Data dodania: 2016-07-18 (11:00)
Turcja: W piątek wieczorem miał miejsce nieudany przewrót wojskowy w Turcji. Władze zatrzymały już 6 tys. osób, w tym setki wojskowych, trwają poszukiwania pozostałych. Zwolniono też 3 tysiące sędziów i prokuratorów.
Dla rynków istotne jest to, że szef Banku Turcji w rozmowie z przedstawicielami rządu zapewnił, że bank centralny jest w stanie zapewnić płynność, aby unormować sytuację.
Nowa Zelandia: Dane nt. kwartalnej inflacji CPI, które poznaliśmy dzisiaj w nocy wypadły nieco poniżej oczekiwań – odpowiednio 0,4 proc. k/k i 0,4 proc. r/r, wobec szacowanych 0,5 proc. k/k i 0,5 proc. r/r. Oczekiwania związane z możliwością cięcia stóp przez RBNZ w sierpniu wzrosły do 70 proc. z 40 proc. tydzień temu.
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana wobec dolara na poziomie 6,6961 wobec 6,6805 w piątek (to pierwsze osłabienie juana od 4 dni, jest on najsłabszy wobec USD od października 2010 r.). Poznaliśmy też dane nt. cen nieruchomości w miastach. W czerwcu wzrósł odsetek spadków cen – odnotowano je w 10 z 70 miast (w ujęciu kwartalnym).
Japonia: Zdaniem szefa gabinetu premiera (Suga), Bank Japonii ma możliwości dalszego poluzowania polityki monetarnej, w tym dalszych cięć stóp procentowych, choć ich wpływ na gospodarkę nie został do końca wyjaśniony. Dał też do zrozumienia, że rząd nie planuje emisji nowych obligacji, które miałyby być elementem pakietu fiskalnego
Wielka Brytania: Zdaniem członka Banku Anglii Gertjana Vlieghe, który w czwartek jako jedyny głosował za cięciem stóp procentowych, taki ruch jest obecnie konieczny. Powinien zostać połączony z pakietem stymulacyjnym. Z kolei w opinii Martina Weale nie należy się spieszyć z luzowaniem, gdyż sytuacja po Brexicie nie przypomina tej z 2008 r.
Naszym zdaniem: Turecki pucz zakończył się tak szybko, jak się zaczął – w efekcie nie zaznaczył się w rynkowych notowaniach. Dla rynków to teraz lokalny problem, chociaż interesująco może wyglądać zaplanowane na jutro posiedzenie Banku Turcji. Pytanie, czy dojdzie do dalszego cięcia stopy procentowej, po której banki udzielają pożyczek, co miało miejsce na każdym spotkaniu banku centralnego w ostatnich miesiącach. Dzisiaj lira próbuje odrabiać straty, ale nie można powiedzieć, że nic się nie stało. Ostatnie wydarzenia pokazały, że Turcja jest coraz mniej stabilnym krajem do prowadzenia biznesu. Zerknijmy na wykres EUR/TRY – widać przełamanie spadkowej linii trendu, oraz dzisiejszy ruch powrotny. Wskaźniki podnoszą się w górę, co może sugerować w kolejnych dniach próbę ruchu w stronę oporów 3,3350-3,3500 bazujących na szczytach z listopada ub.r. i lutego b.r.
Dzisiaj uwagę przyciąga NZD, choć dane nt. kwartalnej inflacji CPI tylko potwierdziły słabość widoczną w drugiej połowie ubiegłego tygodnia. Teraz kluczowy może okazać się raport RBNZ, jaki zostanie opublikowany 21 lipca. Niemniej już teraz rynki liczą się z cięciem stóp w sierpniu (prawdopodobieństwo takiego ruchu skoczyło do 70 proc.). Zerknijmy na wykres NZD/USD, który obecnie ma jeden z większych potencjałów do spadku (m.in. za sprawą rosnącego w siłę amerykańskiego dolara po publikacji mocnych danych makro w piątek, które ponownie każą zastanowić się, czy nadal należy ignorować kwestię podwyżki stóp przez FED opierając się o obawy związane z Brexitem). Niemniej kluczowe wsparcie, jakie stanowi linia oparta o szczyty z kwietnia i maja b.r. przy 0,7052, nie było jeszcze testowane. Dopiero jego złamanie będzie mocny sygnałem, że średnioterminowy trend zaczyna się odwracać. W takiej sytuacji spadki mogłyby doprowadzić do zejścia w okolice 0,6896, które odpowiadają maksimum z października 2015 r. Taki scenariusz sugerują dzienne wskaźniki techniczne.
Zamieszanie w Turcji nie zdążyło się rozlać na rynki, w efekcie dzisiaj rano jen słabnie – tym razem spekulacje podsyca szef gabinetu premiera Abe twierdząc, że BOJ ma jeszcze arsenał do działań – prawda jest taka, że te słowa niczego nie oznaczają. Naszym zdaniem BOJ wstrzyma się w przyszłym tygodniu z działaniami, pozostawiając sobie amunicję na trudniejsze czasy. Z kolei o pakiecie fiskalnym rządu tyle już się mówi, że jego publikacja nie zdoła podtrzymać widocznego w ubiegłym tygodniu trendu spadkowego na JPY – był on oparty o fantazję rynków opartą o plotki ze spotkania szefa rządu z byłym prezesem FED, Benem Bernanke. Reasumując, korekta ostatniego mocnego ruchu na JPY może pojawić się nawet wcześniej, niż w przyszłym tygodniu. Zerknijmy na GBP/JPY – widać ruch powrotny, po którym spadki powinny być kontynuowane. Dzisiejsze słowa Martina Weale’a z Banku Anglii nie są głosem większości, która raczej będzie skłonna poprzeć decyzję o cięciu stóp procentowych w sierpniu. Oczywiście osobną sprawą jest to, na co jeszcze i czy w ogóle zdecyduje się BOE.
