
Data dodania: 2016-05-30 (12:38)
Światowi inwestorzy byli w piątek bardziej ostrożni w swoich decyzjach, a notowania na międzynarodowych giełdach, mimo że w większości przypadków zakończyły się wzrostami, ich skala była znacznie mniejsza niż obserwowana w czwartek.
Głównym powodem było wystąpienie szefowej Fed Janet Yellen, które odbyło się w piątek późnym wieczorem, a dotyczyło tematu jakże nurtującego od kilku miesięcy inwestorów na całym świecie – co dalej ze stopami procentowymi w USA?
Yellen powiedziała, że przy założeniu rozwoju gospodarki zgodnie z oczekiwaniami Fed, prawdopodobne jest w nadchodzących miesiącach stopniowe i ostrożne podnoszenie stóp procentowych. Reakcja rynku była niemal natychmiastowa – dolar umocnił się, a indeksy na Wall Street zaczęły zyskiwać na wartości, co sugerowałoby scenariusz, że inwestorzy nie boją się już podwyżki stóp, a co za tym idzie, również nie będą sprzedawać akcji.
Spoglądając jeszcze na rynek europejski, notowania w zachodniej części Europy zakończyły się wzrostami. Niemiecki DAX zyskał na koniec dnia 0,13%, francuski CAC 40 wzrósł o 0,05%, natomiast brytyjski FTSE 100 o 0,08%. Warszawski indeks skupiający największe spółki stracił podczas piątkowej sesji 0,54%, jednak przy bardzo przyzwoitych obrotach na całym rynku (mimo długiego weekendu) sięgających 640 mln zł. Naszemu rynkowi z pewnością nie pomagały informacje, jakie podała Rzeczpospolita dotyczące OFE, a konkretnie scalenia ich w tylko jeden podmiot, który w dodatku byłby zależny od Skarbu Państwa. Na dodatek, po południu pojawiły się plotki o serii fałszywych alarmów bombowych, między innymi na Giełdzie Papierów Wartościowych, przez co cały budynek został ewakuowany.
W piątek, kalendarz makroekonomiczny generalnie świecił pustkami. Z Hiszpanii otrzymaliśmy odczyt o sprzedaży detalicznej, która w kwietniu utrzymała przyzwoity wzrost na poziomie 4,1% w odniesieniu rok do roku. Zza oceanu natomiast uzyskaliśmy zrewidowany odczyt amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał, który wyniósł +0,8% wobec oczekiwań rynku +0,9%. Był to jednak najsłabszy wzrost kwartalny od początku 2015 r.
Obecny tydzień będzie obfitował w szereg bardzo ciekawych informacji makroekonomicznych. Poznamy między innymi odczyty PKB (finalne) za I kwartał między innymi z Polski czy Włoch, decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą wysokości stóp procentowych, szereg odczytów indeksu PMI zarówno dla usług, jak i przemysłu. Jutro rano dowiemy się, jak kształtuje się dynamika produkcji przemysłowej w Japonii, a także sprzedaż detaliczna Niemiec i wskaźniki koniunktury gospodarczej strefy euro. W piątek natomiast dowiemy się, jak kształtuje się rynek pracy w Stanach Zjednoczonych, ponieważ zostaną opublikowane dane dotyczące zarówno stopy bezrobocia, jak również zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Zapowiada się zatem bardzo ciekawy tydzień.
Sesja w USA:
Amerykańskie parkiety zakończyły sesję w piątek umiarkowanymi wzrostami. Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 0,25%, S&P 500 wzrósł o 0,43%, a Nasdaq Composite o 0,65%. Liderami wzrostów były spółki telekomunikacyjne i banki, natomiast traciły akcje koncernów paliwowych.
Waluty:
Kurs EURUSD na koniec piątkowych notowań dotarł do poziomu 1,1115, a tym samym spadł o 0,71%. Para EURGBP straciła 0,39% i osiągnęła poziom 0,76, natomiast EURJPY spadła o 0,25%, osiągając 122,53.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana przez rynek następująco: 4,39335 PLN wobec euro, 3,9463 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9750 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,7608 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Notowania złota w czwartek spadły o 0,52% do poziomu 1267,95 USD za uncję. Srebro spadło o 1,32 % i było notowane po 17,09 USD za uncję.
