Data dodania: 2016-06-22 (09:25)
Niżej niż mogłoby się wydawać: U progu tego tygodnia wydawało się być może, iż eurodolar przed referendum brexitowym będzie jednak ustawiony wysoko, z mocnym euro, w okolicach 1,1370 czy wyżej. Wczorajszy dzień pokazał jednak, że to nie takie proste.
Trochę zaważyła na tym Janet Yellen (której wystąpienie w Senacie było wyważone, ale jednak zawierało w sobie potwierdzenie tego, że Fed zmierza ku podwyżkom stóp). Trochę mógł zrobić Mario Draghi (ujawniając, że nie ma jakiegoś szczególnego planu EBC na wypadek Brexitu – ale jak nie ma planu, to robi się niebezpieczenie i być może warto uciekać profilaktycznie od ryzyka...). I wreszcie mamy zwykłą spekulację, huśtawkę nastrojów, niepewność, plotki i pogłoski, próby ugrania czegoś przez każdą ze stron.
Tym sposobem notowano dziś nad ranem minima rzędu 1,1235 (mniej więcej), a teraz jesteśmy przy 1,1265 – co na tle kilku minionych sesji jest niskim kursem. Dziś nie będzie zbyt wielu danych makro istotnych dla eurodolara. O 11:15 odbędzie się przetarg EBC na pożyczki TLTRO, o 13:00 poznamy tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA, o 15:00 przedstawiony zostanie jeden z amerykańskich indeksów cen nieruchomości (FHFA). O 16:00 Janet Yellen będzie w Izbie Reprezentantów, ale zapewne powie z grubsza to, co w Senacie.
A jutro – wielki dzień. Będzie się działo. Może zostać podjęta decyzja bezprecedensowa. Nie jest w sumie do końca jasne, jak należy oceniać ewentualny Brexit. Zależy to od przyjętego punktu widzenia (np. czy mówimy o korzyściach i niekorzyściach dla Brytyjczyków, czy dla innych nacji), ale nawet i to nie wyjaśnia wszystkiego, podobnie jak określenie płaszczyzny, o której mówimy (gospodarcza, polityczna?). Znamienne jest to, że w takich krajach jak Polska nawet eurosceptycy są podzieleni. Z jednej bowiem strony mówi się, że Brexit byłby zaczątkiem rozpadu biurokratycznych struktur UE, ale z drugiej – że tak naprawdę wzmocniłby Niemcy, pozbawiając je przeciwwagi i pozwalając im na centralizację okrojonej UE wokół siebie.
Wbrew pozorom, brytyjska gospodarka w dłuższym terminie powinna sobie poradzić, np. dzięki korzystnym umowom handlowym z UE. Obie strony mają za wiele do stracenia. Ale na rynkach finansowych, na wirtualnych wykresach (które jednak kształtują w pewnej mierze realne ceny) – krótkoterminowo mogłoby dojść do potwornych zawirowań.
Orzeł polskiej krainy
Orzeł jest nieco słabszy niż np. przedwczoraj. Na USD/PLN mamy 3,90 – a były już (wczoraj) wyjścia do 3,9125. W razie poprawy sytuacji w grę wchodzi linia 3,86 jako wsparcie, niżej mamy ok. 3,83 – 3,8330, a w końcu 3,7830-50.
Nawiasem mówiąc, od początku kwietnia aż do 6 czerwca na wykresie USD/PLN panował trend wzrostowy. Został on pokonany, ale być może da się go w pewnej mierze reanimować – połączmy bowiem minima z 1 kwietnia, 3 maja i 20 – 21 czerwca. W takim układzie czerwcowe dołki poniżej 3,80 jawiłyby się li tylko jako mocna, ale chwilowa anomalia.
Na EUR/PLN widzimy 4,3925. Na kupno euro poziom nie najgorszy (skoro 16 czerwca byliśmy grubo powyżej 4,45) i nie najlepszy (bo w odwodzie jest 4,38 z ostatnich dni). O 14:00 poznamy indeksy koniunktury gospodarczej i konsumenckiej dla Polski, ale raczej nie wpłyną one na walutę. Niemal nigdy nie wpływają, a co dopiero w takim czasie, gdy oczy świata finansowego skupione są na Londynie.
Tym sposobem notowano dziś nad ranem minima rzędu 1,1235 (mniej więcej), a teraz jesteśmy przy 1,1265 – co na tle kilku minionych sesji jest niskim kursem. Dziś nie będzie zbyt wielu danych makro istotnych dla eurodolara. O 11:15 odbędzie się przetarg EBC na pożyczki TLTRO, o 13:00 poznamy tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA, o 15:00 przedstawiony zostanie jeden z amerykańskich indeksów cen nieruchomości (FHFA). O 16:00 Janet Yellen będzie w Izbie Reprezentantów, ale zapewne powie z grubsza to, co w Senacie.
A jutro – wielki dzień. Będzie się działo. Może zostać podjęta decyzja bezprecedensowa. Nie jest w sumie do końca jasne, jak należy oceniać ewentualny Brexit. Zależy to od przyjętego punktu widzenia (np. czy mówimy o korzyściach i niekorzyściach dla Brytyjczyków, czy dla innych nacji), ale nawet i to nie wyjaśnia wszystkiego, podobnie jak określenie płaszczyzny, o której mówimy (gospodarcza, polityczna?). Znamienne jest to, że w takich krajach jak Polska nawet eurosceptycy są podzieleni. Z jednej bowiem strony mówi się, że Brexit byłby zaczątkiem rozpadu biurokratycznych struktur UE, ale z drugiej – że tak naprawdę wzmocniłby Niemcy, pozbawiając je przeciwwagi i pozwalając im na centralizację okrojonej UE wokół siebie.
Wbrew pozorom, brytyjska gospodarka w dłuższym terminie powinna sobie poradzić, np. dzięki korzystnym umowom handlowym z UE. Obie strony mają za wiele do stracenia. Ale na rynkach finansowych, na wirtualnych wykresach (które jednak kształtują w pewnej mierze realne ceny) – krótkoterminowo mogłoby dojść do potwornych zawirowań.
Orzeł polskiej krainy
Orzeł jest nieco słabszy niż np. przedwczoraj. Na USD/PLN mamy 3,90 – a były już (wczoraj) wyjścia do 3,9125. W razie poprawy sytuacji w grę wchodzi linia 3,86 jako wsparcie, niżej mamy ok. 3,83 – 3,8330, a w końcu 3,7830-50.
Nawiasem mówiąc, od początku kwietnia aż do 6 czerwca na wykresie USD/PLN panował trend wzrostowy. Został on pokonany, ale być może da się go w pewnej mierze reanimować – połączmy bowiem minima z 1 kwietnia, 3 maja i 20 – 21 czerwca. W takim układzie czerwcowe dołki poniżej 3,80 jawiłyby się li tylko jako mocna, ale chwilowa anomalia.
Na EUR/PLN widzimy 4,3925. Na kupno euro poziom nie najgorszy (skoro 16 czerwca byliśmy grubo powyżej 4,45) i nie najlepszy (bo w odwodzie jest 4,38 z ostatnich dni). O 14:00 poznamy indeksy koniunktury gospodarczej i konsumenckiej dla Polski, ale raczej nie wpłyną one na walutę. Niemal nigdy nie wpływają, a co dopiero w takim czasie, gdy oczy świata finansowego skupione są na Londynie.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.