
Data dodania: 2016-05-24 (12:13)
Zbiór czynników o charakterze zewnętrznym i długofalowym (przyszłość polityki pieniężnej w USA) oraz wewnętrznym i krótkoterminowym (spór na linii Polska-Unia) oddziałujących w tym samym kierunku, powoduje silną wyprzedaż złotego.
Niska płynność sprzyja swobodzie ruchu na północ. Kursy dotarły właśnie do szczytów wyznaczanych przez nasze modele. Złoty zacznie wkrótce trwale zyskiwać.
Rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych nadal negatywnie oddziałują na wyceny ryzykownych aktywów, w szczególności walut gospodarek wschodzących. Złoty, osłabiany dodatkowo przez czynniki wewnętrzne (napięcie na linii rząd-Komisja Europejska), traci wyjątkowo mocno. Wczoraj słabiej zachowywał się jedynie węgierski forint i brazylijski real, lecz ten ostatni na przestrzeni minionych kilkunastu sesji nie tracił na wartości, więc jego pozycja jest dużo lepsza. Forint powrócił natomiast w relacji do euro do najniższych wartości od styczniowej wyprzedaży.
Komisja Europejska (KE) nie wydała ostatecznie opinii na temat dalszych losów procedury sprawdzania praworządności w Polsce. Przedstawiciel KE stwierdził, że nie było żadnego ultimatum. Brak decyzji tłumaczony jest prowadzeniem dialogu z polskim rządem. Następny termin możliwej oceny KE to środa. Dziś premier B. Szydło ma się spotkać z wiceszefem KE H. Timmermansem. Wiceminister K. Szymański stwierdził rano: „jesteśmy blisko porozumienia”. Dodał, że tylko polski parlament może rozwiązać problem.
Sytuacja złotego pozostaje napięta i niepewna. Nasza waluta pozostaje w obszarze niedowartościowania, co nie wyklucza jednak dalszej deprecjacji. Trwalsze (co najmniej kilkanaście tygodni) odwrócenie dotychczasowej tendencji nastąpi, w naszej ocenie, nie później niż od II poł. roku, po wydarzeniach, które rozgrywać się będą w czerwcu (posiedzenia EBC, Fed, brytyjskie referendum, wybory w Hiszpanii).
Z czynników natury wewnętrznej istotną rolę będzie po tym terminie odgrywała jeszcze decyzja Fitch w sprawie ratingu (15 lipca). Zakładamy jednak, że do tego czasu w najważniejszych, wrażliwych obszarach (spór o Trybunał Konstytucyjny, kredyty walutowe, odwrócenie reformy emerytalnej) wysłane zostaną rynkom mniej pesymistyczne sygnały. Bez tego ratingi zostaną obcięte, a więc wzrosną koszty finansowania, co może utrudnić realizację planów polityki gospodarczej. Zakładamy, że gabinet B. Szydło będzie chciał uniknąć tego scenariusza.
Dane potwierdzające nierównomierny rozwój wewnątrz strefy euro napłynęły z Markit. Indeksy PMI dla przemysłu wzrosły w Niemczech (najwyższa wartość w tym roku) i Francji – dwóch największych gospodarkach regionu – lecz na przestrzeni całego Eurolandu odnotowano osłabienie dynamiki wzrostu sektora. Przemysłowy PMI spadł w maju, według niepełnych jeszcze danych, do 51,5 pkt przy prognozie wzrostu do 51,9 pkt. Rynek na dane zareagował dalszą przeceną euro, choć wpłynęły na to także jastrzębie wypowiedzi członka Federalnego Komitetu Otwartego Rynku J. Bullarda, który podtrzymał, powtarzane wśród wielu przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego, stanowisko o konieczności zacieśnienia polityki pieniężnej w najbliższym czasie. Dolar zyskiwał wczoraj do wszystkich walut G10, oprócz jena.
Rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych nadal negatywnie oddziałują na wyceny ryzykownych aktywów, w szczególności walut gospodarek wschodzących. Złoty, osłabiany dodatkowo przez czynniki wewnętrzne (napięcie na linii rząd-Komisja Europejska), traci wyjątkowo mocno. Wczoraj słabiej zachowywał się jedynie węgierski forint i brazylijski real, lecz ten ostatni na przestrzeni minionych kilkunastu sesji nie tracił na wartości, więc jego pozycja jest dużo lepsza. Forint powrócił natomiast w relacji do euro do najniższych wartości od styczniowej wyprzedaży.
Komisja Europejska (KE) nie wydała ostatecznie opinii na temat dalszych losów procedury sprawdzania praworządności w Polsce. Przedstawiciel KE stwierdził, że nie było żadnego ultimatum. Brak decyzji tłumaczony jest prowadzeniem dialogu z polskim rządem. Następny termin możliwej oceny KE to środa. Dziś premier B. Szydło ma się spotkać z wiceszefem KE H. Timmermansem. Wiceminister K. Szymański stwierdził rano: „jesteśmy blisko porozumienia”. Dodał, że tylko polski parlament może rozwiązać problem.
Sytuacja złotego pozostaje napięta i niepewna. Nasza waluta pozostaje w obszarze niedowartościowania, co nie wyklucza jednak dalszej deprecjacji. Trwalsze (co najmniej kilkanaście tygodni) odwrócenie dotychczasowej tendencji nastąpi, w naszej ocenie, nie później niż od II poł. roku, po wydarzeniach, które rozgrywać się będą w czerwcu (posiedzenia EBC, Fed, brytyjskie referendum, wybory w Hiszpanii).
Z czynników natury wewnętrznej istotną rolę będzie po tym terminie odgrywała jeszcze decyzja Fitch w sprawie ratingu (15 lipca). Zakładamy jednak, że do tego czasu w najważniejszych, wrażliwych obszarach (spór o Trybunał Konstytucyjny, kredyty walutowe, odwrócenie reformy emerytalnej) wysłane zostaną rynkom mniej pesymistyczne sygnały. Bez tego ratingi zostaną obcięte, a więc wzrosną koszty finansowania, co może utrudnić realizację planów polityki gospodarczej. Zakładamy, że gabinet B. Szydło będzie chciał uniknąć tego scenariusza.
Dane potwierdzające nierównomierny rozwój wewnątrz strefy euro napłynęły z Markit. Indeksy PMI dla przemysłu wzrosły w Niemczech (najwyższa wartość w tym roku) i Francji – dwóch największych gospodarkach regionu – lecz na przestrzeni całego Eurolandu odnotowano osłabienie dynamiki wzrostu sektora. Przemysłowy PMI spadł w maju, według niepełnych jeszcze danych, do 51,5 pkt przy prognozie wzrostu do 51,9 pkt. Rynek na dane zareagował dalszą przeceną euro, choć wpłynęły na to także jastrzębie wypowiedzi członka Federalnego Komitetu Otwartego Rynku J. Bullarda, który podtrzymał, powtarzane wśród wielu przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego, stanowisko o konieczności zacieśnienia polityki pieniężnej w najbliższym czasie. Dolar zyskiwał wczoraj do wszystkich walut G10, oprócz jena.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.