Data dodania: 2016-06-01 (10:28)
Na głównej parze: Odpowiadając na postawione pytanie, rzec możemy, że prawdpodobnie zmierzamy ku mocniejszemu dolarowi. Owszem, wczoraj wykres pary EUR/USD musnął dość wysokie poziomy, przez co należy rozumieć 1,1170 – ale przecież dziś rano, przed godziną piątą, sytuujemy się w pobliżu 1,1120.
Wstępnie wygląda więc na to, że rynek się zreflektował i przypomniał sobie – mimo iż wczorajsze dane z USA nie były całkiem jednoznaczne, bo np. Chicago PMI i Conference Board rozczarowały – że gdzieś w tle przebiega wizja podwyżki stóp. A do tego mamy kwestie techniczne, tj. trwający od 3 maja trend i sam fakt, że od tegoż 3 maja prawdopodobnie potwierdza się konsolidacja w zakresie od 1,05 do 1,15 – 1,17 (wszczęta u progu roku 2015).
Nad ranem napłynęły dane z Chin. Indeks PMI liczony według metodyki rządowej wyniósł w przemyśle 53,1 pkt (przy prognozie 53,6 pkt). W ujęciu Markit było natomiast 49,2 pkt przy przewidywanym rezultacie 49,3 pkt. Wyniki były więc nieco słabsze od założeń, przy czym według Markit mamy mniej niż 50 pkt, co świadczy jednak o przewadze nastrojów pesymistycznych. Niski wynik odnotowano też w Japonii (47,7 pkt, poprzednio 48,2 pkt), choć był on minimalnie niższy od założeń.
W ciągu dnia poznamy indeksy PMI dla przemysłu Niemiec (9:55), Strefy Euro (10:00) i USA (15:45). Oczywiście będą też publikacje dla innych państw, np. dla Wielkiej Brytanii (10:30) czy Kanady (14:30), ale niekoniecznie będzie to mieć związek z eurodolarem. W USA poznamy też ISM dla przemysłu (zakłada się tu spadek z 50,8 pkt do 50,5 pkt). To również ważny indeks, w tym kraju ważniejszy nawet od PMI.
O 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga – miesięczny raport gospodarczy oddziałów Rezerwy Federalnej. Będzie to kolejny krok w ocenie tego, czy gospodarka Stanów jest gotowa na zacieśnienie polityki monetarnej.
Jutro w programie przede wszystkim posiedzenie EBC (istotne będzie, co powie Mario Draghi w czasie konferencji, znaczenie ma np. relacja pomiędzy prognozami inflacji a obserwowanym wzrostem cen ropy). W piątek oczy graczy zwrócą się na amerykańskie dane z rynku pracy (i dodatkowo na te o zamówieniach).
W Polsce
O 9:00 poznamy PMI dla polskiego przemysłu. Zakłada się tu ruch w górę z 51 pkt do 51,5 pkt. Poza tym nasza waluta będzie głównie pod wpływem eurodolara. Perspektywa umocnienia dolara generalnie nam nie służy – tzn. na USD/PLN będzie oznaczać osłabianie złotówki, zaś na EUR/PLN też może się tak stać. Owszem, czasami słabsze euro to po prostu słabsze euro – ale silny dolar to jednak zapowiedź wysysania kapitału z rynków wschodzących.
W każdym razie dziś wczesnym rankiem na USD/PLN mamy 3,9450 (choć wczoraj schodziliśmy w rejon 3,9230, co można było traktować jako test lokalnego wsparcia), a na EUR/PLN notujemy 4,3870. To także wyraz odbicia od wczorajszych minimów.
Nad ranem napłynęły dane z Chin. Indeks PMI liczony według metodyki rządowej wyniósł w przemyśle 53,1 pkt (przy prognozie 53,6 pkt). W ujęciu Markit było natomiast 49,2 pkt przy przewidywanym rezultacie 49,3 pkt. Wyniki były więc nieco słabsze od założeń, przy czym według Markit mamy mniej niż 50 pkt, co świadczy jednak o przewadze nastrojów pesymistycznych. Niski wynik odnotowano też w Japonii (47,7 pkt, poprzednio 48,2 pkt), choć był on minimalnie niższy od założeń.
W ciągu dnia poznamy indeksy PMI dla przemysłu Niemiec (9:55), Strefy Euro (10:00) i USA (15:45). Oczywiście będą też publikacje dla innych państw, np. dla Wielkiej Brytanii (10:30) czy Kanady (14:30), ale niekoniecznie będzie to mieć związek z eurodolarem. W USA poznamy też ISM dla przemysłu (zakłada się tu spadek z 50,8 pkt do 50,5 pkt). To również ważny indeks, w tym kraju ważniejszy nawet od PMI.
O 20:00 opublikowana zostanie Beżowa Księga – miesięczny raport gospodarczy oddziałów Rezerwy Federalnej. Będzie to kolejny krok w ocenie tego, czy gospodarka Stanów jest gotowa na zacieśnienie polityki monetarnej.
Jutro w programie przede wszystkim posiedzenie EBC (istotne będzie, co powie Mario Draghi w czasie konferencji, znaczenie ma np. relacja pomiędzy prognozami inflacji a obserwowanym wzrostem cen ropy). W piątek oczy graczy zwrócą się na amerykańskie dane z rynku pracy (i dodatkowo na te o zamówieniach).
W Polsce
O 9:00 poznamy PMI dla polskiego przemysłu. Zakłada się tu ruch w górę z 51 pkt do 51,5 pkt. Poza tym nasza waluta będzie głównie pod wpływem eurodolara. Perspektywa umocnienia dolara generalnie nam nie służy – tzn. na USD/PLN będzie oznaczać osłabianie złotówki, zaś na EUR/PLN też może się tak stać. Owszem, czasami słabsze euro to po prostu słabsze euro – ale silny dolar to jednak zapowiedź wysysania kapitału z rynków wschodzących.
W każdym razie dziś wczesnym rankiem na USD/PLN mamy 3,9450 (choć wczoraj schodziliśmy w rejon 3,9230, co można było traktować jako test lokalnego wsparcia), a na EUR/PLN notujemy 4,3870. To także wyraz odbicia od wczorajszych minimów.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.