Data dodania: 2016-07-06 (10:57)
Ponowny wzrost awersji do ryzyka w reakcji na decyzje funduszy rynku nieruchomości o wstrzymaniu umarzania jednostek. Załamanie na rynku domów to jedno z kluczowych zagrożeń dla brytyjskiej gospodarki po referendum.
W związku z tym Bank Anglii wytacza kolejne działa, by przeciwdziałać skutkom Brexitu. Komitet Polityki Finansowej (FPC), organ odpowiedzialny za politykę makroostrożnościową, obniżył ze skutkiem natychmiastowym – wprowadzoną w marcu – stopę dodatkowego bufora antycyklicznego dla brytyjskich banków do 0,0 proc. z 0,5 proc. Zmniejszone wymogi kapitałowe mają obowiązywać co najmniej do czerwca 2017 r. Wg FPC, obniżka zmniejszy rezerwy banków o 5,7 mld GBP, co zwiększy możliwości pożyczkowe o 150 mld GBP. W najnowszym „Financial Stability Report” (FSR) Bank wymienia pięć kanałów potencjalnego wpływu referendum na stabilność finansową Wielkiej Brytanii: utrudnione finansowanie deficytu na rachunku bieżącym (zależne od napływu zagranicznych inwestycji portfelowych), rynek nieruchomości komercyjnych (zagrożenie spadku cen), wysokie zadłużenie gospodarstw domowych, niższy wzrost światowej gospodarki oraz słabość rynków finansowych (przez podwyższoną zmienność). „Istnieje realna szansa spowolnienia w gospodarce. Liczba gospodarstw domowych, podatnych na wpływ skutków Brexitu może wzrosnąć z uwagi na mniej obiecujące prognozy gospodarcze” – powiedział M. Carney przedstawiając FSR. Bank Anglii może dokonać cięcia stóp procentowych już podczas najbliższego posiedzenia wyznaczonego na 14 lipca. „Decyzja zostanie podjęta po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich okoliczności” - zaznaczył. W odniesieniu do kursu funta, szef banku centralnego stwierdził, że spadek wartości był konieczny i wesprze mechanizmy dostosowawcze w gospodarce.
Tymczasem na drugiej z trzech zaplanowanych jeszcze przed referendum aukcji pożyczek, zapotrzebowanie na nie ze strony brytyjskich banków spadło. We wtorek banki otrzymały pod zastaw 1,35 mld GBP płynności (wobec 3,1 mld GBP tydzień temu). BoE gotów jest wpompować w gospodarkę do 250 mld GBP gotówki.
Raport na temat Polski opublikował wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW). Według niego, polska gospodarka przechodzi okres silnego wzrostu, ale niektóre czynniki zewnętrzne (m.in. spowolnienie w strefie euro i gospodarkach wschodzących, niepokoje na rynkach finansowych), jak również „kontrowersyjne inicjatywy polityczne”, a także osłabienie instytucji, mogą stanowić zagrożenia dla koniunktury w średnim terminie. MFW prognozuje, że spełnienie obietnic wyborczych wywoła wzrost deficytu budżetowego do 2,8 proc. PKB w 2016 r. i ponad 3 proc. w roku 2017. Bezrobocie zmalało w szybkim tempie, a gospodarka funkcjonuje przy niemal pełnym wykorzystaniu potencjału produkcyjnego – czytamy w raporcie. MWF prognozuje przyśpieszenie wzrostu PKB w 2017 r. do 3,7 proc. (napędzać go będzie konsumpcja wzmacniana programem świadczeń na dzieci). W perspektywie średniookresowej wzrost będzie umiarkowany. Pod koniec 2017 r. inflacja powinna zbliżyć się do poziomu celu NBP. W perspektywie długofalowej kluczowym czynnikiem ryzyka jest szybko starzejąca się populacja.
Wydarzeniem dnia jest dziś publikacja sprawozdania z posiedzenia Fed w czerwcu. Z uwagi na znaczne oddalanie perspektywy podwyżki stóp w reakcji na Brexit (na pewno nie dojdzie do niej na lipcowym i wrześniowym posiedzeniu) dokument niesie ze sobą mniejszy potencjał wpływu na rynki, niż to miałoby miejsce w „normalnych” warunkach. Warto go obserwować pod kontem zmian na podstawowej parze, gdzie euro nadal dobrze zachowuje się wobec dolara.
Tymczasem na drugiej z trzech zaplanowanych jeszcze przed referendum aukcji pożyczek, zapotrzebowanie na nie ze strony brytyjskich banków spadło. We wtorek banki otrzymały pod zastaw 1,35 mld GBP płynności (wobec 3,1 mld GBP tydzień temu). BoE gotów jest wpompować w gospodarkę do 250 mld GBP gotówki.
Raport na temat Polski opublikował wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW). Według niego, polska gospodarka przechodzi okres silnego wzrostu, ale niektóre czynniki zewnętrzne (m.in. spowolnienie w strefie euro i gospodarkach wschodzących, niepokoje na rynkach finansowych), jak również „kontrowersyjne inicjatywy polityczne”, a także osłabienie instytucji, mogą stanowić zagrożenia dla koniunktury w średnim terminie. MFW prognozuje, że spełnienie obietnic wyborczych wywoła wzrost deficytu budżetowego do 2,8 proc. PKB w 2016 r. i ponad 3 proc. w roku 2017. Bezrobocie zmalało w szybkim tempie, a gospodarka funkcjonuje przy niemal pełnym wykorzystaniu potencjału produkcyjnego – czytamy w raporcie. MWF prognozuje przyśpieszenie wzrostu PKB w 2017 r. do 3,7 proc. (napędzać go będzie konsumpcja wzmacniana programem świadczeń na dzieci). W perspektywie średniookresowej wzrost będzie umiarkowany. Pod koniec 2017 r. inflacja powinna zbliżyć się do poziomu celu NBP. W perspektywie długofalowej kluczowym czynnikiem ryzyka jest szybko starzejąca się populacja.
Wydarzeniem dnia jest dziś publikacja sprawozdania z posiedzenia Fed w czerwcu. Z uwagi na znaczne oddalanie perspektywy podwyżki stóp w reakcji na Brexit (na pewno nie dojdzie do niej na lipcowym i wrześniowym posiedzeniu) dokument niesie ze sobą mniejszy potencjał wpływu na rynki, niż to miałoby miejsce w „normalnych” warunkach. Warto go obserwować pod kontem zmian na podstawowej parze, gdzie euro nadal dobrze zachowuje się wobec dolara.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.