Data dodania: 2016-07-20 (10:52)
Wielka Brytania głosując w czerwcowym referendum za odstąpieniem od Unii Europejskiej zaczęła poruszać się po niebadanych wcześniej wodach. O ile w Traktacie Lizbońskim istnieje prawny zapis (w postaci artykułu 50) mówiący, jak postępować w takiej sytuacji, o tyle jego interpretacja przez brytyjski system prawny nie jest już taka klarowna jak mogłoby się wydawać.
Do niedawna zakładano, że nowo wybrany premier (aktualnie jest to Theresa May) będzie mógł samodzielnie zadecydować o uruchomieniu procedury wyjściowej z Unii Europejskiej związanej z art. 50 Traktatu Lizbońskiego, wykonując tzw. królewski przywilej, co zresztą zostało poparte przez rządowych prawników. Jednak, jak się okazuje, nie wszyscy podzielają ich zdanie. Coraz częściej podnoszone są głosy mówiące o konieczności przegłosowania wystąpienia z UE przez brytyjski parlament, co w efekcie mogłoby spowodować opóźnienie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, ponieważ większość posłów chce pozostania kraju we wspólnocie.
Co ciekawe, w ostatnim czasie przedłożonych zostało 7 prywatnych pozwów dotyczących rozpatrzenia tego, czy brytyjski parlament powinien być włączony w proces decyzyjny dotyczący Brexitu. Dwa z nich zostały przedstawione brytyjskiemu Sądowi Najwyższemu wczoraj. Pierwszy z nich przedłożony został przez adwokata podatkowego – Jolyon’a Maugham’a, który dzięki przeprowadzonej przez siebie kampanii crowdfundigowej zebrał wystarczającą ilość środków na opłacenie porad prawnych przed wystosowaniem pozwu. Drugi pozew złożony został przez firmę prawniczą – Mishcon de Reya, która działa na zlecenie anonimowych podmiotów biznesowych.
Wspomniane pozwy są jak najbardziej na rękę nowej premier, ponieważ dzięki temu może zostać kupione więcej czasu na odpowiednie przygotowanie spójnej linii negocjacyjnej z Unią Europejską. Jednak jeżeli okazałoby się, że zostaną one pozytywnie rozpatrzone przez Sąd Najwyższy – mogłoby to skutecznie sparaliżować proces wyjściowy.
Tymczasem wczoraj Sąd Najwyższy został również poinformowany, że Theresa May nie zamierza uruchamiać art. 50 w tym roku, co zostało zakomunikowane przez nią już przy przemienieniu, które zapoczątkowywało jej kandydaturę na urząd premiera.
Taki obrót spraw na pewno nie będzie powodem do zadowolenia Angeli Merkel oraz francuskiego prezydenta Francois’a Hollande’a, z którymi nowa premier Wlk. Brytanii ma się spotkać podczas swojej dwudniowej wizyty, która rozpoczyna się dzisiaj.
Co ciekawe, w ostatnim czasie przedłożonych zostało 7 prywatnych pozwów dotyczących rozpatrzenia tego, czy brytyjski parlament powinien być włączony w proces decyzyjny dotyczący Brexitu. Dwa z nich zostały przedstawione brytyjskiemu Sądowi Najwyższemu wczoraj. Pierwszy z nich przedłożony został przez adwokata podatkowego – Jolyon’a Maugham’a, który dzięki przeprowadzonej przez siebie kampanii crowdfundigowej zebrał wystarczającą ilość środków na opłacenie porad prawnych przed wystosowaniem pozwu. Drugi pozew złożony został przez firmę prawniczą – Mishcon de Reya, która działa na zlecenie anonimowych podmiotów biznesowych.
Wspomniane pozwy są jak najbardziej na rękę nowej premier, ponieważ dzięki temu może zostać kupione więcej czasu na odpowiednie przygotowanie spójnej linii negocjacyjnej z Unią Europejską. Jednak jeżeli okazałoby się, że zostaną one pozytywnie rozpatrzone przez Sąd Najwyższy – mogłoby to skutecznie sparaliżować proces wyjściowy.
Tymczasem wczoraj Sąd Najwyższy został również poinformowany, że Theresa May nie zamierza uruchamiać art. 50 w tym roku, co zostało zakomunikowane przez nią już przy przemienieniu, które zapoczątkowywało jej kandydaturę na urząd premiera.
Taki obrót spraw na pewno nie będzie powodem do zadowolenia Angeli Merkel oraz francuskiego prezydenta Francois’a Hollande’a, z którymi nowa premier Wlk. Brytanii ma się spotkać podczas swojej dwudniowej wizyty, która rozpoczyna się dzisiaj.
Źródło: Jakub Jurczyński, analityk rynków finansowych HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.