
Data dodania: 2016-05-23 (16:12)
Obraz na eurodolarze Przypomnijmy, że 19 maja spadki eurodolara wyhamowały w okolicach 1,1180. Ba, dziś rano to euro zyskiwało kosztem waluty amerykańskiej i przez moment dochodziliśmy nawet do 1,1240. Ten stan rzeczy mieścił się jednak w naszych przewidywaniach, bazujących na tym, że od 3 maja mamy tendencję spadkową na wykresie dziennym.
Dzisiejsze szczyty były zapewne testem tejże tendencji, która zresztą wygrała, czego świadectwem jest fakt, że aktualnie wykres lokuje się przy 1,12, chwilami nawet niżej.
Rynek nie zachwycił się jakoś szczególnie dzisiejszym odczytami PMI z Europy, które wypadły dość pośrednio. To znaczy: we Francji odczyt przemysłowy był nieco poniżej prognozy i ogólnie wypadł słabo (48,3 pkt), ale w usługach prognozę znacznie przebito. W przypadku Niemiec oba rezultaty przekroczyły prognozy, w przypadku Eurolandu pojętego jako całość w przemyśle odnotowano 51,5 pkt przy założeniu 51,9 pkt. W usługach było 53,1 pkt – minimalnie poniżej prognozy 53,2 pkt.
W Stanach wypowiedział się m.in. James Bullard z Fed, który porównał dwa podejścia do normalizacji monetarnej, dwie – można rzec – predykcje. Pierwsza to wersja FOMC, zakładająca powolne, ale konsekwentne zacieśnianie polityki ze względu na dobre dane z rynku pracy i w miarę wysoką inflację. Drugi scenariusz dominuje wśród inwestorów i jest to większy sceptycyzm co do podwyżek, sprowadzający ścieżkę normalizacji do zupełnego minimum. Bullard, swoją drogą, nie wyciągnął jakichś szczególnych wniosków, prezentując klasyczne podejście "dwurękie" (tj. na zasadzie "on the other hand...").
Bardziej treściwy i dość mocno jastrzębi był John Williams, też z FOMC. Spodziewa się on 2 lub 3 podwyżek w tym roku, a w przyszłych 3 lub 4. Rozpoznaje w gospodarce pełne zatrudnienie, spodziewa się, że w ciągu roku lub dwóch inflacja dobije do 2 proc., pożądanych przez Fed.
Wróćmy jeszcze na moment do wykresu. Otóż jeśli minima w pobliżu 1,1180 pękną, to możemy szybko poszybować do 1,1145-55, a następnie w kierunku 1,1060. Warto mieć na uwadze, że niemal od początku roku 2015 mamy szeroką konsolidację – od 1,05 do 1,15 – 1,17. Wydaje się, że 3 maja została ona potwierdzona testem linii 1,16 i następującym po niej odbiciem. Taki układ sugerowałby przynajmniej kilka miesięcy generalnego umacniania USD (z dokładnością do korekt, to jasne).
Złoty w niełasce
Tak, to wciąż prawda – złoty jest słaby, jest w niełasce rynku. Nie było dziś danych makro z Polski, ale samo to, że na EUR/USD utrzymuje się mocny dolar, wystarczyło, by osłabiać PLN, szczególnie w obecnym klimacie politycznym na linii rząd – opozycja.
Poza tym na EUR/PLN przebito ważny opór w pobliżu 4,4360 i samo to było sygnałem do tego, by wzbić się od razu w okolice 4,45 (formalnie linii tej nie naruszono, ale to już szczegół). Na USD/PLN mamy 3,9650 – a były wyjścia i do 3,9725. Teoretycznie taki skok powinien przynieść jutro jakąś korektę i powrót do okolic 3,93 – ale nie bądźmy przesadnie optymistyczni. Forex często pokazuje, że po nagłym skoku kolejny dzień przynosi jeszcze jego pogłębienie i dopiero później gracze nieco się reflektują.
Jutro w programie PKB Niemiec za I kw. (rewizja wyniku), niemiecki indeks ZEW oraz PMI dla przemysłu USA (a także indeks Fed z Richmond).
Rynek nie zachwycił się jakoś szczególnie dzisiejszym odczytami PMI z Europy, które wypadły dość pośrednio. To znaczy: we Francji odczyt przemysłowy był nieco poniżej prognozy i ogólnie wypadł słabo (48,3 pkt), ale w usługach prognozę znacznie przebito. W przypadku Niemiec oba rezultaty przekroczyły prognozy, w przypadku Eurolandu pojętego jako całość w przemyśle odnotowano 51,5 pkt przy założeniu 51,9 pkt. W usługach było 53,1 pkt – minimalnie poniżej prognozy 53,2 pkt.
W Stanach wypowiedział się m.in. James Bullard z Fed, który porównał dwa podejścia do normalizacji monetarnej, dwie – można rzec – predykcje. Pierwsza to wersja FOMC, zakładająca powolne, ale konsekwentne zacieśnianie polityki ze względu na dobre dane z rynku pracy i w miarę wysoką inflację. Drugi scenariusz dominuje wśród inwestorów i jest to większy sceptycyzm co do podwyżek, sprowadzający ścieżkę normalizacji do zupełnego minimum. Bullard, swoją drogą, nie wyciągnął jakichś szczególnych wniosków, prezentując klasyczne podejście "dwurękie" (tj. na zasadzie "on the other hand...").
Bardziej treściwy i dość mocno jastrzębi był John Williams, też z FOMC. Spodziewa się on 2 lub 3 podwyżek w tym roku, a w przyszłych 3 lub 4. Rozpoznaje w gospodarce pełne zatrudnienie, spodziewa się, że w ciągu roku lub dwóch inflacja dobije do 2 proc., pożądanych przez Fed.
Wróćmy jeszcze na moment do wykresu. Otóż jeśli minima w pobliżu 1,1180 pękną, to możemy szybko poszybować do 1,1145-55, a następnie w kierunku 1,1060. Warto mieć na uwadze, że niemal od początku roku 2015 mamy szeroką konsolidację – od 1,05 do 1,15 – 1,17. Wydaje się, że 3 maja została ona potwierdzona testem linii 1,16 i następującym po niej odbiciem. Taki układ sugerowałby przynajmniej kilka miesięcy generalnego umacniania USD (z dokładnością do korekt, to jasne).
Złoty w niełasce
Tak, to wciąż prawda – złoty jest słaby, jest w niełasce rynku. Nie było dziś danych makro z Polski, ale samo to, że na EUR/USD utrzymuje się mocny dolar, wystarczyło, by osłabiać PLN, szczególnie w obecnym klimacie politycznym na linii rząd – opozycja.
Poza tym na EUR/PLN przebito ważny opór w pobliżu 4,4360 i samo to było sygnałem do tego, by wzbić się od razu w okolice 4,45 (formalnie linii tej nie naruszono, ale to już szczegół). Na USD/PLN mamy 3,9650 – a były wyjścia i do 3,9725. Teoretycznie taki skok powinien przynieść jutro jakąś korektę i powrót do okolic 3,93 – ale nie bądźmy przesadnie optymistyczni. Forex często pokazuje, że po nagłym skoku kolejny dzień przynosi jeszcze jego pogłębienie i dopiero później gracze nieco się reflektują.
Jutro w programie PKB Niemiec za I kw. (rewizja wyniku), niemiecki indeks ZEW oraz PMI dla przemysłu USA (a także indeks Fed z Richmond).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.