Data dodania: 2016-08-12 (08:58)
Co widzimy? Na ranem – o godzinie czwartej – napłynęły dane chińskie za lipiec. Były nieco słabe, w każym razie nie przebiły, ani nawet nie wypełniły prognoz. Oto np. produkcja przemysłowa za lipiec wzrosła o 6 proc. r/r, a oczekiwano ruchu w górę o 6,1 proc.
Sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 10,2 proc. r/r przy przewidywaniach rzędu 10,5 proc. Inwestycje w aglomeracjach miejskich podniosły się o 8,1 proc. - gdy założeniem była dynamika 8,8 proc.
Nie można jednak rzec, by były to dane tragiczne. Indeks Shanghai Composite krótko po publikacji obniżył lot, ale nie zszedł na minus, a wkrótce potem podbił do góry i gdy piszemy te słowa, jest w pobliżu 3013 pkt, na plusie w granicach 0,35 – 0,45 proc.
Eurodolar rezyduje przy 1,1140-45. Wczorajsza świeca dzienna koniec końców okazała się czarna, czyli spadkowa, pro-dolarowa. Amerykańska waluta po raz kolejny się obroniła, choć od 9 do 11 sierpnia mieliśmy do czynienia z drugą, dość intensywną próbą podbijania wartości euro w ciągu raptem kilku sesji. Teraz obecne poziomy to już jest wsparcie, a gdyby nawet je przebić, to ograniczeniem może się okazać 1,11 lub 1,1045. Jeszcze niżej mamy 1,0950 (dołki z 25 lipca) i 1,0915 (dołek post-referendalny). W gruncie rzeczy nie liczymy na jakieś konstruktywne podążanie w te ostatnie rejony, a co dopiero poniżej nich. Wyjątkiem byłaby sytuacja, w której dane makro z USA wypadłyby bardzo dobrze, a Fed podwyższył stopy lub chociaż zaprezentował jastrzębi kurs ustami któregoś z przedstawicieli. W tym tygodniu nie było zresztą żadnych szczególnych wypowiedzi z kręgu FOMC.
Co do danych makro, to prym wiedzie raczej Europa, jeśli chodzi o częstotliwość w dniu dzisiejszym. O 8:00 mamy PKB Niemiec za II kw. i inflację CPI, a także PKB Rumunii, choć to eurodolarem nie wstrząśnie. O 9:00 w programie PKB Węgier i Słowacji, o 10:00 odczyty z Włoch i Polski (też PKB). O 11:00 poznamy analogiczną publikację dla Strefy Euro, prognozuje się tu +0,4 proc. m/m i +0,7 proc. r/r.
O 14:30 czas na dane o lipcowej sprzedaży detalicznej w USA, jak też i na inflację PPI. Godzina 16:00 pozwoli nam poznać indeks Uniwersytetu Michigan.
Jeśli chodzi o inne pary, to USD/GBP jest na 0,77 – i idzie trochę w dół, co umacnia funta, choć generalnie jesteśmy i tak wysoko, jako że jeszcze 3 sierpnia było 0,7480. Nie ma się co dziwić temu, że funt jest słaby, w sumie tego przecież chce Bank Anglii. Analogicznie EUR/GBP jest już przy 0,86 – tak jak w szczytach z 6 lipca. Przypomnijmy, że 4 sierpnia w minimach było 0,8340.
Kwestia PLN
Złoty w relacji do funta minimalnie traci w porównaniu z wczorajszymi dołkami, mamy obecnie 4,96 – ale to i tak najlepszy kurs od paru lat. Najlepszy dla nabywców funta, wiadomo.
USD/PLN pozycjonuje się przy 3,82 – i jeśli eurodolar zejdzie poniżej 1,1140, to złoty może trochę stracić. EUR/PLN jest na 4,2570, a my podejrzewamy, że minima na 4,2250-70 są w perspektywie kilku, kilkunastu dni do zrobienia, ale też mogą okazać się miejscem odbicia.
