
Data dodania: 2016-07-04 (09:18)
Zgodnie z oczekiwaniami, agencja ratingowa Standard&Poor's pozostawiła ocenę kredytową Polski na niezmienionym poziomie. Nadal wynosi ona BBB+, z negatywną perspektywą. W komunikacie do decyzji napisano, że rating odzwierciedla stosunkowo niski poziom dochodu, ...
... osłabiony system kontroli i równowagi między kluczowymi instytucjami oraz wyzwania stojące przed finansami publicznymi, w długim terminie, a wynikające z systemu emerytalnego. Szacuje, że bez reform fiskalnych lub strukturalnych, z tytułu rosnących kosztów starzenia się społeczeństwa, dług netto Polski wzrośnie do 140 proc. PKB do roku 2050. S&P przytacza także w komunikacie po raz kolejny kwestię kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego i podkreśla twarde stanowisko rządu w tej sprawie, mimo niekorzystnej opinii m.in. Komisji Weneckiej. Zdaniem agencji ten konflikt - podobnie jak bardziej ogólne wątpliwości dotyczące przyszłej ścieżki makroekonomicznej - mogą osłabić zainteresowanie inwestorów, szczególnie zagranicznych i spowolnić wzrost gospodarczy. Według agencji, po zmianie rządu utrzymują się także obawy o niezależność Narodowego Banku Polskiego. Wśród pozytywów S&P wymienia stosunkowo skromne potrzeby finansowania zewnętrznego i duży potencjał wzrostowy polskiej gospodarki.
Decyzja agencji spodziewana, zatem bez wpływu na notowania waluty. Ogólny przekaz ze strony S&P jest taki, że sytuacja od początku roku nie uległa zmianie, ale wciąż utrzymuje się szereg ryzyk, zarówno ze sfery ekonomicznej, jak i gospodarczej. Ważniejsze pod tym względem pozostaje stanowisko trzeciej z agencji, która od cięcia ratingu przez S&P 15 stycznia nie miała okazji wypowiadać się na temat Polski. Jego ogłoszenie zaplanowane jest na 15 lipca.
Z wydarzeń ze sfery wewnętrznej warto zwrócić uwagę na sobotnią wypowiedź J. Kaczyńskiego na temat Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Stwierdził on na kongresie PiS: "Musimy z wiarą iść do przodu i formułować nowe propozycje dla społeczeństwa. One już są. Choćby taka propozycja jak ta, która odnosi się do pytania: co zrobić z tymi pieniędzmi, które pozostały w OFE? Które dzisiaj w gruncie rzeczy tracą na wartości. A które mogą być podstawą nowych, ważnych przedsięwzięć, które będą budowały siłę naszej polityki gospodarczej, ale także będą wspierały miliony polskich gospodarstw domowych. Musimy to zrobić". Wypowiedź tę można interpretować jako zapowiedź dalszej nacjonalizacji pieniędzy pozostających w OFE. Jest to z pewnością informacja potencjalnie szkodliwa dla polskiej giełdy, a pośrednio może być czynnikiem osłabiającym złotego.
Z innych informacji, które także mogą negatywnie oddziaływać na walutę w krótkim i średnim terminie, odnotujmy zapowiedź nieodległego przedstawienia rozwiązań w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich, którą rysuje P. Bryksa z Kancelarii Prezydenta. "Ustawa będzie, jestem co do tego głęboko przekonany. W czasie niezbyt odległym od dzisiaj jej projekt zostanie złożony przez pana prezydenta w Sejmie" - stwierdził Bryksa w wywiadzie dla PAP. "Dla mnie optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby ustawa dot. frankowiczów mogła obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.". To, że mamy do czynienia z szokiem rynkowym po decyzji Brytyjczyków, nie znaczy, że nie będzie innych szoków, albo że wcześniej nie mogło ich być. Brexit jeszcze bardziej powinien nas dopingować do podjęcia działań w sprawie tego ogromnego portfela kredytów walutowych" - dodał.
