Wiadomości z wyspy Bali i indeksy PMI

Wiadomości z wyspy Bali i indeksy PMI
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2016-08-01 (10:15)

Dudley przemówił: Przedzieranie się przez oficjalne komunikaty i wystąpienia członków FOMC (tj. przedstawicieli Rezery Federalnej) jest na ogół dość niewdzięcznym zadaniem, aczkolwiek wystąpienie Williama Dudleya na konferencji w Indonezji (na wyspie Bali) wypadło z tej perspektywy w miarę nieźle.

Oczywiście było dużo tradycyjnego 'on one hand and on the other hand', ale generalny przekaz Dudleya jest taki, że choć można zrozumieć nieufność rynków finansowych co do tego, że Fed podwyższy stopy w istotny sposób, to jednak nawet na ten rok nie należy wykluczać całkowicie wizji zacieśnienia. Rynek futures, jak podał Dudley, wycenia jedną podwyżkę o 25 pb aż do końca roku 2017 (przypomnijmy, że pierwotnie mówiono o 3, a nawet o 4 ruchach na sam rok 2016!). Dudley dość szczegółowo przeanalizował kondycję ekonomiczną USA, dochodząc do wniosku, że wbrew pozorom nie zmieniła się w ostatnim czasie w sposób znaczący, choć prognozy co do wzrostu mogą być lekko nachylone w dół. Dopuszcza jednak też i możliwość, że niektóre wskaźniki gospodarcze przekroczą oczekiwania Fed czy rynku, pozytywnie zaskakując. A więc: "it is premature to rule out further monetary tightening this year".

Był to więc głos bardzo łagodnie jastrzębi – jakaś sugestia, że nie należy całkiem porzucać wizji wyższych stóp, że wcale nie jest tak, iż Fed się z nią pożegnał. Czy rynki to kupią? Jeśli na wykresie eurodolara o interwale dziennym połączymy szczyty z 3 maja i 9 czerwca, to taka linia jest właśnie testowana, mamy ok. 1,1170. Przebito maksima z lipca. Wykres niemalże otarł się o 1,12. Faktycznie jednak jest jeszcze szansa na uratowanie tej bardzo ogólnej tendencji, dającej stopniowo coraz silniejszego dolara.

Będzie to zależeć od kilku rzeczy, np. od amerykańskich indeksów PMI i ISM dla przemysłu (poznamy je dziś odpowiednio o 15:45 i 16:00), od analogicznych odczytów dla usług (w środę), od ostatecznych pomiarów zamówień czerwcowych (czwartek) – a przede wszystkim od najnowszych danych z rynku pracy (payrollsów), które poznamy w piątek.

Jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, to w ogóle upływa on pod znakiem PMI. Chińska ocena rządowa tym razem wypadła gorzej od badań Markit – w przemyśle indeks 'oficjalny' spadł z 50 pkt do 49,9 pkt przy prognozie zakładającej stagnację. W ocenie Markit nastąpił ruch z 48,6 pkt do 50,6 pkt. Poznaliśmy też PMI dla przemysłu Japonii – tu nastąpił wzrost z 48,1 pkt do 49,3 pkt, nieznacznie powyżej prognozy. O 9:55 czas na Niemcy, o 10:00 na Strefę Euro, o 10:30 na Wielką Brytanię.

USD/JPY lokuje się na poziomie 102,5 (nadal nisko w porównaniu z czasem przed ogłoszeniami Banku Japonii, podanymi w nocy z czwartku na piątek). USD/GBP jest na 0,7545 – nisko, ale powyżej minimów z piątku. EUR/GBP jest na 0,8430. Indeks Shanghai Composite jest na minusie, ale Hang Seng rośnie.

Na złotym

O 9:00 poznamy dziś PMI dla przemysłu Polski za lipiec, równolegle z odczytem węgierskim. Prognoza to spadek z 51,8 pkt do 51,6 pkt. W daszej części tygodnia raczej nie będzie zbyt wielu krajowych doniesień. A jak wyglądają kursy?

Na EUR/PLN kontynuowana jest leniwa konsolidacja, przy czym jesteśmy w dolnych jej obszarach. To znaczy kurs wynosi 4,3540, a przecież 4,35 można uznać w przybliżeniu za wsparcie. Opory to zapewne ok. 4,3680 i 4,38.

Na USD/PLN jesteśmy przy przy 3,90, a nawet niżej. Tu sytuacja znacząco się poprawiła po prostu dzięki przełożeniu z EUR/USD. W piątek mieliśmy ok. 3,8890, co można było odczytywać jako test wsparcia. Gdyby pękło (co wymagałoby zapewne ostatecznego pokonania trendu spadkowego na głównej parze), to moglibyśmy dość swobodnie dojść do 3,8615 czy niżej. Rzecz nie jest jednak jeszcze przesądzona, trzeba poczekać na dane polskie i zagraniczne.

Na GBP/PLN mamy 5,1660, ale w piątek testowano 5,1455-60 – czyli de facto ostro przebadano wsparcie wyznaczone w początkach lipca. Na razie się jeszcze broni, złoty nie był do funta tak mocny już od wiosny 2014.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.