Data dodania: 2016-07-26 (09:51)
Jen czeka na decyzję Banku Japonii i informacje o kształcie pakietu stymulacyjnego, dolar australijski na dane o inflacji za drugi kwartał, dolar amerykański na komunikat Fed i wyjście rentowności dziesięcioletnich obligacji ponad 1,6 proc. Funt czeka na ścięcie stóp a europejski sektor bankowy na wyniki stress testów.
Euro czeka na wykrystalizowanie się jakiekolwiek motywu przewodniego mogącego wyrwać kurs z marazmu. W Polsce czekamy na szczegóły dotyczące kwestii kredytów denominowanych we franku i obniżenia wieku emerytalnego. Inwestorzy w USA czekają także na publikowane po ostatnim dzwonku na Wall Street wyniki Apple. Atmosfera czekania powoli staje się absurdalna jak u Becketta.
Liczący na przełom w wielu kwestiach zapewne się rozczarują. Nie widzimy silnych podstaw by Fed zmienił swoją retorykę w komunikacie po lipcowym posiedzeniu. Podtrzymujemy też opinię, że Bank Japonii (jeszcze) wykaże się biernością. Nasz osąd wspierają nocne pogłoski, które USD/JPY zepchnęły pod 104,50. Towarzyszące temu ruchowi osłabienie dolara do innych walut powinno być wygaszane, szczególnie w przypadku EUR/USD i NZD/USD.
Agencja Bloomberg dotarła do rządowego dokumentu określającego plany współpracy gabinetu Abe z Bankiem Japonii. W jego myśl kooperacja ekspansyjnej polityki fiskalnej i monetarnej ma być fundamentem i kluczem do osiągnięcia celu inflacyjnego. Więcej ważnych szczegółów podaje Nikkei, agencja donosi, że pakiet stymulacyjny ma być skromniejszy niż 10 bilionów jenów zakładane przez rynek. Co więcej, jego ogłoszenie po stronie rządowej ma nastąpić dopiero 2 sierpnia, czyli kilka dni po najbliższym posiedzeniu Banku Japonii. Jako, że pakiet stymulacyjny po stronie rządowej nie jest gotowy (potwierdził to dziś także Minister Finansów Aso), drastycznie zmniejsza się prawdopodobieństwo luzowania monetarnego na posiedzeniu w końcówce tygodnia.
W ostatnich dniach dolar kanadyjski jest zdecydowanie najsłabszą z walut G-10. USD/CAD podniósł się nad 1,32 pod wpływem osuwania się cen ropy WTI w kierunku 43 USD. Warto przy tym zwrócić uwagę na rozejście się dróg najważniejszych surowców. Ceny miedzi od lipcowego minimum podniosły się ponad 7 proc. W przypadku metalu kwotowanego na Londyńskiej Giełdzie Metali kurs zbliżył się do 5 000 USD za tonę. Na pierwszy rzut oka skala odbicia może imponować, szczególnie na tle ropy, która w tym samym czasie potaniała o około 6 proc. Dodajmy, że ostatni rajd cen miedzi jest już kolejną próbą odbicia w ostatnich miesiącach. Uważamy, że trwające wzrosty, podobnie jak poprzednie impulsy, nie staną się początkiem trwałej tendencji. Na drodze wykrystalizowania się trendu zwyżkującego stoją przede wszystkim nadpodaż surowca (nie tylko będzie utrzymywać się przez lata, ale w najbliższych kwartałach powinna wręcz ulec pogłębieniu) i chimeryczny popyt ze strony gospodarek wschodzących. Istnieje zatem znaczne pole do wzrostu siły relatywnej ropy do miedzi. Przenosząc tę tendencję na rynek FX: relatywna siła surowców będących punktem odniesienia dla wyceny waluty (a także pozycjonowanie) zaczyna faworyzować krótkie pozycje na AUD/CAD. Staną się szczególnie atrakcyjne w przypadku rozczarowania publikowanymi w nocy danymi inflacyjnymi z Australii.
Liczący na przełom w wielu kwestiach zapewne się rozczarują. Nie widzimy silnych podstaw by Fed zmienił swoją retorykę w komunikacie po lipcowym posiedzeniu. Podtrzymujemy też opinię, że Bank Japonii (jeszcze) wykaże się biernością. Nasz osąd wspierają nocne pogłoski, które USD/JPY zepchnęły pod 104,50. Towarzyszące temu ruchowi osłabienie dolara do innych walut powinno być wygaszane, szczególnie w przypadku EUR/USD i NZD/USD.
Agencja Bloomberg dotarła do rządowego dokumentu określającego plany współpracy gabinetu Abe z Bankiem Japonii. W jego myśl kooperacja ekspansyjnej polityki fiskalnej i monetarnej ma być fundamentem i kluczem do osiągnięcia celu inflacyjnego. Więcej ważnych szczegółów podaje Nikkei, agencja donosi, że pakiet stymulacyjny ma być skromniejszy niż 10 bilionów jenów zakładane przez rynek. Co więcej, jego ogłoszenie po stronie rządowej ma nastąpić dopiero 2 sierpnia, czyli kilka dni po najbliższym posiedzeniu Banku Japonii. Jako, że pakiet stymulacyjny po stronie rządowej nie jest gotowy (potwierdził to dziś także Minister Finansów Aso), drastycznie zmniejsza się prawdopodobieństwo luzowania monetarnego na posiedzeniu w końcówce tygodnia.
W ostatnich dniach dolar kanadyjski jest zdecydowanie najsłabszą z walut G-10. USD/CAD podniósł się nad 1,32 pod wpływem osuwania się cen ropy WTI w kierunku 43 USD. Warto przy tym zwrócić uwagę na rozejście się dróg najważniejszych surowców. Ceny miedzi od lipcowego minimum podniosły się ponad 7 proc. W przypadku metalu kwotowanego na Londyńskiej Giełdzie Metali kurs zbliżył się do 5 000 USD za tonę. Na pierwszy rzut oka skala odbicia może imponować, szczególnie na tle ropy, która w tym samym czasie potaniała o około 6 proc. Dodajmy, że ostatni rajd cen miedzi jest już kolejną próbą odbicia w ostatnich miesiącach. Uważamy, że trwające wzrosty, podobnie jak poprzednie impulsy, nie staną się początkiem trwałej tendencji. Na drodze wykrystalizowania się trendu zwyżkującego stoją przede wszystkim nadpodaż surowca (nie tylko będzie utrzymywać się przez lata, ale w najbliższych kwartałach powinna wręcz ulec pogłębieniu) i chimeryczny popyt ze strony gospodarek wschodzących. Istnieje zatem znaczne pole do wzrostu siły relatywnej ropy do miedzi. Przenosząc tę tendencję na rynek FX: relatywna siła surowców będących punktem odniesienia dla wyceny waluty (a także pozycjonowanie) zaczyna faworyzować krótkie pozycje na AUD/CAD. Staną się szczególnie atrakcyjne w przypadku rozczarowania publikowanymi w nocy danymi inflacyjnymi z Australii.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.