Data dodania: 2016-06-08 (16:21)
To pytanie zadawane jest w ostatnich dniach dość często, zwłaszcza po tym, jak japońscy oficjele zostali w poniedziałek rano zmuszeni do zajęcia stanowiska w kwestii ponownego umocnienia się jena – głównie w kontekście mocno spadającego USD/JPY po słabych danych Departamentu Pracy USA w piątek.
Poza ogólnym stwierdzeniem, że jednokierunkowa spekulacja i nadmierne ruchy nie są wskazane, nie poszło nic więcej. W komentarzu zwracaliśmy uwagę, że na rzeczywistą dyskusję o możliwej interwencji MOF/BOJ na rynku JPY nadejdzie jeszcze właściwy czas. Niemniej od tego momentu JPY nieco stracił, także w relacji do USD. Gdzie tkwi teraz klucz? Mimo, że w I kwartale b.r. gospodarka uniknęła recesji, to kolejne okresy zapowiadają się słabo. To dostrzegł też Bank Światowy, który obniżył prognozę wzrostu gospodarczego na ten rok do 0,5 proc. z 1,3 proc. Biorąc pod uwagę fakt, że premier Shinzo Abe publicznie zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że kolejna podwyżka podatku od sprzedaży zostanie opóźniona o ponad 2 lata, pojawia się problem związany z tzw.
wiarygodnością działań zmierzających do ograniczenia nadmiernego deficytu budżetowego, oraz zadłużenia kraju. Dlatego też dla inwestorów kluczowe będzie to, jak rząd zamierza pobudzić wzrost gospodarczy w kolejnych latach – premier Abe i jego doradcy zapowiedzieli już stosowny pakiet fiskalny, ale jego publikacja jest wstrzymywana. Temat jest trudny. Dopóki nie poznamy szczegółów trudno będzie się odnieść do możliwych działań Banku Japonii, które do tej pory determinowały ruchy na rynku jena. Najbliższe posiedzenie Banku Japonii zakończy się 16 czerwca rano, kolejne mamy w końcu lipca – tutaj terminy BOJ pokrywają się z terminarzem spotkań FED. Pytanie na ile BOJ nie będzie chciał wprowadzić bardziej „gołębiej” retoryki, aby z jednej strony uciąć ewentualne spekulacje, że jego możliwości działań są ograniczone, a na ile dać sygnał, że będzie chciał współpracować z rządem w kwestii wsparcia gospodarki. Na konkrety będzie raczej zbyt wcześniej, ale może być to pretekst ograniczający umocnienie JPY w kontekście zbliżającego się brytyjskiego referendum. Bo wzrost globalnego ryzyka przed 23.VI będzie raczej umacniał, niż osłabiał jena.
Zerknijmy na poniższy diagram stóp zwrotu dla par z JPY liczony od początku tygodnia. Jen solidarnie traci na całej linii. Najmniej do USD, bo ten sam jest słaby, najwięcej do rubla i pozostałych walut, które zyskują na silnej ropie.
Zerknijmy na USD/JPY. Po nieudanej próbie wyraźniejszego naruszenia oporu w rejonie 107,60 powracamy w dół, rośnie ryzyko zmierzenia się z tegorocznym minimum przy 105,54, jeżeli USD nadal pozostanie słaby.
Jedną z najciekawszych relacji w najbliższych tygodniach będzie niewątpliwie GBP/JPY. Uwagę zwraca niewątpliwie zachowanie się wskaźników, które zdają się przemawiać za …wzrostami w dłuższym okresie. To sugerowałoby, że minimum z początku kwietnia b.r. przy 151,63 nie zostanie znacząco naruszone, a ostatecznie do Brexitu nie dojdzie.
wiarygodnością działań zmierzających do ograniczenia nadmiernego deficytu budżetowego, oraz zadłużenia kraju. Dlatego też dla inwestorów kluczowe będzie to, jak rząd zamierza pobudzić wzrost gospodarczy w kolejnych latach – premier Abe i jego doradcy zapowiedzieli już stosowny pakiet fiskalny, ale jego publikacja jest wstrzymywana. Temat jest trudny. Dopóki nie poznamy szczegółów trudno będzie się odnieść do możliwych działań Banku Japonii, które do tej pory determinowały ruchy na rynku jena. Najbliższe posiedzenie Banku Japonii zakończy się 16 czerwca rano, kolejne mamy w końcu lipca – tutaj terminy BOJ pokrywają się z terminarzem spotkań FED. Pytanie na ile BOJ nie będzie chciał wprowadzić bardziej „gołębiej” retoryki, aby z jednej strony uciąć ewentualne spekulacje, że jego możliwości działań są ograniczone, a na ile dać sygnał, że będzie chciał współpracować z rządem w kwestii wsparcia gospodarki. Na konkrety będzie raczej zbyt wcześniej, ale może być to pretekst ograniczający umocnienie JPY w kontekście zbliżającego się brytyjskiego referendum. Bo wzrost globalnego ryzyka przed 23.VI będzie raczej umacniał, niż osłabiał jena.
Zerknijmy na poniższy diagram stóp zwrotu dla par z JPY liczony od początku tygodnia. Jen solidarnie traci na całej linii. Najmniej do USD, bo ten sam jest słaby, najwięcej do rubla i pozostałych walut, które zyskują na silnej ropie.
Zerknijmy na USD/JPY. Po nieudanej próbie wyraźniejszego naruszenia oporu w rejonie 107,60 powracamy w dół, rośnie ryzyko zmierzenia się z tegorocznym minimum przy 105,54, jeżeli USD nadal pozostanie słaby.
Jedną z najciekawszych relacji w najbliższych tygodniach będzie niewątpliwie GBP/JPY. Uwagę zwraca niewątpliwie zachowanie się wskaźników, które zdają się przemawiać za …wzrostami w dłuższym okresie. To sugerowałoby, że minimum z początku kwietnia b.r. przy 151,63 nie zostanie znacząco naruszone, a ostatecznie do Brexitu nie dojdzie.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.