Data dodania: 2016-06-07 (17:20)
Gdzie jesteśmy? Dzisiejszy zakres wahań głównej pary walutowej – czyli eurodolara – to ok. 1,1340 – 1,1380. Zgadza się to z naszymi wczorajszymi i porannymi przewidywaniami co do tego, że czeka nas przynajmniej kilka dni konsolidacji, szczególnie że po 16:15 jesteśmy na dość pośrednim pułapie, ok. 1,1360-70.
O tym, że dane z USA (na temat zatrudnienia), które podano w piątek do wiadomości, były nader słabe – nie trzeba nawet przypominać. Można jednak zaznaczyć, że wczorajsze wystąpienie Janet Yellen też nie mogło pomóc dolarowi, bo powtórzenie tez o tym, że niedługo zapewne będzie trzeba dokonać podwyżek stóp – nie było niczym nowym. Niedługo, prawdopodobnie, o ile okoliczności pozwolą, tym niemniej, z drugiej strony... - znamy dobrze te wszystkie słowa.
Co gorsza (dla dolara, oczywiście) dziś bardzo elegancko wypadł odczyt dynamiki PKB Strefy Euro, zanotowano bowiem +0,6 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r (przy prognozach 0,5 proc. k/k i 1,5 proc. r/r). Do tego podwyższono dane za IV kw. roku 2015.
Niemiecka produkcja przemysłowa za kwiecień też przekroczyła prognozy, dynamika wyniosła +0,8 proc. m/m oraz +4,6 proc. r/r (lub 1,2 proc. r/r po wzięciu pod uwagę różnic w dniach roboczych).
W efekcie eurodolar utrzymuje się dość wysoko – i czekamy na kolejne dni. Jutro właściwie zabraknie istotnych danych z USA, w czwartek natomiast pojawi się tygodniowa informacja o zasiłkach. Na razie wydaje się, że lokalnym wsparciem może być rejon 1,1325-30, po drugiej stronie mamy z kolei 1,1380.
Co ze złotym polskim?
Nic złego, nic strasznego – chciałoby się odpowiedzieć na pytanie postawione tak, jak w tytule. Oto bowiem USD/PLN schodził dziś już do 3,8150, choć faktem jest, że wieczór przynosi nam kurs 3,8275. To może oznaczać, że na razie potencjał wzmocnienia PLN został wyczerpany – o ile eurodolar nie wzniesie się do 1,14 i wyżej.
Dobry stan rzeczy widzimy na EUR/PLN. W zasadzie rozbita już została konsolidacja trwająca od końcówki kwietnia, jako że mieliśmy kursy rzędu nawet 4,3410 (dzisiejsze dołki). To otwiera dalszą drogę na południe, chyba że w ostatniej chwili rynek się zreflektuje i coś nam zaszkodzi. Godne uwagi jest to, że nie szkodzi nam mocne (do dolara) euro – czyli rynek jawnie odbiera to nie tylko jako siłę euro, ile jako słabość waluty amerykańskiej i szansę na utrzymanie przez dłuższy czas luźnej polityki Fed.
Jutro w programie przede wszystkim decyzja RPP na temat stóp procentowych, jak też i komunikat tego gremium (pojawi się on o 16:00). Nie spodziewamy się zmiany oprocentowania, główna stopa winna więc pozostać na poziomie 1,5 proc.
Co gorsza (dla dolara, oczywiście) dziś bardzo elegancko wypadł odczyt dynamiki PKB Strefy Euro, zanotowano bowiem +0,6 proc. k/k oraz +1,7 proc. r/r (przy prognozach 0,5 proc. k/k i 1,5 proc. r/r). Do tego podwyższono dane za IV kw. roku 2015.
Niemiecka produkcja przemysłowa za kwiecień też przekroczyła prognozy, dynamika wyniosła +0,8 proc. m/m oraz +4,6 proc. r/r (lub 1,2 proc. r/r po wzięciu pod uwagę różnic w dniach roboczych).
W efekcie eurodolar utrzymuje się dość wysoko – i czekamy na kolejne dni. Jutro właściwie zabraknie istotnych danych z USA, w czwartek natomiast pojawi się tygodniowa informacja o zasiłkach. Na razie wydaje się, że lokalnym wsparciem może być rejon 1,1325-30, po drugiej stronie mamy z kolei 1,1380.
Co ze złotym polskim?
Nic złego, nic strasznego – chciałoby się odpowiedzieć na pytanie postawione tak, jak w tytule. Oto bowiem USD/PLN schodził dziś już do 3,8150, choć faktem jest, że wieczór przynosi nam kurs 3,8275. To może oznaczać, że na razie potencjał wzmocnienia PLN został wyczerpany – o ile eurodolar nie wzniesie się do 1,14 i wyżej.
Dobry stan rzeczy widzimy na EUR/PLN. W zasadzie rozbita już została konsolidacja trwająca od końcówki kwietnia, jako że mieliśmy kursy rzędu nawet 4,3410 (dzisiejsze dołki). To otwiera dalszą drogę na południe, chyba że w ostatniej chwili rynek się zreflektuje i coś nam zaszkodzi. Godne uwagi jest to, że nie szkodzi nam mocne (do dolara) euro – czyli rynek jawnie odbiera to nie tylko jako siłę euro, ile jako słabość waluty amerykańskiej i szansę na utrzymanie przez dłuższy czas luźnej polityki Fed.
Jutro w programie przede wszystkim decyzja RPP na temat stóp procentowych, jak też i komunikat tego gremium (pojawi się on o 16:00). Nie spodziewamy się zmiany oprocentowania, główna stopa winna więc pozostać na poziomie 1,5 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.