Data dodania: 2016-06-15 (09:40)
Dziś poza kolejnymi doniesieniami z Wielkiej Brytanii inwestorzy zwrócą uwagę na wynik posiedzenia Fed. Po kilku dniach ostrej przeceny na ryzykownych rynkach, prawdopodobna jest stabilizacja nastrojów. Nastroje nadal pozostaną jednak bardzo zmienne i chimeryczne – najbliższy tydzień z pewnością będzie bardzo nerwowy.
Władze monetarne USA od początku maja dążyły do oswojenia uczestników rynku z pomysłem letniej podwyżki. W rezultacie wycena prawdopodobieństwa podniesienia stóp w lipcu najpierw dynamicznie wzrosła ponad 45 proc. a potem stabilizowała się na tym pułapie. Szyki zwolennikom szybkiego podnoszenia kosztu pieniądza pokrzyżowały dane z rynku pracy za maj. W sektorze pozarolniczym przybyło najmniej etatów od 2010 roku, trzymiesięczna średnia zmiana zatrudnienia pod wpływem silnych rewizji danych za kwiecień i marzec spadła pod 120 tys. Publikacja przyczyniła się do wymazania wyceny podwyżki w miesiącach letnich.
Nie ma szans na podwyżkę na dzisiejszym posiedzeniu, ale w naszej ocenie rynek przereagował ostatni raport z rynku pracy. Wydaje się, że poglądy zwolenników podwyżek stóp nie uległy zmianie. Najsilniejszym argumentem jest fakt, że słabe dane to (na razie) incydent, na który dodatkowo wpłynęły strajki w Verizon. Zresztą po spowolnieniu w pierwszym kwartale nie ma już śladu. Wskaźnik Atlanta Fed GDPNow oddający w czasie rzeczywistym tempo wzrostu wskazuje, że w drugim kwartale koniunktura nabrała impetu a gospodarka rośnie w tempie 2,8 proc.
Podtrzymujemy naszą opinie, że finalnie do podwyżki dojdzie najprawdopodobniej we wrześniu. Szanse na lipcowy ruch są jednak zdecydowanie wyższe niż obecna wycena i FOMC nie będzie zamykać sobie drogi do takiego ruchu. Dlatego też spodziewamy się, że na poziomie prognoz Fed nie wykluczy dwukrotnego podniesienia kosztu pieniądza w tym roku a na poziomie komunikatu i konferencji wskaże, że nie można przekreślać lipcowej podwyżki. To powinno wystarczyć by wesprzeć dolara. Najbliższe perspektywy polityki będą uzależnione od wyniku referendum w Wielkiej Brytanii i kolejnej serii informacji z gospodarki. A tych poznamy całkiem sporo, ponieważ lipcowe posiedzenie odbywać się będzie dopiero w ostatnich dniach miesiąca.
Z tego względu można przyjąć, że znacząca część aprecjacji dolara a przede wszystkim przecen złota i wzrostu dochodowości obligacji USA odegra się w przypadku pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Wtedy też należy oczekiwać siły amerykańskiej waluty do walut defensywnych. Relatywnie jastrzębie stanowisko na dzisiejszym posiedzeniu powinno sprzyjać głównie umocnieniu do walut ryzykownych, czyli tych pod silną presją brexitu (SEK, AUD, NZD, CAD).
EUR/PLN pozostaje ponad 4,40, ale spodziewamy się, że na wysokich pułapach gościć będzie tylko do referendum. EUR/USD wczoraj osiągnął nasz cel w okolicach 1,12 i pozostaje w tych okolicach. Dopóki kurs nie powróci ponad 1,1320 powinna dominować tendencja spadkowa.
Poza posiedzeniem Fed należy zwrócić uwagę na dane o produkcji przemysłowej z USA oraz informacje z rynku pracy Wielkiej Brytanii. Na razie funt reaguje oczywiście wyłącznie na nowe sondaże ws. brexitu. Seria ostatnich sondaży wskazuje na rosnące poparcie dla eurosceptyków: średnia z najbardziej aktualnych badań opinii to przewaga zwolenników wyjścia z UE 52 do 48 proc. warto jednak zauważyć, że sondaż przeprowadzony na zlecenie bulwarówki The Sun wykazał wynik 46 do 45 proc. dla pozostania. Przypomnijmy, ze wczoraj redakcja nawoływała swoich czytelników do głosowania za brexitem.
Nie ma szans na podwyżkę na dzisiejszym posiedzeniu, ale w naszej ocenie rynek przereagował ostatni raport z rynku pracy. Wydaje się, że poglądy zwolenników podwyżek stóp nie uległy zmianie. Najsilniejszym argumentem jest fakt, że słabe dane to (na razie) incydent, na który dodatkowo wpłynęły strajki w Verizon. Zresztą po spowolnieniu w pierwszym kwartale nie ma już śladu. Wskaźnik Atlanta Fed GDPNow oddający w czasie rzeczywistym tempo wzrostu wskazuje, że w drugim kwartale koniunktura nabrała impetu a gospodarka rośnie w tempie 2,8 proc.
Podtrzymujemy naszą opinie, że finalnie do podwyżki dojdzie najprawdopodobniej we wrześniu. Szanse na lipcowy ruch są jednak zdecydowanie wyższe niż obecna wycena i FOMC nie będzie zamykać sobie drogi do takiego ruchu. Dlatego też spodziewamy się, że na poziomie prognoz Fed nie wykluczy dwukrotnego podniesienia kosztu pieniądza w tym roku a na poziomie komunikatu i konferencji wskaże, że nie można przekreślać lipcowej podwyżki. To powinno wystarczyć by wesprzeć dolara. Najbliższe perspektywy polityki będą uzależnione od wyniku referendum w Wielkiej Brytanii i kolejnej serii informacji z gospodarki. A tych poznamy całkiem sporo, ponieważ lipcowe posiedzenie odbywać się będzie dopiero w ostatnich dniach miesiąca.
Z tego względu można przyjąć, że znacząca część aprecjacji dolara a przede wszystkim przecen złota i wzrostu dochodowości obligacji USA odegra się w przypadku pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Wtedy też należy oczekiwać siły amerykańskiej waluty do walut defensywnych. Relatywnie jastrzębie stanowisko na dzisiejszym posiedzeniu powinno sprzyjać głównie umocnieniu do walut ryzykownych, czyli tych pod silną presją brexitu (SEK, AUD, NZD, CAD).
EUR/PLN pozostaje ponad 4,40, ale spodziewamy się, że na wysokich pułapach gościć będzie tylko do referendum. EUR/USD wczoraj osiągnął nasz cel w okolicach 1,12 i pozostaje w tych okolicach. Dopóki kurs nie powróci ponad 1,1320 powinna dominować tendencja spadkowa.
Poza posiedzeniem Fed należy zwrócić uwagę na dane o produkcji przemysłowej z USA oraz informacje z rynku pracy Wielkiej Brytanii. Na razie funt reaguje oczywiście wyłącznie na nowe sondaże ws. brexitu. Seria ostatnich sondaży wskazuje na rosnące poparcie dla eurosceptyków: średnia z najbardziej aktualnych badań opinii to przewaga zwolenników wyjścia z UE 52 do 48 proc. warto jednak zauważyć, że sondaż przeprowadzony na zlecenie bulwarówki The Sun wykazał wynik 46 do 45 proc. dla pozostania. Przypomnijmy, ze wczoraj redakcja nawoływała swoich czytelników do głosowania za brexitem.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.