Po przekroczeniu psychologicznej bariery 50 USD za baryłkę, cena ropy kształtowała się w okolicach 49 USD, nieco zmniejszając straty w drugiej połowie sesji. Odmiana WTI spadła o 0,30% do poziomu 49,33 USD za baryłkę, natomiast odmiana Brent straciła 0,54% i była notowana po 49,32 USD za baryłkę.
Yellen powiedziała, że przy założeniu rozwoju gospodarki zgodnie z oczekiwaniami Fed, prawdopodobne jest w nadchodzących miesiącach stopniowe i ostrożne podnoszenie stóp procentowych. Reakcja rynku była niemal natychmiastowa – dolar umocnił się, a indeksy na Wall Street zaczęły zyskiwać na wartości, co sugerowałoby scenariusz, że inwestorzy nie boją się już podwyżki stóp, a co za tym idzie, również nie będą sprzedawać akcji.
Spoglądając jeszcze na rynek europejski, notowania w zachodniej części Europy zakończyły się wzrostami. Niemiecki DAX zyskał na koniec dnia 0,13%, francuski CAC 40 wzrósł o 0,05%, natomiast brytyjski FTSE 100 o 0,08%. Warszawski indeks skupiający największe spółki stracił podczas piątkowej sesji 0,54%, jednak przy bardzo przyzwoitych obrotach na całym rynku (mimo długiego weekendu) sięgających 640 mln zł. Naszemu rynkowi z pewnością nie pomagały informacje, jakie podała Rzeczpospolita dotyczące OFE, a konkretnie scalenia ich w tylko jeden podmiot, który w dodatku byłby zależny od Skarbu Państwa. Na dodatek, po południu pojawiły się plotki o serii fałszywych alarmów bombowych, między innymi na Giełdzie Papierów Wartościowych, przez co cały budynek został ewakuowany.
W piątek, kalendarz makroekonomiczny generalnie świecił pustkami. Z Hiszpanii otrzymaliśmy odczyt o sprzedaży detalicznej, która w kwietniu utrzymała przyzwoity wzrost na poziomie 4,1% w odniesieniu rok do roku. Zza oceanu natomiast uzyskaliśmy zrewidowany odczyt amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał, który wyniósł +0,8% wobec oczekiwań rynku +0,9%. Był to jednak najsłabszy wzrost kwartalny od początku 2015 r.
Obecny tydzień będzie obfitował w szereg bardzo ciekawych informacji makroekonomicznych. Poznamy między innymi odczyty PKB (finalne) za I kwartał między innymi z Polski czy Włoch, decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą wysokości stóp procentowych, szereg odczytów indeksu PMI zarówno dla usług, jak i przemysłu. Jutro rano dowiemy się, jak kształtuje się dynamika produkcji przemysłowej w Japonii, a także sprzedaż detaliczna Niemiec i wskaźniki koniunktury gospodarczej strefy euro. W piątek natomiast dowiemy się, jak kształtuje się rynek pracy w Stanach Zjednoczonych, ponieważ zostaną opublikowane dane dotyczące zarówno stopy bezrobocia, jak również zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Zapowiada się zatem bardzo ciekawy tydzień.
Sesja w USA:
Amerykańskie parkiety zakończyły sesję w piątek umiarkowanymi wzrostami. Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 0,25%, S&P 500 wzrósł o 0,43%, a Nasdaq Composite o 0,65%. Liderami wzrostów były spółki telekomunikacyjne i banki, natomiast traciły akcje koncernów paliwowych.
Waluty:
Kurs EURUSD na koniec piątkowych notowań dotarł do poziomu 1,1115, a tym samym spadł o 0,71%. Para EURGBP straciła 0,39% i osiągnęła poziom 0,76, natomiast EURJPY spadła o 0,25%, osiągając 122,53.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana przez rynek następująco: 4,39335 PLN wobec euro, 3,9463 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9750 PLN wobec franka szwajcarskiego i 5,7608 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Notowania złota w czwartek spadły o 0,52% do poziomu 1267,95 USD za uncję. Srebro spadło o 1,32 % i było notowane po 17,09 USD za uncję.
Po przekroczeniu psychologicznej bariery 50 USD za baryłkę, cena ropy kształtowała się w okolicach 49 USD, nieco zmniejszając straty w drugiej połowie sesji. Odmiana WTI spadła o 0,30% do poziomu 49,33 USD za baryłkę, natomiast odmiana Brent straciła 0,54% i była notowana po 49,32 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.