
Data dodania: 2016-09-16 (08:50)
Kolejne publikacje z USA dostarczają argumentów przeciwko podwyżce stóp procentowych we wrześniu. Są wiec podstawy do poprawy nastrojów na rynkach i tak też reagują amerykańskie giełdy. Dziś jeszcze ważny odczyt inflacji CPI za sierpień, ale my jesteśmy przekonani, że Fed oprocentowania w środę nie zmieni.
Otwartym pozostaje natomiast pytanie, czy zapowie wprost zmiany w polityce pieniężnej przed końcem roku.
Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, że Rezerwa Federalna na nadchodzącym posiedzeniu 21 września – na 7 tygodni przed wyborami prezydenckimi – nie zdecyduje się pozostawić stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, ten po publikacji wczorajszych danych z amerykańskiej gospodarki mieć ich już nie powinien. Podwyżki oprocentowania (jeszcze?) nie będzie. Zarówno produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, jak i inflacja PPI zachowywały się w sierpniu słabiej, niż oczekiwano, a w przypadku dwóch pierwszych parametrów także słabiej, niż miesiąc wcześniej. Produkcja przemysłu – od kilku kwartałów „pięta Achillesowa” amerykańskiej gospodarki – wznowiła w drugim miesiącu III kw. spadki (-0,4 proc. m/m) po miesiącu odbicia, które jednak po zrewidowaniu danych nie było tak mocne, jak pierwotnie zakładano (+0,6 proc. m/m przy szacunkach +0,7 proc.). Wykorzystanie mocy produkcyjnych spadło i jest poniżej wartości sprzed roku. Zachowanie cen producentów także nie daje powodów do hurraoptymizmu. Inflacja PPI w ujęciu bazowym (bez żywności i energii) przyspieszyła co prawda w sierpniu do 1,0 proc. r/r z 0,7 proc. w lipcu, ale wciąż jest to wynik niższy niż w całej I poł. roku. Ze strony kosztów ponoszonych przez producentów nie widać presji na wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych (dziś o 14.30 publikacja tych danych). Z kolei konsumpcja – najmocniejszy punkt gospodarki USA – wyrażona informacją o sprzedaży detalicznej, dostała w ubiegłym miesiącu zadyszki. Spadła ogółem w porównaniu do lipca o 0,1 proc. I choć był to dopiero trzeci miesiąc z ujemną dynamiką w tym roku, sugeruje, że z wydatkami konsumentów nie jest tak dobrze, jak można było oczekiwać. A to wszystko pomimo stale utrzymujących się na względnie niskim poziomie cen benzyny i innych nośników energii. Obroty w tzw. grupie kontrolnej, z wyłączeniem m.in. paliw, żywności i materiałów budowlanych, spadły w sierpniu drugi miesiąc z rzędu.
To nie są warunki do podnoszenia stóp procentowych. Już lepsze były w czerwcu, ale Fed „przestraszył się” słabego raportu z rynku pracy za maj. Nadal zbyt dużo jest wątpliwości, co do ewolucji sytuacji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Do tego dochodzi czynnik politycznej niepewności związany z wyborami prezydenckimi. Kolejna możliwość podwyżki nadarzy się dopiero w grudniu (następne posiedzenie Fed jest na tydzień przed dniem wyborów), ale i ten termin stanie pod znakiem zapytania, jeśli kolejne publikacje pokazujące bieżący stan koniunktury będą dalej wykazywać słabość, która ujawniła się, dość nieoczekiwanie, w miesiącach letnich. Czas i przestrzeń do osłabienia dolara, kontynuowania wzrostów na rynkach wschodzących istnieje nadal.
Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, że Rezerwa Federalna na nadchodzącym posiedzeniu 21 września – na 7 tygodni przed wyborami prezydenckimi – nie zdecyduje się pozostawić stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, ten po publikacji wczorajszych danych z amerykańskiej gospodarki mieć ich już nie powinien. Podwyżki oprocentowania (jeszcze?) nie będzie. Zarówno produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, jak i inflacja PPI zachowywały się w sierpniu słabiej, niż oczekiwano, a w przypadku dwóch pierwszych parametrów także słabiej, niż miesiąc wcześniej. Produkcja przemysłu – od kilku kwartałów „pięta Achillesowa” amerykańskiej gospodarki – wznowiła w drugim miesiącu III kw. spadki (-0,4 proc. m/m) po miesiącu odbicia, które jednak po zrewidowaniu danych nie było tak mocne, jak pierwotnie zakładano (+0,6 proc. m/m przy szacunkach +0,7 proc.). Wykorzystanie mocy produkcyjnych spadło i jest poniżej wartości sprzed roku. Zachowanie cen producentów także nie daje powodów do hurraoptymizmu. Inflacja PPI w ujęciu bazowym (bez żywności i energii) przyspieszyła co prawda w sierpniu do 1,0 proc. r/r z 0,7 proc. w lipcu, ale wciąż jest to wynik niższy niż w całej I poł. roku. Ze strony kosztów ponoszonych przez producentów nie widać presji na wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych (dziś o 14.30 publikacja tych danych). Z kolei konsumpcja – najmocniejszy punkt gospodarki USA – wyrażona informacją o sprzedaży detalicznej, dostała w ubiegłym miesiącu zadyszki. Spadła ogółem w porównaniu do lipca o 0,1 proc. I choć był to dopiero trzeci miesiąc z ujemną dynamiką w tym roku, sugeruje, że z wydatkami konsumentów nie jest tak dobrze, jak można było oczekiwać. A to wszystko pomimo stale utrzymujących się na względnie niskim poziomie cen benzyny i innych nośników energii. Obroty w tzw. grupie kontrolnej, z wyłączeniem m.in. paliw, żywności i materiałów budowlanych, spadły w sierpniu drugi miesiąc z rzędu.
To nie są warunki do podnoszenia stóp procentowych. Już lepsze były w czerwcu, ale Fed „przestraszył się” słabego raportu z rynku pracy za maj. Nadal zbyt dużo jest wątpliwości, co do ewolucji sytuacji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Do tego dochodzi czynnik politycznej niepewności związany z wyborami prezydenckimi. Kolejna możliwość podwyżki nadarzy się dopiero w grudniu (następne posiedzenie Fed jest na tydzień przed dniem wyborów), ale i ten termin stanie pod znakiem zapytania, jeśli kolejne publikacje pokazujące bieżący stan koniunktury będą dalej wykazywać słabość, która ujawniła się, dość nieoczekiwanie, w miesiącach letnich. Czas i przestrzeń do osłabienia dolara, kontynuowania wzrostów na rynkach wschodzących istnieje nadal.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.