Data dodania: 2016-07-04 (09:18)
Początek nowego tygodnia handlu na rynkach finansowych przynosi relatywną stabilizację na wycenie PLN wobec głównych, zagranicznych dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco 4,4040 PLN za euro, 3,9607 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0670 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2440 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności krajowego długu spadły do okolic 2,89% w przypadku papierów 10-letnich.
Miniony tydzień przyniósł nam umocnienie PLN wobec głównych zagranicznych walut wraz z dalszą poprawą nastrojów na szerokim rynku po niedawnym szoku związanym z wynikami referendum w Wlk. Brytanii. Warto jednak zauważyć, iż pomimo wzrostu ok. 2,25% wobec USD i 1,7% względem CHF, PLN pozostaje relatywnie słabszy niż inne waluty EM jak ZAR, MXN czy RUB. Czwartkowy handel na koniec czerwca przyniósł próbę zamknięcia mocniejszego PLN, jednak ruch ten został dość szybko skorygowany już w piątek. Warto również wspomnieć o piątkowej rewizji ratingu Polski przez agencję S&P, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła rating BBB+/neg. W szerszym ujęciu polska waluta pozostaje relatywnie stabilną, pomimo szeregu czynników ryzyka i niepewności występujących w krótkim horyzoncie czasowym. Jednym z takich czynników ryzyka jest kwestia OFE, gdzie dziś na godz. 8:30 zaplanowano konferencję M. Morawieckiego oraz P. Borysa w tej sprawie. Rynek obawia się, iż rząd przedstawi dalsze plany konsolidacji OFE, które z kolei uderzą w płynność i kondycję GPW. Historycznie podjęcie tematu OFE przez partię rządzącą powodowało pogorszenie nastrojów inwestycyjnych wokół Polski, co bezpośrednio przejawiało się również w odpływie kapitałów od PLN. W szerszym kontekście PLN oraz innym walutom EM będzie ciążyć w nierozwiązany temat tzw. „Brexit’u”, który wedle większości analiz będzie „ciągnął się” przez najbliższe 2-3 lata skutecznie destabilizując jedność UE. Ponadto w zakresie inwestycji PLN inwestorzy mają świadomość utrzymującego się ryzyka związanego z ustawą frankową oraz wyzwań (utrzymanie deficytu poniżej 3,00%) związanych z przyszłorocznym budżetem.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy śledzić będą poranną konferencję dot. OFE oraz sytuację na szerokim rynku walutowym. Ponadto warto wspomnieć o dniu wolnym w USA (dzień niepodległości), co powinno ograniczyć aktywność handlu na początku tygodnia.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia poprzedniego tygodnia wskazują, iż obecnie na rynku brak jest przekonania o możliwości umocnienia PLN poniżej 4,37 EUR/PLN. Czwartkowa zwyżka PLN została dość szybko skorygowana na większości zestawień. Wyjątek stanowi tutaj para GBP/PLN, która z uwagi na kiepskie nastroje wokół aktywów związanych z Wlk. Brytanią posiadała najmocniejszy potencjał spadkowy.
Miniony tydzień przyniósł nam umocnienie PLN wobec głównych zagranicznych walut wraz z dalszą poprawą nastrojów na szerokim rynku po niedawnym szoku związanym z wynikami referendum w Wlk. Brytanii. Warto jednak zauważyć, iż pomimo wzrostu ok. 2,25% wobec USD i 1,7% względem CHF, PLN pozostaje relatywnie słabszy niż inne waluty EM jak ZAR, MXN czy RUB. Czwartkowy handel na koniec czerwca przyniósł próbę zamknięcia mocniejszego PLN, jednak ruch ten został dość szybko skorygowany już w piątek. Warto również wspomnieć o piątkowej rewizji ratingu Polski przez agencję S&P, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła rating BBB+/neg. W szerszym ujęciu polska waluta pozostaje relatywnie stabilną, pomimo szeregu czynników ryzyka i niepewności występujących w krótkim horyzoncie czasowym. Jednym z takich czynników ryzyka jest kwestia OFE, gdzie dziś na godz. 8:30 zaplanowano konferencję M. Morawieckiego oraz P. Borysa w tej sprawie. Rynek obawia się, iż rząd przedstawi dalsze plany konsolidacji OFE, które z kolei uderzą w płynność i kondycję GPW. Historycznie podjęcie tematu OFE przez partię rządzącą powodowało pogorszenie nastrojów inwestycyjnych wokół Polski, co bezpośrednio przejawiało się również w odpływie kapitałów od PLN. W szerszym kontekście PLN oraz innym walutom EM będzie ciążyć w nierozwiązany temat tzw. „Brexit’u”, który wedle większości analiz będzie „ciągnął się” przez najbliższe 2-3 lata skutecznie destabilizując jedność UE. Ponadto w zakresie inwestycji PLN inwestorzy mają świadomość utrzymującego się ryzyka związanego z ustawą frankową oraz wyzwań (utrzymanie deficytu poniżej 3,00%) związanych z przyszłorocznym budżetem.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy śledzić będą poranną konferencję dot. OFE oraz sytuację na szerokim rynku walutowym. Ponadto warto wspomnieć o dniu wolnym w USA (dzień niepodległości), co powinno ograniczyć aktywność handlu na początku tygodnia.
Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia poprzedniego tygodnia wskazują, iż obecnie na rynku brak jest przekonania o możliwości umocnienia PLN poniżej 4,37 EUR/PLN. Czwartkowa zwyżka PLN została dość szybko skorygowana na większości zestawień. Wyjątek stanowi tutaj para GBP/PLN, która z uwagi na kiepskie nastroje wokół aktywów związanych z Wlk. Brytanią posiadała najmocniejszy potencjał spadkowy.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.