
Data dodania: 2016-07-26 (09:15)
Ostatnie godziny handlu na rynku walutowym, w większości, nie przyniosły większych emocji, gdyż inwestorzy czekają już na posiedzenia banków centralnych. Wyjątek stanowią jednak tutaj zestawienia z japońskim jenem, gdzie ostatni godziny przyniosły wyraźne podbicie kwotowań JPY.
Dolar traci przed FED
Ostatnie godziny handlu na rynkach finansowych przyniosły lekki spadek wyceny amerykańskiej waluty, która traciła na większości zestawień. W dużej mierze nie należy jednak przywiązywać większej wagi do tego ruchu. Szeroki rynkowy konsens zakłada utrzymanie wcześniejszej retoryki, chociaż pewna część inwestorów liczy na bardziej jastrzębie sygnały. Oczekiwania te są w pewnej mierze uzasadnione gdyż bazując na instrumentach pochodnych widoczne jest podbicie prawdopodobieństwa podwyżek jeszcze przed końcem roku. Warto również pamiętać, iż ewentualny bardziej jastrzębi komunikat ze strony FED może nie tylko podbić wycenę USD, ale również doprowadzić do wzrostu presji podażowej na waluty surowcowe czy EM. Na głównej parze walutowej obserwujemy kontynuację odreagowania z okolic 1,09551 USD. Teoretycznie zamkniecie powyżej 1,10 USD powinno otwierać drogę do testu okolic oporu na 1,1050 USD, jednak zbliżający się FED może ograniczać potencjał dalszego spadku wyceny USD.
Rewizja założeń ruchu ze strony BoJ
Warto również odnieść się do ww. pary USD/JPY, która zanotowała dynamiczny spadek wyceny z okolic 106,130 JPY do poziomu 104,35 JPY. Z jednej strony możemy oczywiście mówić o lekkim spadku wyceny USD (ok. 0,4%), jednak skala zniżki na parze USD/JPY przekroczyła zakres 1,7%. Powodem dla takiego ruchu był wyraźny wzrost wyceny JPY, który był najmocniejszą walutą ostatnich kilkunastu godzin. Pretekstem do umocnienia JPY stały się rynkowe spekulacje dot. działań ze strony BoJ. Wcześniej inwestorzy zakładali nawet uruchomienie tzw. helicopter money. Założenia te zostały jednak dość szybko zweryfikowane w wyniku zaprzeczeń ze strony decydentów. Dodatkowo ostatnie zachowanie JPY wskazuje, iż co prawda możemy spodziewa się dalszych kroków w zakresie pakietu stymulacyjnego (posiedzenie 28-29.07), jednak ich potencjalne przełożenie na tamtejszą gospodarkę pozostaje dyskusyjne. Możemy wiec założyć, ze tamtejsi inwestorzy liczyli na wyraźne wsparcie dla gospodarki, a tymczasem możemy otrzymać jedyne ograniczone zwiększenie dotychczasowych środków, co w konsekwencji podbija wycenę JPY. Z rynkowego punktu widzenia wyraźne naruszenie okolic 106,12 JPY spowodowało dynamiczny spadek wyceny do poziomu intra-sesyjne wsparcia na 104,4 JPY. Teoretycznie istnieje jeszcze przestrzeń do kontynuacji tego ruchu w kierunku 103,350 JPY.
Dane makro z USA
W trakcie dzisiejszej sesji warto bliżej przyjrzeć się przede wszystkim popołudniowym publikacjom z USA. Inwestorzy poznają dziś m.in. odczyt indeksu S&P/Case-Shiller za maj, sprzedaż nowych domów za czerwiec, wstępny, usługowy indeks PMI za lipiec (oczek. 52 pkt.) oraz wskazanie Conference Board również za lipiec (95,8 pkt.). Teoretycznie dane te nie są kluczowe, jednak zbliżające się zakończenie posiedzenia FED może przesuwać uwagę inwestorów na wskazania z USA.
Ostatnie godziny handlu na rynkach finansowych przyniosły lekki spadek wyceny amerykańskiej waluty, która traciła na większości zestawień. W dużej mierze nie należy jednak przywiązywać większej wagi do tego ruchu. Szeroki rynkowy konsens zakłada utrzymanie wcześniejszej retoryki, chociaż pewna część inwestorów liczy na bardziej jastrzębie sygnały. Oczekiwania te są w pewnej mierze uzasadnione gdyż bazując na instrumentach pochodnych widoczne jest podbicie prawdopodobieństwa podwyżek jeszcze przed końcem roku. Warto również pamiętać, iż ewentualny bardziej jastrzębi komunikat ze strony FED może nie tylko podbić wycenę USD, ale również doprowadzić do wzrostu presji podażowej na waluty surowcowe czy EM. Na głównej parze walutowej obserwujemy kontynuację odreagowania z okolic 1,09551 USD. Teoretycznie zamkniecie powyżej 1,10 USD powinno otwierać drogę do testu okolic oporu na 1,1050 USD, jednak zbliżający się FED może ograniczać potencjał dalszego spadku wyceny USD.
Rewizja założeń ruchu ze strony BoJ
Warto również odnieść się do ww. pary USD/JPY, która zanotowała dynamiczny spadek wyceny z okolic 106,130 JPY do poziomu 104,35 JPY. Z jednej strony możemy oczywiście mówić o lekkim spadku wyceny USD (ok. 0,4%), jednak skala zniżki na parze USD/JPY przekroczyła zakres 1,7%. Powodem dla takiego ruchu był wyraźny wzrost wyceny JPY, który był najmocniejszą walutą ostatnich kilkunastu godzin. Pretekstem do umocnienia JPY stały się rynkowe spekulacje dot. działań ze strony BoJ. Wcześniej inwestorzy zakładali nawet uruchomienie tzw. helicopter money. Założenia te zostały jednak dość szybko zweryfikowane w wyniku zaprzeczeń ze strony decydentów. Dodatkowo ostatnie zachowanie JPY wskazuje, iż co prawda możemy spodziewa się dalszych kroków w zakresie pakietu stymulacyjnego (posiedzenie 28-29.07), jednak ich potencjalne przełożenie na tamtejszą gospodarkę pozostaje dyskusyjne. Możemy wiec założyć, ze tamtejsi inwestorzy liczyli na wyraźne wsparcie dla gospodarki, a tymczasem możemy otrzymać jedyne ograniczone zwiększenie dotychczasowych środków, co w konsekwencji podbija wycenę JPY. Z rynkowego punktu widzenia wyraźne naruszenie okolic 106,12 JPY spowodowało dynamiczny spadek wyceny do poziomu intra-sesyjne wsparcia na 104,4 JPY. Teoretycznie istnieje jeszcze przestrzeń do kontynuacji tego ruchu w kierunku 103,350 JPY.
Dane makro z USA
W trakcie dzisiejszej sesji warto bliżej przyjrzeć się przede wszystkim popołudniowym publikacjom z USA. Inwestorzy poznają dziś m.in. odczyt indeksu S&P/Case-Shiller za maj, sprzedaż nowych domów za czerwiec, wstępny, usługowy indeks PMI za lipiec (oczek. 52 pkt.) oraz wskazanie Conference Board również za lipiec (95,8 pkt.). Teoretycznie dane te nie są kluczowe, jednak zbliżające się zakończenie posiedzenia FED może przesuwać uwagę inwestorów na wskazania z USA.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.