
Data dodania: 2016-07-21 (21:13)
Teoretycznie argumentacja Europejskiego Banku Centralnego mogła dzisiaj dać odwrotny efekt – podczas konferencji prasowej Mario Draghi przyznał, że potrzeba będzie miesięcy, aby oszacować wpływ Brexitu na gospodarkę, który wcale nie musi być duży.
Jednocześnie odniósł się do tematu banków przyznając, że spory nawis złych kredytów w części sektora może blokować właściwy kanał transmisji polityki monetarnej, stąd też należy rozważyć publiczną (rządową) pomoc dla tych instytucji. Wniosek? ECB nie patrzy nadmiernie pesymistycznie w przyszłość, daje do zrozumienia, że będzie potrzebował kilka miesięcy, aby móc ocenić sytuację po Brexit, a także zwraca uwagę na konieczne wsparcie dla banków. To sugestia, że bardzo trudno będzie wypracować konsensus zmierzający do cięcia stopy depozytowej, maksimum możliwości może okazać się wydłużenie w czasie programu QE, choć i tutaj mogą pojawić się tarcia, o ile dane nt. inflacji nie będą sugerować powrotu do deflacyjnych problemów – kluczowe dane za lipiec poznamy już w przyszły piątek, 29 lipca.
Brak odbicia euro pozwolił utrzymać pro-spadkowe nastawienie na EUR/USD. Tu teraz kluczowy będzie komunikat FED w przyszłą środę. Najpewniej przed tą datą pojawią się spekulacje, że FED będzie musiał jakoś odnieść się do ostatnich lepszych danych, co w pewnym sensie przybliżyłoby termin kolejnej, drugiej już podwyżki stóp procentowych (pierwsza miała miejsce w grudniu ub.r.). Obecnie termin wrześniowy wyceniany jest z prawdopodobieństwem 25 proc., a grudniowy 41 proc. (wg. modelu CME FEDWatch). Wiele będzie tu zależeć od oceny na ile gospodarka jest odporna na zewnętrzne szoki (w obszarze ryzyka można wymienić Brexit i sytuację w Chinach). Naszym zdaniem FED może tym razem pozostać jeszcze ostrożny twierdząc, że potrzeba czasu na ocenę ryzyk (zwłaszcza Brexitu), a także trwałości poprawy w gospodarce w II kwartale, wskazując jednocześnie na wrzesień, jako dobry czas do lepszej oceny sytuacji, po części też za sprawą nowych projekcji makro. To jednak temat na środę wieczór. Do tego czasu dolar może się umacniać. W przypadku wspomnianego EUR/USD może to oznaczać testowanie okolic z 24 czerwca przy 1,0907.
Nic nie wskazuje też na to, abyśmy mieli obawiać się o obronę wsparcia dla BOSSA USD przy 81,16 pkt., który to ważny poziom został złamany w ostatnich dniach – takie obawy byłyby w sytuacji dalszego wyraźnego umocnienia się JPY (tu wydaje się, że część inwestorów będzie chciała jednak zaczekać na komunikat BOJ zaplanowany na 29 lipca), oraz odbicia się euro (do tego dzisiaj nie doszło). Pytanie jednak, czy marszu BOSSA USD w górę nie zatrzyma rejon 81,90 pkt., który jest oparty o 61,8 proc. zniesienia Fibo dla spadków od stycznia do maja b.r.
Brak odbicia euro pozwolił utrzymać pro-spadkowe nastawienie na EUR/USD. Tu teraz kluczowy będzie komunikat FED w przyszłą środę. Najpewniej przed tą datą pojawią się spekulacje, że FED będzie musiał jakoś odnieść się do ostatnich lepszych danych, co w pewnym sensie przybliżyłoby termin kolejnej, drugiej już podwyżki stóp procentowych (pierwsza miała miejsce w grudniu ub.r.). Obecnie termin wrześniowy wyceniany jest z prawdopodobieństwem 25 proc., a grudniowy 41 proc. (wg. modelu CME FEDWatch). Wiele będzie tu zależeć od oceny na ile gospodarka jest odporna na zewnętrzne szoki (w obszarze ryzyka można wymienić Brexit i sytuację w Chinach). Naszym zdaniem FED może tym razem pozostać jeszcze ostrożny twierdząc, że potrzeba czasu na ocenę ryzyk (zwłaszcza Brexitu), a także trwałości poprawy w gospodarce w II kwartale, wskazując jednocześnie na wrzesień, jako dobry czas do lepszej oceny sytuacji, po części też za sprawą nowych projekcji makro. To jednak temat na środę wieczór. Do tego czasu dolar może się umacniać. W przypadku wspomnianego EUR/USD może to oznaczać testowanie okolic z 24 czerwca przy 1,0907.
Nic nie wskazuje też na to, abyśmy mieli obawiać się o obronę wsparcia dla BOSSA USD przy 81,16 pkt., który to ważny poziom został złamany w ostatnich dniach – takie obawy byłyby w sytuacji dalszego wyraźnego umocnienia się JPY (tu wydaje się, że część inwestorów będzie chciała jednak zaczekać na komunikat BOJ zaplanowany na 29 lipca), oraz odbicia się euro (do tego dzisiaj nie doszło). Pytanie jednak, czy marszu BOSSA USD w górę nie zatrzyma rejon 81,90 pkt., który jest oparty o 61,8 proc. zniesienia Fibo dla spadków od stycznia do maja b.r.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.