Dzisiejsza sesja, z uwagi na przedłużony, świąteczny weekend w Stanach Zjednoczonych (Dzień Niepodległości) zapowiada się spokojnie na światowych rynkach. Rodzimi gracze będą mogli zareagować na ocenę Standard&Poor’s. Niejako w przygotowaniu do znacznie istotniejszego raportu Fitch rząd poinformował w piątek, że W ramach programu 500+, do 24 czerwca wypłacono środki o wartości ponad 4,1 mld zł. Oznacza to, że z założonych na ten cel w tym roku 17 mld zł, nie zostanie wydana cała kwota. To pozytywna informacja z punktu widzenia oceny wiarygodności Polski jako emitenta obligacji. Min. finansów poinformowało także, że stopniowo poprawia się ściągalność podatków. Takie informacje nie mogą umknąć analitykom agencji ratingowy i zostaną zapewne wzięte pod uwagę przy sporządzaniu raportu. Zakładamy, że wzorem Moody’s, Fitch dokona cięcia perspektywy ratingu, ale sama ocena zostanie zachowana. Obecnie wynosi A- (o jeden powyżej S&P) ze stabilną perspektywą. Agencja w większym stopniu weźmie pod uwagę czynniki zewnętrzne (Brexit), niż wewnętrzne.
Decyzja agencji spodziewana, zatem bez wpływu na notowania waluty. Ogólny przekaz ze strony S&P jest taki, że sytuacja od początku roku nie uległa zmianie, ale wciąż utrzymuje się szereg ryzyk, zarówno ze sfery ekonomicznej, jak i gospodarczej. Ważniejsze pod tym względem pozostaje stanowisko trzeciej z agencji, która od cięcia ratingu przez S&P 15 stycznia nie miała okazji wypowiadać się na temat Polski. Jego ogłoszenie zaplanowane jest na 15 lipca.
Z wydarzeń ze sfery wewnętrznej warto zwrócić uwagę na sobotnią wypowiedź J. Kaczyńskiego na temat Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Stwierdził on na kongresie PiS: "Musimy z wiarą iść do przodu i formułować nowe propozycje dla społeczeństwa. One już są. Choćby taka propozycja jak ta, która odnosi się do pytania: co zrobić z tymi pieniędzmi, które pozostały w OFE? Które dzisiaj w gruncie rzeczy tracą na wartości. A które mogą być podstawą nowych, ważnych przedsięwzięć, które będą budowały siłę naszej polityki gospodarczej, ale także będą wspierały miliony polskich gospodarstw domowych. Musimy to zrobić". Wypowiedź tę można interpretować jako zapowiedź dalszej nacjonalizacji pieniędzy pozostających w OFE. Jest to z pewnością informacja potencjalnie szkodliwa dla polskiej giełdy, a pośrednio może być czynnikiem osłabiającym złotego.
Z innych informacji, które także mogą negatywnie oddziaływać na walutę w krótkim i średnim terminie, odnotujmy zapowiedź nieodległego przedstawienia rozwiązań w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich, którą rysuje P. Bryksa z Kancelarii Prezydenta. "Ustawa będzie, jestem co do tego głęboko przekonany. W czasie niezbyt odległym od dzisiaj jej projekt zostanie złożony przez pana prezydenta w Sejmie" - stwierdził Bryksa w wywiadzie dla PAP. "Dla mnie optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby ustawa dot. frankowiczów mogła obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.". To, że mamy do czynienia z szokiem rynkowym po decyzji Brytyjczyków, nie znaczy, że nie będzie innych szoków, albo że wcześniej nie mogło ich być. Brexit jeszcze bardziej powinien nas dopingować do podjęcia działań w sprawie tego ogromnego portfela kredytów walutowych" - dodał.
Dzisiejsza sesja, z uwagi na przedłużony, świąteczny weekend w Stanach Zjednoczonych (Dzień Niepodległości) zapowiada się spokojnie na światowych rynkach. Rodzimi gracze będą mogli zareagować na ocenę Standard&Poor’s. Niejako w przygotowaniu do znacznie istotniejszego raportu Fitch rząd poinformował w piątek, że W ramach programu 500+, do 24 czerwca wypłacono środki o wartości ponad 4,1 mld zł. Oznacza to, że z założonych na ten cel w tym roku 17 mld zł, nie zostanie wydana cała kwota. To pozytywna informacja z punktu widzenia oceny wiarygodności Polski jako emitenta obligacji. Min. finansów poinformowało także, że stopniowo poprawia się ściągalność podatków. Takie informacje nie mogą umknąć analitykom agencji ratingowy i zostaną zapewne wzięte pod uwagę przy sporządzaniu raportu. Zakładamy, że wzorem Moody’s, Fitch dokona cięcia perspektywy ratingu, ale sama ocena zostanie zachowana. Obecnie wynosi A- (o jeden powyżej S&P) ze stabilną perspektywą. Agencja w większym stopniu weźmie pod uwagę czynniki zewnętrzne (Brexit), niż wewnętrzne.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.