z rzędu, kiedy bank zdecydował się na taki krok. Norweski Bank Centralny pozostawił natomiast wszystkie stopy na niezmienionym poziomie, zatem główna stopa w dalszym ciągu wynosi 0,5%. Z perspektywy krajowych inwestorów, warto zwrócić uwagę na wskaźniki koniunktury gospodarczej w Polsce. Z zaprezentowanych przez Główny Urząd Statystyczny raportów wynika, że najsłabsze nastroje panują w budownictwie – we wrześniu wskaźnik dla tego sektora spadł z -3,3 pkt. do -5,4 pkt. Najkorzystniej prezentuje się natomiast handel detaliczny, ponieważ odnotowany został wzrost wskaźnika z 4 pkt. do 4,8 pkt.
Pod kątem danych makroekonomicznych warto również spojrzeć na te zza oceanu. Cotygodniowa liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 8 tysięcy wniosków, co potwierdza dobrą kondycję amerykańskiego rynku pracy. Słabsze były natomiast dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym, gdzie odnotowano spadek z 5,38 mln domów do 5,33 mln. Jednak przy tak optymistycznych nastojach, jakie panowały wczoraj na rynkach, powyższe informacje nie miały większego przełożenia na dezycje inwestorów.
Dzisiejsze publikacje zawierają jedynie wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług dla Japonii, Francji oraz Niemiec. Poznamy również finalny odczyt PKB Francji oraz stopę bezrobocia z Polski.
Sesja w USA:
Rynek akcyjny w Stanach Zjednoczonych zakończył czwartkowy handel wzrostami. W momencie zamknięcia, na giełdzie w Nowym Jorku indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,54%, S&P500 wzrósł o 0,65%, natomiast Nasdaq Composite o 0,84%.
Waluty:
Kurs EURUSD na koniec czwartkowych notowań dotarł do poziomu 1,1207 i tym samym wzrósł o 0,16%. Para EURGBP straciła 0,23% i osiągnęła poziom 0,8569, natomiast EURJPY wzrosła o 0,61%, osiągając 112,92.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana przez rynek następująco: 4,2867 PLN wobec euro, 3,8267 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9418 PLN wobec franka szwajcarskiego i 4,9829 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Notowania złota w czwartek wzrosły o 1,02% do poziomu 1340,40 USD za uncję. Srebro wzrosło o 1,67% i było notowane po 20,099 USD za uncję.
W czwartek rosły ceny ropy naftowej – odmiana WTI zyskała 2,16%, docierając do poziomu 46,32 USD za baryłkę. Odmiana Brent wzrosła natomiast o 1,75% i była notowana po 47,65 USD za baryłkę.
Sytuacja na warszawskim parkiecie może nie była już tak imponująca, jak na zachodnich giełdach, tym niemniej na indeksie dwudziestu największych polskich spółek stronie popytowej udało się wypracować wzrost o 1,01%. Co również zasługuje na uwagę, to obroty, które jak na ostatni okres, były bardzo budujące i na całym rynku osiągnęły poziom 1,12 mld zł. Dla rodzimych inwestorów główną bolączką przez całą wczorajszą sesję były spółki energetyczne, które traciły blisko 7%. Taka przecena wynikała z zapowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, dotycząca podwyższania kapitałów spółek skarbu państwa i konieczności zapłaty z tego tytułu 10 mld zł. podatków w najbliższych latach.
Wczorajszy kalendarz makroekonomiczny był bardzo skromny w publikacje. Dowiedzieliśmy się między innymi, że Turecki Bank Centralny obniżył stopy procentowe dla kredytów overnight o 0,25 pb. Jest to siódmy miesiąc z rzędu, kiedy bank zdecydował się na taki krok. Norweski Bank Centralny pozostawił natomiast wszystkie stopy na niezmienionym poziomie, zatem główna stopa w dalszym ciągu wynosi 0,5%. Z perspektywy krajowych inwestorów, warto zwrócić uwagę na wskaźniki koniunktury gospodarczej w Polsce. Z zaprezentowanych przez Główny Urząd Statystyczny raportów wynika, że najsłabsze nastroje panują w budownictwie – we wrześniu wskaźnik dla tego sektora spadł z -3,3 pkt. do -5,4 pkt. Najkorzystniej prezentuje się natomiast handel detaliczny, ponieważ odnotowany został wzrost wskaźnika z 4 pkt. do 4,8 pkt.
Pod kątem danych makroekonomicznych warto również spojrzeć na te zza oceanu. Cotygodniowa liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 8 tysięcy wniosków, co potwierdza dobrą kondycję amerykańskiego rynku pracy. Słabsze były natomiast dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym, gdzie odnotowano spadek z 5,38 mln domów do 5,33 mln. Jednak przy tak optymistycznych nastojach, jakie panowały wczoraj na rynkach, powyższe informacje nie miały większego przełożenia na dezycje inwestorów.
Dzisiejsze publikacje zawierają jedynie wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług dla Japonii, Francji oraz Niemiec. Poznamy również finalny odczyt PKB Francji oraz stopę bezrobocia z Polski.
Sesja w USA:
Rynek akcyjny w Stanach Zjednoczonych zakończył czwartkowy handel wzrostami. W momencie zamknięcia, na giełdzie w Nowym Jorku indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,54%, S&P500 wzrósł o 0,65%, natomiast Nasdaq Composite o 0,84%.
Waluty:
Kurs EURUSD na koniec czwartkowych notowań dotarł do poziomu 1,1207 i tym samym wzrósł o 0,16%. Para EURGBP straciła 0,23% i osiągnęła poziom 0,8569, natomiast EURJPY wzrosła o 0,61%, osiągając 112,92.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana przez rynek następująco: 4,2867 PLN wobec euro, 3,8267 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9418 PLN wobec franka szwajcarskiego i 4,9829 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Notowania złota w czwartek wzrosły o 1,02% do poziomu 1340,40 USD za uncję. Srebro wzrosło o 1,67% i było notowane po 20,099 USD za uncję.
W czwartek rosły ceny ropy naftowej – odmiana WTI zyskała 2,16%, docierając do poziomu 46,32 USD za baryłkę. Odmiana Brent wzrosła natomiast o 1,75% i była notowana po 47,65 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.