Data dodania: 2016-09-13 (09:23)
Nie ma pewności: Rankiem 13 września główna para walutowa oscyluje w rejonie 1,1230-40. Zdaje się potwierdzać to, co ostatnio sugerowaliśmy, a mianowicie formowanie się pewnego rodzaju konsolidacji, nawet dość wąskiej, która prawdopodobnie będzie obowiązywać do 21 września, kiedy to FOMC ogłosi, co robi ze stopami procentowymi.
Sytuację można też traktować jako zmaganie się dwóch tendencji – spadkowej, pro-dolarowej, trwającej od 3 maja, oraz zwyżkowej, na rzecz euro, prowadzonej od końcówki lipca (a w pewnym sensie może i nawet od końcówki czerwca, jeśli za punkt wyjścia przyjąć post-brexitowe minima z 24 czerwca).
W chórku FOMC śpiewa się teraz różnymi głosami, na różną melodię i w rozmaitych rytmach. Trochę to podsumowaliśmy wczoraj. By nie wchodzić ponownie w te same szczegóły, krótko przypomnijmy: w ostatnich dniach Rosengren czy Lockhart brzmieli dość jastrzębio, żądając co najmniej dyskusji na temat wrześniowej podwyżki stóp. Bardziej stonowany był Tarullo, który nie wyklucza ruchu w górę w tym roku, ale chciałby zobaczyć większą inflację. Podobnie sklasyfikować można Kashkari. Pani Brainard z kolei postuluje – w gołębi sposób – ostrożność w temacie i docenia pozytywny (przynajmniej według niej) efekt niskich stóp w minionych miesiącach.
Zapewne nie uzbiera się tyle głosów, by już we wrześniu dokonać ruchu, ale jeśli Rosengren czy Lochkart wesprą Esther George i zagłosują za zwyżką, to będzie to znak, że ta frakcja rośnie w siłę – i faktyczny ruch może zostać dokonany przed końcem roku. Jeśli rynek tak będzie myśleć, a jest to możliwe, wtenczas dolar powinien być w miarę chroniony.
Dziś nad ranem mieliśmy dane z Chin za sierpień. Wypadły lepiej od prognoz – np. sprzedaż detaliczna miała wzrosnąć o 10,3 proc. r/r, było 10,6 proc. W produkcji przemysłowej miało być 6,1 proc., było 6,3 proc. W inwestycjach w aglomeracjach zanotowano 6,1 proc. przy prognozie 6 proc.
O 8:00 poznamy niemiecką inflację CPI, o 10:00 włoską produkcję przemysłową, o 10:30 brytyjską inflację CPI i PPI, o 11:00 ważny będzie niemiecki indeks Instytutu ZEW. Prognoza to 2,5 pkt po poprzednim wyniku 0,5 pkt. O 11:45 wypowie się Mario Draghi.
Na razie rosną – po wczorajszych spadkach – niektóre indeksy azjatyckie. Na plusie jest Hang Seng z Hongkongu, podobnie Nikkei 225. Ale już np. Shanghai Composite sytuuje się na lekkim minusie.
Polski złoty
USD/PLN pozycjonuje się nieco powyżej 3,87. Wczorajsze wybicia to nawet 3,8850. Można połączyć minima z 16 sierpnia i 8 września, by dostać łagodną linię trendu wzrostowego. Zwyżki pary z ostatnich dni nie są zresztą takie łagodne, złoty stracił dość mocno. Może jeszcze tracić, abstrahując od lokalnych korekt, jeśli nie upadnie wiara w możność podwyżki stóp w USA.
Na GBP/PLN widzimy 5,1625, zaś na EUR/PLN jest 4,3490. To wartości nieco poniżej wczorajszych szczytów, daje to być może pewną szansę korekty, ale raczej skromnej. Niewykluczone, że gracze będą jeszcze sprzedawać złotego – choćby ci, którzy podbijali jego siłę już u progu lipca, a na razie nie zdecydowali się na odwrócenie pozycji. Innymi słowy, jest gdzie wracać, zaś klimat wokół stóp w USA nie jest tak gołębi, by jakoś szczególnie przyciągać kapitał do nas, a wręcz przeciwnie (choć podwyżka nie jest stuprocentowo pewna).
W chórku FOMC śpiewa się teraz różnymi głosami, na różną melodię i w rozmaitych rytmach. Trochę to podsumowaliśmy wczoraj. By nie wchodzić ponownie w te same szczegóły, krótko przypomnijmy: w ostatnich dniach Rosengren czy Lockhart brzmieli dość jastrzębio, żądając co najmniej dyskusji na temat wrześniowej podwyżki stóp. Bardziej stonowany był Tarullo, który nie wyklucza ruchu w górę w tym roku, ale chciałby zobaczyć większą inflację. Podobnie sklasyfikować można Kashkari. Pani Brainard z kolei postuluje – w gołębi sposób – ostrożność w temacie i docenia pozytywny (przynajmniej według niej) efekt niskich stóp w minionych miesiącach.
Zapewne nie uzbiera się tyle głosów, by już we wrześniu dokonać ruchu, ale jeśli Rosengren czy Lochkart wesprą Esther George i zagłosują za zwyżką, to będzie to znak, że ta frakcja rośnie w siłę – i faktyczny ruch może zostać dokonany przed końcem roku. Jeśli rynek tak będzie myśleć, a jest to możliwe, wtenczas dolar powinien być w miarę chroniony.
Dziś nad ranem mieliśmy dane z Chin za sierpień. Wypadły lepiej od prognoz – np. sprzedaż detaliczna miała wzrosnąć o 10,3 proc. r/r, było 10,6 proc. W produkcji przemysłowej miało być 6,1 proc., było 6,3 proc. W inwestycjach w aglomeracjach zanotowano 6,1 proc. przy prognozie 6 proc.
O 8:00 poznamy niemiecką inflację CPI, o 10:00 włoską produkcję przemysłową, o 10:30 brytyjską inflację CPI i PPI, o 11:00 ważny będzie niemiecki indeks Instytutu ZEW. Prognoza to 2,5 pkt po poprzednim wyniku 0,5 pkt. O 11:45 wypowie się Mario Draghi.
Na razie rosną – po wczorajszych spadkach – niektóre indeksy azjatyckie. Na plusie jest Hang Seng z Hongkongu, podobnie Nikkei 225. Ale już np. Shanghai Composite sytuuje się na lekkim minusie.
Polski złoty
USD/PLN pozycjonuje się nieco powyżej 3,87. Wczorajsze wybicia to nawet 3,8850. Można połączyć minima z 16 sierpnia i 8 września, by dostać łagodną linię trendu wzrostowego. Zwyżki pary z ostatnich dni nie są zresztą takie łagodne, złoty stracił dość mocno. Może jeszcze tracić, abstrahując od lokalnych korekt, jeśli nie upadnie wiara w możność podwyżki stóp w USA.
Na GBP/PLN widzimy 5,1625, zaś na EUR/PLN jest 4,3490. To wartości nieco poniżej wczorajszych szczytów, daje to być może pewną szansę korekty, ale raczej skromnej. Niewykluczone, że gracze będą jeszcze sprzedawać złotego – choćby ci, którzy podbijali jego siłę już u progu lipca, a na razie nie zdecydowali się na odwrócenie pozycji. Innymi słowy, jest gdzie wracać, zaś klimat wokół stóp w USA nie jest tak gołębi, by jakoś szczególnie przyciągać kapitał do nas, a wręcz przeciwnie (choć podwyżka nie jest stuprocentowo pewna).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.