Ważne będą dziś nie tylko czynniki globalne, ale i dane krajowe. O 10:00 mamy PKB za II kwartał dla naszego kraju, zaś o 14:00 inflację CPI za ipiec i podaż pieniądza M3, a także bilans płatniczy.
Nie można jednak rzec, by były to dane tragiczne. Indeks Shanghai Composite krótko po publikacji obniżył lot, ale nie zszedł na minus, a wkrótce potem podbił do góry i gdy piszemy te słowa, jest w pobliżu 3013 pkt, na plusie w granicach 0,35 – 0,45 proc.
Eurodolar rezyduje przy 1,1140-45. Wczorajsza świeca dzienna koniec końców okazała się czarna, czyli spadkowa, pro-dolarowa. Amerykańska waluta po raz kolejny się obroniła, choć od 9 do 11 sierpnia mieliśmy do czynienia z drugą, dość intensywną próbą podbijania wartości euro w ciągu raptem kilku sesji. Teraz obecne poziomy to już jest wsparcie, a gdyby nawet je przebić, to ograniczeniem może się okazać 1,11 lub 1,1045. Jeszcze niżej mamy 1,0950 (dołki z 25 lipca) i 1,0915 (dołek post-referendalny). W gruncie rzeczy nie liczymy na jakieś konstruktywne podążanie w te ostatnie rejony, a co dopiero poniżej nich. Wyjątkiem byłaby sytuacja, w której dane makro z USA wypadłyby bardzo dobrze, a Fed podwyższył stopy lub chociaż zaprezentował jastrzębi kurs ustami któregoś z przedstawicieli. W tym tygodniu nie było zresztą żadnych szczególnych wypowiedzi z kręgu FOMC.
Co do danych makro, to prym wiedzie raczej Europa, jeśli chodzi o częstotliwość w dniu dzisiejszym. O 8:00 mamy PKB Niemiec za II kw. i inflację CPI, a także PKB Rumunii, choć to eurodolarem nie wstrząśnie. O 9:00 w programie PKB Węgier i Słowacji, o 10:00 odczyty z Włoch i Polski (też PKB). O 11:00 poznamy analogiczną publikację dla Strefy Euro, prognozuje się tu +0,4 proc. m/m i +0,7 proc. r/r.
O 14:30 czas na dane o lipcowej sprzedaży detalicznej w USA, jak też i na inflację PPI. Godzina 16:00 pozwoli nam poznać indeks Uniwersytetu Michigan.
Jeśli chodzi o inne pary, to USD/GBP jest na 0,77 – i idzie trochę w dół, co umacnia funta, choć generalnie jesteśmy i tak wysoko, jako że jeszcze 3 sierpnia było 0,7480. Nie ma się co dziwić temu, że funt jest słaby, w sumie tego przecież chce Bank Anglii. Analogicznie EUR/GBP jest już przy 0,86 – tak jak w szczytach z 6 lipca. Przypomnijmy, że 4 sierpnia w minimach było 0,8340.
Kwestia PLN
Złoty w relacji do funta minimalnie traci w porównaniu z wczorajszymi dołkami, mamy obecnie 4,96 – ale to i tak najlepszy kurs od paru lat. Najlepszy dla nabywców funta, wiadomo.
USD/PLN pozycjonuje się przy 3,82 – i jeśli eurodolar zejdzie poniżej 1,1140, to złoty może trochę stracić. EUR/PLN jest na 4,2570, a my podejrzewamy, że minima na 4,2250-70 są w perspektywie kilku, kilkunastu dni do zrobienia, ale też mogą okazać się miejscem odbicia.
Ważne będą dziś nie tylko czynniki globalne, ale i dane krajowe. O 10:00 mamy PKB za II kwartał dla naszego kraju, zaś o 14:00 inflację CPI za ipiec i podaż pieniądza M3, a także bilans płatniczy.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.