Data dodania: 2016-08-30 (09:47)
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie lekkiej presji na wycenie złotego wobec zagranicznych dewiz. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3422 PLN za euro, 3,8878 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9607 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0825 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności krajowego długu wynoszą 2,707% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek nowego tygodnia handlu przyniósł utrzymanie lekkiej presji na wycenie złotego, który nieznacznie tracił na większości zestawień. Warto jednak wspomnieć, iż z uwagi na dzień wolny od handlu w UK ruch ten odbywał się przy ograniczonej aktywności i obrotach. W szerszym ujęciu nastroje wokół PLN „schłodziły się”, czego efektem jest podbicie kursu EUR/PLN z okolic 4,2550 do 4,3380 PLN. Warto również zaznaczyć, iż PLN „odstawał” również od innych składowych koszyka CEE notując spadki o ok. 0,4% wobec HUF czy 0,3% w relacji do CZK. W centrum uwagi na światowych rynkach pozostaje kwestia polityki monetarnej w USA, a bardziej jastrzębi sygnał z piątku (Yellen i Fischer) jest niekorzystny dla aktywów związanych z EM z uwagi na potencjalny spadek tzw. dyferencjału stóp procentowych. Ponadto w kraju inwestorzy dość nerwowo zareagowali na ostatnie sygnały z MF, gdzie przyszłoroczny budżet wydaje się być obciążony ryzykiem przekroczenia progu 3,00% w relacji deficyt/PKB (prognozowana wartość 2,9%). Dodatkowo w dniu 9 września agencja Moody’s dokona rewizji krajowego ratingu. Teoretycznie szanse na obniżkę są niewielkie, jednak ostatni raport agencji zwraca uwagę, iż obecna eskalacja konfliktu wokół TK stanowi czynnik negatywny dla ratingu. Podsumowując kwestia polityki monetarnej w USA będzie ciążyć większości walut EM, dodatkowo na PLN znów pojawiły się nam lokalne czynniki podażowe.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje wstępny szacunek za PKB w II br. Rynek oczekuje dynamiki na poziomie 3,1% r/r (zgodnie z wcześniejszym „szybkim” szacunkiem). Najprawdopodobniej powodem słabszego wskazania (konsensus 3,3%) są słabsze dane dot. inwestycji. Odczyt ten jest już jednak w dużej mierze zdyskontowany na rynku i dzisiejsze wskazanie nie powinno istotnie przełożyć się na handel. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się odczytom m.in. inflacji w Niemczech czy popołudniowym danym z USA.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze utrzymanie impulsu wzrostowego na EUR/PLN oraz USD/PLN sugeruje nam kontynuowanie tego ruchu w kierunku 4,35-4,37 PLN oraz 3,90 PLN. Warto jednak zaznaczyć, iż dynamika ruchu jest niewielka, co pokazuje, iż nie obserwujemy wyraźnej presji na spadki, a jedynie „schłodzenie nastrojów” z uwagi na czynniki lokalne oraz zewnętrzne.
Początek nowego tygodnia handlu przyniósł utrzymanie lekkiej presji na wycenie złotego, który nieznacznie tracił na większości zestawień. Warto jednak wspomnieć, iż z uwagi na dzień wolny od handlu w UK ruch ten odbywał się przy ograniczonej aktywności i obrotach. W szerszym ujęciu nastroje wokół PLN „schłodziły się”, czego efektem jest podbicie kursu EUR/PLN z okolic 4,2550 do 4,3380 PLN. Warto również zaznaczyć, iż PLN „odstawał” również od innych składowych koszyka CEE notując spadki o ok. 0,4% wobec HUF czy 0,3% w relacji do CZK. W centrum uwagi na światowych rynkach pozostaje kwestia polityki monetarnej w USA, a bardziej jastrzębi sygnał z piątku (Yellen i Fischer) jest niekorzystny dla aktywów związanych z EM z uwagi na potencjalny spadek tzw. dyferencjału stóp procentowych. Ponadto w kraju inwestorzy dość nerwowo zareagowali na ostatnie sygnały z MF, gdzie przyszłoroczny budżet wydaje się być obciążony ryzykiem przekroczenia progu 3,00% w relacji deficyt/PKB (prognozowana wartość 2,9%). Dodatkowo w dniu 9 września agencja Moody’s dokona rewizji krajowego ratingu. Teoretycznie szanse na obniżkę są niewielkie, jednak ostatni raport agencji zwraca uwagę, iż obecna eskalacja konfliktu wokół TK stanowi czynnik negatywny dla ratingu. Podsumowując kwestia polityki monetarnej w USA będzie ciążyć większości walut EM, dodatkowo na PLN znów pojawiły się nam lokalne czynniki podażowe.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje wstępny szacunek za PKB w II br. Rynek oczekuje dynamiki na poziomie 3,1% r/r (zgodnie z wcześniejszym „szybkim” szacunkiem). Najprawdopodobniej powodem słabszego wskazania (konsensus 3,3%) są słabsze dane dot. inwestycji. Odczyt ten jest już jednak w dużej mierze zdyskontowany na rynku i dzisiejsze wskazanie nie powinno istotnie przełożyć się na handel. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się odczytom m.in. inflacji w Niemczech czy popołudniowym danym z USA.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze utrzymanie impulsu wzrostowego na EUR/PLN oraz USD/PLN sugeruje nam kontynuowanie tego ruchu w kierunku 4,35-4,37 PLN oraz 3,90 PLN. Warto jednak zaznaczyć, iż dynamika ruchu jest niewielka, co pokazuje, iż nie obserwujemy wyraźnej presji na spadki, a jedynie „schłodzenie nastrojów” z uwagi na czynniki lokalne oraz zewnętrzne.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.