Data dodania: 2016-06-16 (23:29)
Spore wahania eurodolara: Zakres wahań głównej pary walutowej był dziś spory – od 1,1295 (maksima) do 1,1130 (minima). Ostatecznie jednak wygrywa dolar, jako że jesteśmy przy 1,1185-90, a więc dość nisko, jeśli brać pod uwagę ostatnich kilka sesji.
Sesja była nerwowa – na co wpływ ma w dużej mierze napięcie towarzyszące oczekiwaniom na referendum w sprawie Brexitu. Co więcej, Bank Japonii nie pogłębił luzowania monetarnego, pozostawiając skup aktywów na dotychczasowym poziomie, co odebrano jako działanie jastrzębie i jen się umocnił. Rynek traktuje jako bezpieczną przystań także dolara i franka.
Co się tyczy danych makro, to w Wielkiej Brytanii bardzo elegancko wypadła sprzedaż detaliczna za maj: +0,9 proc. m/m oraz +6 proc. r/r, a prognozowano +0,2 proc. m/m oraz +3,9 proc. r/r. Co ciekawe, znacznie podwyższono wyniki z kwietnia (np. z +4,3 proc. r/r do +5,2 proc. r/r).
Inflacja CPI w USA za maj była nieco niższa od prognoz (miało być +0,3 proc. m/m, było +0,2 proc., spodziewano się +1,1 proc. r/r, a było +1 proc.). W wersji bazowej prognozy zostały spełnione. Indeks Fed z Filadelfii wypadł pozytywnie: 4,7 pkt przy założeniu, że będzie to 0 pkt. Nowych wniosków o zasiłek było w tygodniu 277 tys. (prognozowano 270 tys.).
Ale teraz – w tych dniach – rynek nie patrzy już tak bardzo na dane makro. Wczoraj patrzył na Fed i na początku zareagował tak, jakby wymowa komunikatu była gołębia, później jednak przyszła refleksja, że nie ma co przeć na północ w obliczu wydarzeń, które czekają nas 23 czerwca. I ostatecznie Fed jeszcze mówi o podwyżkach, a inne wielkie banki centralne raczej nie.
Jeśli chodzi o Brexit, to oczywiście dramatyczne przepowiednie entuzjastów UE wydają się być zupełnie przesadzone, jeśli chodzi o długi termin (tzn. patrzymy na to w tym momencie z perspektywy interesów brytyjskich, a nie np. polskich). Wielka Brytania, jako kraj silny i znaczący, zapewne zdoła sobie nawet poza UE wypracować wygodne umowy handlowe z Unią, a jednocześnie nie będzie obciążona rozmaitymi kosztami brukselskiej biurokracji. W krótkim terminie rzeczywiście jednak decyzja o opuszczeniu UE byłaby szokiem dla rynków finansowych, które mogłyby nieźle się rozszaleć. Co prawda można to bagatelizować, mówiąc, że to tylko ciemne gierki spekulantów i hazardzistów – ale te "gierki" wpływają też na realną gospodarkę, kształtując ceny surowców czy kursy walut.
Huśtawka na złotym
To się nazywa szaleństwo – kiedy USD/PLN jednego dnia jest zarówno przy 3,9210, jak i przy 4,00. A tak było właśnie dziś. Przecena eurodolara spowodowała po południu uruchomienie cokolwiek paranoicznego rajdu przeciwko złotemu, co widać było też na EUR/PLN, gdzie widać było 4,4550.
Cóż, złoty pada ofiarą paniki i spekulacji, nie ma co tego ukrywać. Opisane ruchy były przesadne, a do tego zostały ostro skontrowane, dzięki czemu wieczorem mamy ok. 3,9220-30 na parze dolarowej i 4,4050 na parze związanej z euro. Z drugiej strony, faktem jest, że EUR/USD ciągle się waha i tak naprawdę, gdy kończymy ten tekst, znów wraca do 1,1230. Jest więc gorąco na rynkach, a złotym huśtają kwestie ogólne. Co do danych makro, to zatrudnienie r/r wzrosło w maju o 2,8 proc., tj. zgodnie z prognozą, a wynagrodzenia o 4,1 proc. (prognoza 4,7 proc.).
Co się tyczy danych makro, to w Wielkiej Brytanii bardzo elegancko wypadła sprzedaż detaliczna za maj: +0,9 proc. m/m oraz +6 proc. r/r, a prognozowano +0,2 proc. m/m oraz +3,9 proc. r/r. Co ciekawe, znacznie podwyższono wyniki z kwietnia (np. z +4,3 proc. r/r do +5,2 proc. r/r).
Inflacja CPI w USA za maj była nieco niższa od prognoz (miało być +0,3 proc. m/m, było +0,2 proc., spodziewano się +1,1 proc. r/r, a było +1 proc.). W wersji bazowej prognozy zostały spełnione. Indeks Fed z Filadelfii wypadł pozytywnie: 4,7 pkt przy założeniu, że będzie to 0 pkt. Nowych wniosków o zasiłek było w tygodniu 277 tys. (prognozowano 270 tys.).
Ale teraz – w tych dniach – rynek nie patrzy już tak bardzo na dane makro. Wczoraj patrzył na Fed i na początku zareagował tak, jakby wymowa komunikatu była gołębia, później jednak przyszła refleksja, że nie ma co przeć na północ w obliczu wydarzeń, które czekają nas 23 czerwca. I ostatecznie Fed jeszcze mówi o podwyżkach, a inne wielkie banki centralne raczej nie.
Jeśli chodzi o Brexit, to oczywiście dramatyczne przepowiednie entuzjastów UE wydają się być zupełnie przesadzone, jeśli chodzi o długi termin (tzn. patrzymy na to w tym momencie z perspektywy interesów brytyjskich, a nie np. polskich). Wielka Brytania, jako kraj silny i znaczący, zapewne zdoła sobie nawet poza UE wypracować wygodne umowy handlowe z Unią, a jednocześnie nie będzie obciążona rozmaitymi kosztami brukselskiej biurokracji. W krótkim terminie rzeczywiście jednak decyzja o opuszczeniu UE byłaby szokiem dla rynków finansowych, które mogłyby nieźle się rozszaleć. Co prawda można to bagatelizować, mówiąc, że to tylko ciemne gierki spekulantów i hazardzistów – ale te "gierki" wpływają też na realną gospodarkę, kształtując ceny surowców czy kursy walut.
Huśtawka na złotym
To się nazywa szaleństwo – kiedy USD/PLN jednego dnia jest zarówno przy 3,9210, jak i przy 4,00. A tak było właśnie dziś. Przecena eurodolara spowodowała po południu uruchomienie cokolwiek paranoicznego rajdu przeciwko złotemu, co widać było też na EUR/PLN, gdzie widać było 4,4550.
Cóż, złoty pada ofiarą paniki i spekulacji, nie ma co tego ukrywać. Opisane ruchy były przesadne, a do tego zostały ostro skontrowane, dzięki czemu wieczorem mamy ok. 3,9220-30 na parze dolarowej i 4,4050 na parze związanej z euro. Z drugiej strony, faktem jest, że EUR/USD ciągle się waha i tak naprawdę, gdy kończymy ten tekst, znów wraca do 1,1230. Jest więc gorąco na rynkach, a złotym huśtają kwestie ogólne. Co do danych makro, to zatrudnienie r/r wzrosło w maju o 2,8 proc., tj. zgodnie z prognozą, a wynagrodzenia o 4,1 proc. (prognoza 4,7 proc.).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.