
Data dodania: 2016-06-13 (14:34)
Koniec ubiegłego tygodnia przyniósł na światowych rynkach kontynuację czwartkowego sentymentu w zakresie sprzedaży. Parkiety w Europie traciły momentami nawet ponad 2%. Zapanował nastój wielkiej niepewności, zarówno co do wyników brytyjskiego referendum w sprawie pozostania w Unii Europejskiej – głosowanie ma odbyć się ...
... już 23 czerwca – jak również decyzji banków centralnych w sprawie stóp procentowych. W środę inwestorzy poznają decyzję FOMC w sprawie stóp w USA.
Jak na razie rynek zakłada jedynie 2% prawdopodobieństwo podwyżek w czerwcu i jedynie 27,5% podwyżki w lipcu, jednak ryzyko zawsze istnieje, więc inwestorzy wolą ostrożniej podchodzić do rynku. Poza tym, już w czwartek decydować o koszcie pieniądza będą także pozostałe banki centralne, a są to Bank of England i Bank of Japan.
Nastroje inwestorów psuły również spadające już drugi dzień z rzędu ceny ropy naftowej, która powróciła poniżej 50 USD za baryłkę. Finalnie, niemiecki DAX zakończył notowania stratą sięgającą 2,52%, francuski CAC 40 spadł o 2,24%, a brytyjski FTSE 100 o 1,86%. Niewiele lepiej wyglądała sesja w Warszawie. WIG 20 stracił 1,77%, kończąc notowania poniżej psychologicznego poziomu 1800 pkt., a obroty na całym rodzimym rynku sięgnęły niecałe 500 mln zł.
Kalendarz makroekonomiczny w piątek nie należał do rozbudowanych. Dowiedzieliśmy się między innymi, jak kształtowała się niemiecka inflacja konsumencka, której finalny odczyt był idealnie zgodny z danymi szacunkowymi – 0,30% m/m (prognoza 0,30%) i 0,10% r/r (prognoza 0,10%). Wyższa od prognoz okazała się produkcja przemysłowa we Francji, która w kwietniu wzrosła o 1,2% (prognoza 0,4%). Zza oceanu natomiast wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan (indeks nastrojów amerykańskich gospodarstw domowych) odnotował delikatny spadek względem poprzedniego miesiąca, choć sam odczyt był nieco wyższy od oczekiwań i wyniósł 94,3 pkt. (prognoza 94 pkt.).
Nowy tydzień zapowiada się naprawdę interesująco, zwłaszcza w drugiej połowie. Dziś publikacji makroekonomicznych będzie jak na lekarstwo i jedynie rodzimi gracze dowiedzą się o wysokości polskiej inflacji CPI.
Sesja w USA:
Piątek na giełdach w USA przebiegał pod znakiem wyraźnych spadków. Liderami zniżek były głównie banki i firmy paliwowe. Finalnie, indeks Dow Jones Industrial Average stracił na koniec dnia 0,67%, S&P 500 spadło o 0,92%, a Nasdaq Composite o 1,29%.
Waluty:
Piątek dla EURUSD zakończył się spadkiem o 0,57% do poziomu 1,1251.
Kurs EURGBP zyskał 0,83% i osiągnął poziom 0,7891, natomiast EURJPY stracił 0,68% do poziomu 120,37.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3743 PLN za euro, 3,8831 PLN za dolara amerykańskiego, 3,0278 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,5059 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
W piątek, trzecią sesję z rzędu, zyskiwało złoto, które zmierza w kierunku oporu w okolicach 1300 USD za uncję. Finalnie, zakończyło notowania wzrostem o 0,25% do poziomu 1273,40USD za uncję. Srebro natomiast wzrosło o 0,36% i osiągnęło poziom 17,33 USD za uncję. W piątek inwestorzy sprzedawali ropę naftową po wcześniejszych wzrostach. Jeszcze w środę ceny surowca przekroczyły poziom 52 USD za baryłkę, po raz pierwszy od 10 miesięcy. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 49,07 USD za baryłkę, tracąc tym samym 2,95%, natomiast odmiana Brent straciła 2,71% i była notowana po 50,54 USD za baryłkę.
Jak na razie rynek zakłada jedynie 2% prawdopodobieństwo podwyżek w czerwcu i jedynie 27,5% podwyżki w lipcu, jednak ryzyko zawsze istnieje, więc inwestorzy wolą ostrożniej podchodzić do rynku. Poza tym, już w czwartek decydować o koszcie pieniądza będą także pozostałe banki centralne, a są to Bank of England i Bank of Japan.
Nastroje inwestorów psuły również spadające już drugi dzień z rzędu ceny ropy naftowej, która powróciła poniżej 50 USD za baryłkę. Finalnie, niemiecki DAX zakończył notowania stratą sięgającą 2,52%, francuski CAC 40 spadł o 2,24%, a brytyjski FTSE 100 o 1,86%. Niewiele lepiej wyglądała sesja w Warszawie. WIG 20 stracił 1,77%, kończąc notowania poniżej psychologicznego poziomu 1800 pkt., a obroty na całym rodzimym rynku sięgnęły niecałe 500 mln zł.
Kalendarz makroekonomiczny w piątek nie należał do rozbudowanych. Dowiedzieliśmy się między innymi, jak kształtowała się niemiecka inflacja konsumencka, której finalny odczyt był idealnie zgodny z danymi szacunkowymi – 0,30% m/m (prognoza 0,30%) i 0,10% r/r (prognoza 0,10%). Wyższa od prognoz okazała się produkcja przemysłowa we Francji, która w kwietniu wzrosła o 1,2% (prognoza 0,4%). Zza oceanu natomiast wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan (indeks nastrojów amerykańskich gospodarstw domowych) odnotował delikatny spadek względem poprzedniego miesiąca, choć sam odczyt był nieco wyższy od oczekiwań i wyniósł 94,3 pkt. (prognoza 94 pkt.).
Nowy tydzień zapowiada się naprawdę interesująco, zwłaszcza w drugiej połowie. Dziś publikacji makroekonomicznych będzie jak na lekarstwo i jedynie rodzimi gracze dowiedzą się o wysokości polskiej inflacji CPI.
Sesja w USA:
Piątek na giełdach w USA przebiegał pod znakiem wyraźnych spadków. Liderami zniżek były głównie banki i firmy paliwowe. Finalnie, indeks Dow Jones Industrial Average stracił na koniec dnia 0,67%, S&P 500 spadło o 0,92%, a Nasdaq Composite o 1,29%.
Waluty:
Piątek dla EURUSD zakończył się spadkiem o 0,57% do poziomu 1,1251.
Kurs EURGBP zyskał 0,83% i osiągnął poziom 0,7891, natomiast EURJPY stracił 0,68% do poziomu 120,37.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3743 PLN za euro, 3,8831 PLN za dolara amerykańskiego, 3,0278 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,5059 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
W piątek, trzecią sesję z rzędu, zyskiwało złoto, które zmierza w kierunku oporu w okolicach 1300 USD za uncję. Finalnie, zakończyło notowania wzrostem o 0,25% do poziomu 1273,40USD za uncję. Srebro natomiast wzrosło o 0,36% i osiągnęło poziom 17,33 USD za uncję. W piątek inwestorzy sprzedawali ropę naftową po wcześniejszych wzrostach. Jeszcze w środę ceny surowca przekroczyły poziom 52 USD za baryłkę, po raz pierwszy od 10 miesięcy. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 49,07 USD za baryłkę, tracąc tym samym 2,95%, natomiast odmiana Brent straciła 2,71% i była notowana po 50,54 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.