
Data dodania: 2016-05-31 (08:25)
Ile na eurodolarze? U progu nowego dnia (przynajmniej mierząc czasem obowiązującym w Polsce) eurodolar sytuuje się w okolicach 1,1145-50. To znaczy, że jest w obszarze wczorajszych maksimów. Linia trendu spadkowego jest teraz testowana.
Można to nazwać lekką korektą w obrębie tegoż trendu. Naturalnie istnieje możliwość, iż ta konkretna linia zostanie przebita i wykres pójdzie nawet w stronę 1,1220-40 czy jeszcze wyżej. Wymagałoby to jednak zapewne porcji słabych danych z USA czy też mocno gołębich komentarzy z FOMC – gdy tymczasem nastroje w Komitecie zdają się być ostatnimi czasy jastrzębie. Jastrzębie rzecz jasna relatywnie, w porównaniu z tym, co można było usłyszeć kilka miesięcy temu. Innymi słowy, członkowie Komitetu – wraz z samą Janet Yellen – sugerują, że niedługo (w lipcu?) nastąpi podwyżka stóp, a potem jeszcze przynajmniej jedna w tym roku.
Wydaje się więc, że dolar mimo wszystko powinien się nadal umacniać w dłuższym terminie, nawet jeśli teraz miałaby wystąpić poważniejsza korekta. Z drugiej strony, pamiętajmy, że na forexie w głównej mierze idzie o dyskontowanie przyszłości – jeśli wszyscy uwierzą na 100 proc. w konkretny termin podwyżki, to ta wiara zacznie tracić swą moc umacniania waluty amerykańskiej.
W sensie technicznym i długoterminowym możemy połączyć minima z początku grudnia 2015 i następnie 10 marca 2016 – to oznaczałoby, że tak uformowana linia wzrostowa jest teraz testowana i może faktycznie dojść do odbicia na rzecz euro. Ostatecznie jednak linia ta może zostać też przebita, co z kolei zgadzałoby się z perspektywą sięgającą początków roku 2015, tj. z wizją konsolidacji od 1,05 do 1,15 – 1,17. Nawiasem mówiąc, zauważmy, że od połowy marca 2015 aż do końcówki października też mieliśmy w obrębie tejże konsolidacji trend zwyżkowy – a jednak został on ostro rozbity jesienią i faktycznie przeszliśmy wtedy w krótkim czasie z 1,15 do 1,05.
Co dziś w programie? Na razie pozytywnie wypadła produkcja przemysłowa w Japonii za kwiecień. Miało być -1,5 proc. m/m i -5 proc. r/r, a było +0,3 proc. m/m i -3,5 proc. r/r. To jednak nie jest temat bezpośrednio związany z EUR/USD, dlatego patrzmy raczej na niemiecką sprzedaż detaliczną (o 8:00), tamtejszą stopę bezrobocia (o 9:55), bezrobocie i inflację HICP w Eurolandzie (o 11:00), dane o bezrobociu i PKB Włoch (10:00 i 12:00) czy odczyty z USA.
Te ostatnie pojawią się po południu i będą obejmowały dochody i wydatki obywateli USA (o 14:30), indeks cen domów S&P/Case-Shiller (o 15:00) oraz indeksy Chicago PMI (15:45) i Conference Board zaufania konsumentów (o 16:00).
Sytuacja krajowa
Na USD/PLN nie wróciliśmy jeszcze do 3,9240, tj. do minimów z 27 maja, niemniej wędrówka na północ została trochę zachwiana tym, że dziś rano eurodolar jednak nie daje za wygraną i próbuje lekkich zwyżek. Tak więc złoty nie jest całkiem słaby do dolara, notujemy 3,9390. Lokalnie oporem może być 3,95, wyżej rejon 3,9740 – 3,9855, wnioskując z maksimów z 23 – 25 maja.
Na EUR/PLN w szerokim sensie panuje oczywiście konsolidacja, trwa to już miesiąc i kilka dni, a teraz jesteśmy przy 4,3930. Tym razem wzrost eurodolara nie służy tu raczej złotemu (no cóż, mocniejsze euro...).
Dziś w programie ważne dane z Polski. O 10:00 poznamy dynamikę PKB za I kw. (rewizję wyników wstępnych), o 14:00 natomiast majową inflację CPI.
Wydaje się więc, że dolar mimo wszystko powinien się nadal umacniać w dłuższym terminie, nawet jeśli teraz miałaby wystąpić poważniejsza korekta. Z drugiej strony, pamiętajmy, że na forexie w głównej mierze idzie o dyskontowanie przyszłości – jeśli wszyscy uwierzą na 100 proc. w konkretny termin podwyżki, to ta wiara zacznie tracić swą moc umacniania waluty amerykańskiej.
W sensie technicznym i długoterminowym możemy połączyć minima z początku grudnia 2015 i następnie 10 marca 2016 – to oznaczałoby, że tak uformowana linia wzrostowa jest teraz testowana i może faktycznie dojść do odbicia na rzecz euro. Ostatecznie jednak linia ta może zostać też przebita, co z kolei zgadzałoby się z perspektywą sięgającą początków roku 2015, tj. z wizją konsolidacji od 1,05 do 1,15 – 1,17. Nawiasem mówiąc, zauważmy, że od połowy marca 2015 aż do końcówki października też mieliśmy w obrębie tejże konsolidacji trend zwyżkowy – a jednak został on ostro rozbity jesienią i faktycznie przeszliśmy wtedy w krótkim czasie z 1,15 do 1,05.
Co dziś w programie? Na razie pozytywnie wypadła produkcja przemysłowa w Japonii za kwiecień. Miało być -1,5 proc. m/m i -5 proc. r/r, a było +0,3 proc. m/m i -3,5 proc. r/r. To jednak nie jest temat bezpośrednio związany z EUR/USD, dlatego patrzmy raczej na niemiecką sprzedaż detaliczną (o 8:00), tamtejszą stopę bezrobocia (o 9:55), bezrobocie i inflację HICP w Eurolandzie (o 11:00), dane o bezrobociu i PKB Włoch (10:00 i 12:00) czy odczyty z USA.
Te ostatnie pojawią się po południu i będą obejmowały dochody i wydatki obywateli USA (o 14:30), indeks cen domów S&P/Case-Shiller (o 15:00) oraz indeksy Chicago PMI (15:45) i Conference Board zaufania konsumentów (o 16:00).
Sytuacja krajowa
Na USD/PLN nie wróciliśmy jeszcze do 3,9240, tj. do minimów z 27 maja, niemniej wędrówka na północ została trochę zachwiana tym, że dziś rano eurodolar jednak nie daje za wygraną i próbuje lekkich zwyżek. Tak więc złoty nie jest całkiem słaby do dolara, notujemy 3,9390. Lokalnie oporem może być 3,95, wyżej rejon 3,9740 – 3,9855, wnioskując z maksimów z 23 – 25 maja.
Na EUR/PLN w szerokim sensie panuje oczywiście konsolidacja, trwa to już miesiąc i kilka dni, a teraz jesteśmy przy 4,3930. Tym razem wzrost eurodolara nie służy tu raczej złotemu (no cóż, mocniejsze euro...).
Dziś w programie ważne dane z Polski. O 10:00 poznamy dynamikę PKB za I kw. (rewizję wyników wstępnych), o 14:00 natomiast majową inflację CPI.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.