Nowa Zelandia: Dane nt. kwartalnej inflacji CPI, które poznaliśmy dzisiaj w nocy wypadły nieco poniżej oczekiwań – odpowiednio 0,4 proc. k/k i 0,4 proc. r/r, wobec szacowanych 0,5 proc. k/k i 0,5 proc. r/r. Oczekiwania związane z możliwością cięcia stóp przez RBNZ w sierpniu wzrosły do 70 proc. z 40 proc. tydzień temu.
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana wobec dolara na poziomie 6,6961 wobec 6,6805 w piątek (to pierwsze osłabienie juana od 4 dni, jest on najsłabszy wobec USD od października 2010 r.). Poznaliśmy też dane nt. cen nieruchomości w miastach. W czerwcu wzrósł odsetek spadków cen – odnotowano je w 10 z 70 miast (w ujęciu kwartalnym).
Japonia: Zdaniem szefa gabinetu premiera (Suga), Bank Japonii ma możliwości dalszego poluzowania polityki monetarnej, w tym dalszych cięć stóp procentowych, choć ich wpływ na gospodarkę nie został do końca wyjaśniony. Dał też do zrozumienia, że rząd nie planuje emisji nowych obligacji, które miałyby być elementem pakietu fiskalnego
Wielka Brytania: Zdaniem członka Banku Anglii Gertjana Vlieghe, który w czwartek jako jedyny głosował za cięciem stóp procentowych, taki ruch jest obecnie konieczny. Powinien zostać połączony z pakietem stymulacyjnym. Z kolei w opinii Martina Weale nie należy się spieszyć z luzowaniem, gdyż sytuacja po Brexicie nie przypomina tej z 2008 r.
Naszym zdaniem: Turecki pucz zakończył się tak szybko, jak się zaczął – w efekcie nie zaznaczył się w rynkowych notowaniach. Dla rynków to teraz lokalny problem, chociaż interesująco może wyglądać zaplanowane na jutro posiedzenie Banku Turcji. Pytanie, czy dojdzie do dalszego cięcia stopy procentowej, po której banki udzielają pożyczek, co miało miejsce na każdym spotkaniu banku centralnego w ostatnich miesiącach. Dzisiaj lira próbuje odrabiać straty, ale nie można powiedzieć, że nic się nie stało. Ostatnie wydarzenia pokazały, że Turcja jest coraz mniej stabilnym krajem do prowadzenia biznesu. Zerknijmy na wykres EUR/TRY – widać przełamanie spadkowej linii trendu, oraz dzisiejszy ruch powrotny. Wskaźniki podnoszą się w górę, co może sugerować w kolejnych dniach próbę ruchu w stronę oporów 3,3350-3,3500 bazujących na szczytach z listopada ub.r. i lutego b.r.
Dzisiaj uwagę przyciąga NZD, choć dane nt. kwartalnej inflacji CPI tylko potwierdziły słabość widoczną w drugiej połowie ubiegłego tygodnia. Teraz kluczowy może okazać się raport RBNZ, jaki zostanie opublikowany 21 lipca. Niemniej już teraz rynki liczą się z cięciem stóp w sierpniu (prawdopodobieństwo takiego ruchu skoczyło do 70 proc.). Zerknijmy na wykres NZD/USD, który obecnie ma jeden z większych potencjałów do spadku (m.in. za sprawą rosnącego w siłę amerykańskiego dolara po publikacji mocnych danych makro w piątek, które ponownie każą zastanowić się, czy nadal należy ignorować kwestię podwyżki stóp przez FED opierając się o obawy związane z Brexitem). Niemniej kluczowe wsparcie, jakie stanowi linia oparta o szczyty z kwietnia i maja b.r. przy 0,7052, nie było jeszcze testowane. Dopiero jego złamanie będzie mocny sygnałem, że średnioterminowy trend zaczyna się odwracać. W takiej sytuacji spadki mogłyby doprowadzić do zejścia w okolice 0,6896, które odpowiadają maksimum z października 2015 r. Taki scenariusz sugerują dzienne wskaźniki techniczne.
Zamieszanie w Turcji nie zdążyło się rozlać na rynki, w efekcie dzisiaj rano jen słabnie – tym razem spekulacje podsyca szef gabinetu premiera Abe twierdząc, że BOJ ma jeszcze arsenał do działań – prawda jest taka, że te słowa niczego nie oznaczają. Naszym zdaniem BOJ wstrzyma się w przyszłym tygodniu z działaniami, pozostawiając sobie amunicję na trudniejsze czasy. Z kolei o pakiecie fiskalnym rządu tyle już się mówi, że jego publikacja nie zdoła podtrzymać widocznego w ubiegłym tygodniu trendu spadkowego na JPY – był on oparty o fantazję rynków opartą o plotki ze spotkania szefa rządu z byłym prezesem FED, Benem Bernanke. Reasumując, korekta ostatniego mocnego ruchu na JPY może pojawić się nawet wcześniej, niż w przyszłym tygodniu. Zerknijmy na GBP/JPY – widać ruch powrotny, po którym spadki powinny być kontynuowane. Dzisiejsze słowa Martina Weale’a z Banku Anglii nie są głosem większości, która raczej będzie skłonna poprzeć decyzję o cięciu stóp procentowych w sierpniu. Oczywiście osobną sprawą jest to, na co jeszcze i czy w ogóle zdecyduje się BOE.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.